logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: 2025
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2025-02-11 21:57
Gallant
Gallant - Gustav Schwab,Maciej Studencki
W Szkole dla Nieprzystosowanych Dziewcząt, mieszczącej się w Merilance, mieszka dziewczynka o imieniu Olivia Prior, która wspomina swoją zmarłą matkę, czytając wieczorami jej dziennik. W owym dzienniku matka zwraca się głównie do jej nieżyjącego już ojca, którego bardzo kochała, ale nie tylko mężczyzna jej życia jest odbiorcą pamiętnika kobiety. Zwraca się ona także do Olivii, przestrzegając dziewczynkę, aby w swoim życiu wystrzegała się Gallant, jeśli chce zachować bezpieczeństwo.
Pewnego dnia Olivia, przekonana, że jest sierotą i nie ma żadnej rodziny, otrzymuje list od swojego wuja. W liście tym, mężczyzna zaprasza ją do... Gallant.
 
Czy Olivia zdecyduje się pojechać do Gallant? Jaka przyszłość ją czeka poza murami domu w Merilance? Jakie tajemnice skrywa Gallant? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań należy szukać w książce.
 
Historia Olivii jest napisana w interesujący sposób. Tajemniczy dziennik matki, który dziewczyna często cytuje że swojej pamięci, jest dodatkowym atutem, tym bardziej, że sami możemy prześledzić ten pamiętnik, razem z opisywanymi rysunkami. To sprawia, że czytelnik może się poczuć prawie tak, jakby sam uczestniczył w wydarzeniach.
 
Książkę czyta się szybko. Rozdziały nie są przesadnie długie, fabuła zgrabnie toczy się do przodu, bez niepotrzebnych dłużyzn.
Myślę, że ten tytuł spodobałby się nie tylko miłośnikom Victorii Schwab, ale też fanom literatury dark fantasy z elementami paranormalnymi. Duchy, Ponury Żniwiarz, Martwiaki, tajemnicza rezydencja, ciemność, strach, dziwne zjawiska to główne składowe tej powieści.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/02/gallant.html
Like Reblog Comment
review 2025-02-03 15:06
Dla Ciebie piszę miłość
Dla Ciebie piszę miłość - Rafał Wojaczek
Moje zainteresowanie poezją Rafała Wojaczka prawdopodobnie jeszcze długo nie nastąpiłoby, gdyby nie jeden z jego wierszy, który Janusz Leon Wiśniewski umieścił w swojej książce "Miłość oraz inne dysonanse". Był to piękny, zmysłowy wiersz "Prośba", który również w tym tomiku się pojawia.

Zbiór wierszy w "Dla Ciebie piszę miłość" opracował przez Leszek Lachowiecki. Znalazły się w nim wiersze, w których poeta ujął kobiecość, jej ciało i fizjonomię - miedzy innymi: "Kobiecość III" (s. 5), "Inicjacja" (s. 17), "Kobiecość" (a. 49), "Jaka bym chciała się napisać" (s. 56), "Babilon" (s. 57).
 
Jednakże głównym tematem tego tomiku jest miłość łączona na różne sposoby z tematem życia, ale częściej śmierci. Jaka jest miłość u Wojaczka? Pełna zmysłowości i piękna jak w wierszach: "Mówię do ciebie cicho" (s. 10), "Prośba" (s. 45), "Bądź mi" (s. 59), "***" (s. 61), "Wierszyk Mironowi Białoszewskiemu" (s. 64), ale też okraszona erotyką i seksem - "***" (s. 29), "Musisz się zawsze róży bać", "***" (s. 33), "Ekloga" (s. 38), "Odjazd" (s. 41), "Krzyż" (s. 48), "Pewniki" (s. 66).
 
Miłość nie jest tutaj jedynym motywem przewodnim. Motyw śmierci nieodłącznie przewija się przez ten tomik. Jak wspomniałam wcześniej jest obecna nawet w pięknych miłosnych wierszach. Jednak w całości poświęcone temu motywowi są między innymi wiersze: "Mojej bolesnej" (s. 11), "Gwiazda" (s. 13), "Powieszony" (s. 27), "Dwoje" (s. 31), "Znów muzyka" (s. 35), "Czyś wiedział" (s. 67).
Ponadto znalazły się tutaj także wiersze życiowe, jak na przykład "Kartka" (s. 36) i makabryczny wiersz "Piosenka z najwyższej wieży" (s. 25), który akurat najbardziej mi nie pasuje w tomiku poświęconym głównie uczuciom miłości, choć bliżej mu do tematu śmierci. Aczkolwiek jest dość brutalny.

Poza wymienionymi wierszami wyróżniłabym jeszcze bardzo ładne wiersze "Mówię do Ciebie cicho", "Błyskawica" (s. 23), "Ten trzeci" (s. 32), "Czemu nie ma tancerki" (s. 53)
Tomik ten jest krótki, na jeden wieczór. Przy czym uważam, że przeczytanie go na jeden raz wymaga odpowiedniego nastroju.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/02/dla-ciebie-pisze-miosc.html
Like Reblog Comment
review 2025-02-01 23:10
Instynkt i rozsądek
Instynkt i rozsądek - Cait London

Sądziłam, że moje rozstanie z tego typu literaturą zakończyło się już na dobre wiele lat temu. Zdecydowałam się jednak wziąć udział w walentynkowej akcji jednego z Klubów Książki, której celem jest przeczytanie jakiegoś randomowo wybranego przez siebie romansidła z serii Harlequin. Posiadając w domu nieliczne z nich, traf chciał, ze padło na książkę Cait London "Instynkt i rozsądek".

Ojciec Ellie Paul Lathrop jest właścicielem sieci nadmorskich ośrodków turystycznych. Mikhail Stepanov zarządza jedynym z kurortów jej ojca. Przystojny, elegancki, zadbany i równie niebezpieczny typ. Mikhail jest synem rosyjskiego imigranta i teksańskiej piękności. Od lat nie ma dobrego zdania o Ellie. Uważa córkę swojego szefa za rozkapryszoną, bogatą pannę, rozbijającą się po świecie oraz wiecznie dogryzajacą mu, dokuczającą wariatkę. Pewnego dnia Ellie wyrusza w podróż z Albuquerque prosto do kurortu zarządzanego przez Mikhaila. Mimo, że nie cierpi tego człowieka, gdyż tak się składa, że tylko on jest w stanie pomóc jej oraz Tanii - adoptowanej córce Ellie. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy odnajdą drogę do pogodzenia się? Czy Tania będzie bezpieczna? Na te i wiele innych pytań odpowiedź w książce.

I to w jakiej... Ta historia jest co najmniej pokręcona. Dwoje zwaśnionych ludzi, którzy bardziej pałają do siebie niechęcią, aniżeli miłością; rytuał, który wedle pradawnych wierzeń kobiety odczyniają od lat, mający polegać na odwiecznym tańcu nago na grobie wodza Kamakaniego, celem odpędzenia złych mocy, walka o dziecko... Czegóż tu nie ma... Poza mądrą fabułą oczywiście.

Bohaterowie tej książki niezliczoną ilość razy to wkładają/wsuwają ręce do kieszeni, to z kolei biorą się pod boki, kiedy zastanawiają się nad czymś, co w końcu zaczęło irytować. Romans rozwija się bardzo pomału i - jak na serię "Gorący romans" - wieje nudą. Autorka bardziej skupia się na walce o małą Tanię oraz perypetie rodzinne Ellie. W tej reakcji mamy bardziej ten rozsądek niż romans zrodzony z instynktu. Widać też, że Autorka sili się na zabawne sytuacje i dialogi, ale więcej w nich absurdu niż humorystyki.

Podchodziłam do tej książki bez wielkich oczekiwań, ale też starając się nie oceniać już na wstępie. Po pierwszych naiwnych opisach, co i rusz dawałam szansę tej książce w nadziei, że nie będzie totalną klapą. I wprawdzie nie jest totalnym badziewie. Przemyca kilka ważnych haseł, choć tym mądrościom blisko jest do banału. Jednakże dobrą książką "Instynktu i rozsądku" też bym nie nazwała.

Przy okazji przekonałam się, że tego typu romansidła, już "mi nie wchodzą" tak, jak było na początku mojego zainteresowania czytaniem książek. Aczkolwiek, o ironio - i one są potrzebne, choćby dla zwyczajnego odmóżdżenia po i/lub przy ambitniejszych tematach.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/02/instynkt-i-rozsadek.html

Like Reblog Comment
review 2025-01-29 14:01
Miłość oraz inne dysonanse
Miłość oraz inne dysonanse - Janusz Leon Wiśniewski,Irada Wownenko,Katarzyna Maria Janowska

O tej książce Janusza Leona Wiśniewskiego usłyszałam już wiele lat temu, a to głównie za sprawą cytatów, które przewijały się w internecie tak często, że można było stwierdzić, iż "Miłość i inne dysonanse" jest wszędzie gdzieś obecna. Później o książce ucichło, ale ja wciąż miałam ją na myśli.

Jest to historia dwojga ludzi Rosjanki Anny i Polaka Struny. Początkowo poznajemy losy obojga. Mężczyzna z bagażem życiowych doświadczeń, na co dzień pacjent zakładu psychiatrycznego w Pankow, opowiada historię swojego życia oraz swoich współtowarzyszy Joshuy i Svena. Poznajemy też kobiety, które miały na niego wpływ.
Z kolei Anna wiedzie życie w małżeństwie bez miłości. Czuje, że jej egzystencja z każdym dniem jest pozbawiona sensu. Jej zainteresowany sobą oraz prowadzeniem własnych interesów mąż - Siergiej regularnie przypomina jej o tym, jak bardzo jest nie potrzebna. Nie chce on słyszeć o powiększeniu rodziny. Anna natomiast pragnie dziecka ze wszystkich sił, jednocześnie utwierdzając się w przeświadczeniu, że nigdy nie doświadczy macierzyństwa.

To dwie historie pisane z perspektywy mężczyzny i kobiety, osadzone w dwóch różnych miejscach. Z jednej strony Berlin, z drugiej Moskwa z łączącą je Polską i polskim akcentem w postaci wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to doszło do katastrofy w Smoleńsku. Jak odebrałam tą powieść? Czytało mi się ją bardzo wolno. Zauważyłam, że historia opowiadana przez Annę wprowadza u mnie znużenie, w późniejszych etapach zniecierpliwienie, gdyż czekałam tylko, aż akcja znów przeniesie się do Berlina. Jakoś fragmenty z życia Struny były ciekawsze, lepiej napisane, bardziej poetycko. Czuję tu pióro Pana Wiśniewskego - w dużej mierze, jego styl wypowiedzi, jego sposób pisania ludzkich rozważań. Podejrzewam, że historia Anny jest napisana przez Iradę Wownenko, I to widać już na początku książki. To wprowadziło mi pewien dysonans (choć były fragmenty - pod koniec książki) - w których Anna brzmiała równie pięknie i romantycznie, jak Struna). Ten rozdźwięk w rozważaniach chwilami mi przeszkadzał w odbiorze książki, zwłaszcza w jej pierwszej połowie. W drugiej starałam się do tego przyzwyczaić. Pod koniec zachwycałam się na równi opisami tak Struny, jak i Anny. Długo więc Autorzy każą czytelnikowi czekać na wybuch uczuć głównych bohaterów, ostatecznie uważam, że warto było czekać do końca.

I taka właśnie jest ta książka. Jak jeden wielki dysonans. Z jednej strony piękna w swojej poetyckości, czego dowodem jest masa cytatów, które wyłuskałam, z innej wkurzająca, by zaraz znów zachwycać metafizyką uczuć. Piękno niedoskonałe.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/01/miosc-oraz-inne-dysonanse.html

Like Reblog Comment
review 2025-01-27 21:27
Trupów hurtowo trzech
Trupów hurtowo trzech - Joanna Jodełka,Marcin Wroński,Joanna Opiat-Bojarska,Olga Rudnicka,Wojciech Chmielarz,Bohdan Głębocki,Michał Larek,Ryszard Ćwirlej,Gaja Grzegorzewska,Piotr Bojarski
Niniejsza książka jest wspólną inicjatywą dziesięciu Autorów, napisaną w celu charytatywnym, aby wesprzeć finansowo poznański Dom Autysty. W zbiorze tym znalazły się następujące opowiadania:
 
1) "Czwarta beczka norweskich śledzi" (Ryszard Ćwirlej) - Poznań, sprawa pewnego zaginięcia. Ciekawe opowiadanie w klimacie PRL-u, milicji i Służb Bezpieczeństwa, o lekkim zabarwieniu prześmiewczym.
Moja ocena: 6/10 (dobre)
 
2) "Czwarty zabójca" (Michał Larek) - kto studiował, ten zapewne kojarzy ciekawe anegdoty opowiadane studentom na zajęciach celem wzięcia ich pod późniejszą rozwagę, a które to anegdoty przy okazji rozbudzają studentów i wprowadzają mniej napiętą atmosferę. To opowiadanie właśnie polega na takiej anegdotce dla studentów. Jednakże jest bardzo rozczarowujące swoją przewidywalnością.
Moja ocena: 3/10 (słabe)
 
3) "Epizod z wampirem" (Piotr Bojarski) - dobre opowiadanie, w którym mamy odrobinę moralizatorstwa, odrobinę prozy życia i niezbyt wyszukane rozwiązanie kryminalnej zagadki. Mimo to, przeczytałam z zainteresowaniem.
Moja ocena: 6/10 (dobre)
 
4) "Guzik" (Bohdan Głębocki) - agenci, Rosjanie, spiski, tajemnicze potrącenie przez samochód że skutkiem śmiertelnym.. Sporo tego, jak na tak krótkie opowiadanie. Może właśnie dlatego całość po przeczytaniu pozostawia czytelnika z uczuciem niedosytu...
Moja ocena: 4/10 (ujdzie)
 
5) "Lis w kurniku" (Gaja Grzegorzewska) - wyrafinowane opowiadanie, z równie wyrafinowaną w swojej bezwzględności bohaterką. Pomysłowe i ciekawe, aż szkoda, że to tylko opowiadanie, bo chciałoby się poznać dalszy ciąg.
Moja ocena: 6/10 (dobre)
 
6) "Modus Vivendi" (Joanna Opiat-Bojarska) - ciekawe opowiadanie, z otwartym zakończeniem. Bez zaskoczeń, bo rozwiązanie zagadki w pewnym momencie nasuwa się samo, mimo to dobrze się czytało.
Moja ocena: 6/10 (dobre)
 
7) "Niespodzianka" (Olga Rudnicka) - już od dawna chciałam poznać kryminalne powieści tej Autorki. Miałam obawy, że opowiadanie będzie średnie i tylko zrażę się do Pani Rudnickiej, po czym ani tyle nie sięgnę po jej powieści. Nic bardziej mylnego, bo opowiadanie okazało się być interesujące, zaskakujące i bardzo zabawne. Super! Teraz jeszcze bardziej chcę poznać kryminalne komedie Rudnickiej!
Moja ocena: 7/10 (bardzo dobre)
 
8) "Nie tak sobie ciebie wyobrażałam" (Joanna Jodełka) - Intrygujące opowiadanie. Powolny początek, nie zapowiadał takiego obrotu spraw. Ani takich emocji i następujących po sobie wydarzeń.
Moja ocena: 6/10 (dobre)
 
9) "Sznurówki" (Wojciech Chmielarz) - zaskakująco bardzo dobre opowiadanie. Zaskakująco, bo nie spodziewałam się, że oprócz dokonanego czynu spotkam się z wglądem w dusze bohaterów, w ich życiowe sytuacje, które mogły być, czy raczej z pewnością były jedną z przyczyn tego, do czego doszło. Psychologicznie potraktowany temat, z lekkim zabarwieniem humorystycznym.
Moja ocena: 7/10 (bardzo dobre)
 
10) "Trupów hurtowo trzech" (Marcin Wroński) - pomieszanie z poplątaniem. Chaotycznie napisane opowiadanie. Przeskoki czasowe, nagromadzenie informacji w szybkim tempie i potem zmiana-siup i już inny czas, inna sytuacja. Niby ciągle w temacie, a jakby coś innego. rozczarowujące.
Moja ocena - 1/10 (nieporozumienie)
 
Podsumowując, ten zbiór: na dziesięć opowiadań dwa bardzo mi się podobały, pięć uznałam za dobre i tylko dwa były według mnie kiepskie, a jedno całkiem beznadziejne. To całkiem dobry wynik. Jako że tylko tytułowe opowiadanie czytało mi się najgorzej, w ocenie ogólnej pomijam je - powiedzmy, że go nie było. Przyrównując, nawet te opowiadania, które uznałam za średnie i słabe, pozostawiły jedynie niedosyt, ale przynajmniej ich lektura nie denerwowała mnie tak, jak w przypadku opowiadania Pana Marcina Wrońskiego.
Jeśli brać pod uwagę to, jak dobrze spędziłam czas przy pozostałych opowiadaniach, zwłaszcza jeśli chodzi o "Sznurówki", ciekawe "Nie tak sobie ciebie wyobrażałam", "Lis w kurniku", czy też genialną, zabawną "Niespodziankę" to książkę można uznać za dobrą.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/01/trupow-hurtowo-trzech.html
More posts
Your Dashboard view:
Need help?