logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Titanic
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2025-01-28 13:28
Tech Noir. The Art of James Cameron
Tech Noir. The Art of James Cameron - James Cameron

W książce "Teh-Noir. The Art of James Cameron" możemy przeczytać o początkach kariery reżysera, o jego zamiłowaniu do rysunku oraz przyjrzeć się rysunkom koncepcyjnym zarówno do jego mniej znanych produkcji, jak i do tych wielkich hollywoodzkich hitów Camerona.

James Cameron już w dzieciństwie przejawiał talent do rysunku. Głównie dzięki fascynacji komiksami Marvela oraz stylem takich artystów jak, między innymi: Frank Frazetta czy Burne Hogart. Już we wczesnej młodości zaczął tworzyć własne komiksy o tematyce sci-fi, fantasy których głównymi motywami była technika, antyutopijne historie, surrealizm postaci z elementami psychodelicznymi. W tym przelewaniu pomysłów za pomocą farb, ołówka/węgla, czy czasami długopisu, niejednokrotnie widoczne jest eksperymentowanie z techniką.

 

Z czasem sztuka przelewania swoich pomysłów/fantazji na papier - by mogły "żyć", by można było pokazać je innym ludziom, a później szerszej publiczności - stała się dla niego nie tylko pasją, ale też sposobem na życie. James Cameron nigdy nie przypuszczał, że oprze swoją karierę o reżyserię, bo to rysunek był jego największą pasją. Filmem interesował się jako widz, a sztuki tworzenia filmów w oparciu o efekty wizualne zaczął się uczyć samodzielnie, czytając książki czy też komiksy na ten temat, lub bo po prostu po obejrzeniu jakiegoś filmu z efektami specjalnymi był ciekawy "jak to zrobili?" i drążył temat, nierzadko wykorzystując do tego swój szkicownik. To dzięki rysunkom, zaangażowano go do świata filmu, głównie jako ilustratora plakatów do filmów sci-fi, później też jako pomysłodawcę wielu postaci, mechanicznych rozwiązań przy pojazdach lub tworzeniu scenerii.
 
Pasja ta zaowocowała na przyszłość. Jego fascynacja kosmosem, statkami kosmicznymi, wojownikami, stworzeniami rodem z kosmosu, która narodziła się już we wczesnych latach dzieciństwa, była inspiracją przy tworzeniu filmów. Pierwsze projekty obcych kultur stały się kanwą najpierw dla postaci Queen of Alien z "Obcego", by z czasem przerodzić się w postacie znane ze świata ludzi Na'vi z "Avatara". Zainteresowanie budową maszyn i kosmicznych pojazdów znalazły swoje miejsce między innymi w filmie krótkometrażowym "Xenogenesis", słynnej serii filmów "Terminator", czy też w produkcji "Obcy: decydujące starcie".
 
Jednakże zainteresowanie Jamesa Camerona nie zamyka się w tylko w kosmosie, postaciach z obcych galaktyk i ogólnie pojętej technice maszyn oraz kosmicznych pojazdów, choć biorąc pod uwagę 80% tej książki, można by było tak pomyśleć. Słynny reżyser jest przede wszystkim doskonałym obserwatorem ludzi, a - jak sam o sobie mówi - ciało ludzkie fascynowało go już od czasów liceum. Mam takie przemyślenie, iż postać Jacka Dawsona w filmie "Titanic", ma coś wspólnego z osobą reżysera tego filmu. I nie jest to tylko fakt, iż rysunek nagiej Rose był szkicowany ręką samego Camerona, ale także to, że Jack - słowami samej Rose "widzi ludzi" ("You have a gift Jack. You do. You see people"**). Pasją Jamesa Camerona od nastolatka były też między innymi ludzkie dłonie, które namiętnie szkicował w różnych pozycjach i układach, zupełnie tak, jak filmowy bohater "Titanica". W książce "Tech Noir (...)" nie mogło więc zabraknąć rysunków z portfolio Jacka Dawsona, który Rose ogląda spacerując po promenadzie statku w dzień poprzedzający katastrofę. Ponadto w książce tej możemy wielokrotnie podziwiać ludzkie ciało w osobach wojowników, wojowniczek, bądź heroin tworzonych ręką Camerona.
 
Oprócz masy rysunków, szkiców, będących czy to w kolorze, czy też w czarno-białych barwach, w książce tej możemy przeczytać parę ciekawostek towarzyszących powstawaniu niektórych z nich. Do niemal każdego rysunku/szkicu Autor dołącza związaną z nim historię powstania, a do niektórych z nich opowiada interesującą anegdotę.
Lektura "Tech Noir (...)" była nie tylko świetnym zapoznaniem się z twórczością Camerona, ale też podróżą przez jego pasję, zapoznaniem się z historią jego dzieł od strony technicznej i prześledzeniem wizualnej strony jego pomysłów. Niesamowita była ta podróż. Książka jest jak najbardziej warta uwagi, nie tylko dla fanów reżysera. Myślę, że ogólnie miłośnik kina, sztuki filmowej i rysunku również mógłby znaleźć tu coś dla siebie.
 
*wszystkie rysunki są fotografiami reprodukcji pochodzących z książki "Tech Noir. The Art of James Cameron", Wydawnictwo: Titan Books, 2021r.
**cytat z filmu "Titanic"

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/01/tech-noir-art-of-james-cameron.html

Więcej na temat mojej pasji jaką jest Titanic w specjalnej notce tematycznej na blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/p/titanic.html
Like Reblog Comment
review 2025-01-24 15:35
Siostry z Titanica
Siostry z Titanica - Anna Lee Huber,Agnieszka Kalus
Trzy siostry, tajemnicza przepowiednia, rejs luksusowym statkiem pasażerskim, którego los staje się przesądzony już po czterech dniach od wypłynięcia. Słynny liniowiec "Titanic" wypływa w swój dziewiczy rejs. Pierwszy i ostatni, ale ten, który wpisał się w historię najbardziej ze wszystkich morskich katastrof.
 
Książka Anne Lee Huber, to historia żyjących w świecie konwenansów trzech sióstr z mieszczącego się w Kanadzie Winnipeg. Flora, Alice i Mabel wraz z rodzicami i młodszym bratem, wyruszają do domu w drogę powrotną z wycieczki do Egiptu. Traf chce, że mają płynąć najsłynniejszym, największym transatlantykiem wszechczasów. Każda z sióstr jest inna i przeżywa inne życiowe rozterki. Jedna jest komuś obiecana i zastanawia się czy będzie w stanie pokochać tego mężczyznę. Jej wątpliwości są tym większe, kiedy poznaje przystojnego mężczyznę, który zaczyna ją coraz bardziej fascynować. Drugą rodzice chcą wyswatać, ale ona ma w życiu inne priorytety niż oczekiwane, społecznie akceptowalne role kobiece, czyli: małżeństwo i macierzyństwo. Bardziej od tego ceni sobie naukę i marzy o studiach na uniwersytecie. Trzecia również ma swoje grzeszki i sekretne sprawy. Łączy je jedno: wszystkie trzy pragną niezależności, co jest bardzo trudne pośród zasad rządzących światem w którym żyją. Światem zależnym od woli mężczyzn, konwenansów, braku wyboru wśród kobiet oraz braku posiadania własnego zdania. Kobiety muszą podporządkowywać się woli rodziców, a później zgadzać się z wolą mężów, którzy zostali im przez nich wybrani.
 
Dla oddania wiarygodności wydarzeniom Autorka, oprócz sióstr Fortune, umieściła w tej historii wiele autentycznych postaci, które podróżowały tamtej feralnej nocy; między innymi Thomasa Andrewsa, Lady Duff-Gordon, Johna Jacoba Astora z żoną Madeleine, czy też Molly Brown.
Prawdziwa historia Titanica jest sama w sobie spojlerem dla tej książki, bo wszyscy wiemy jak potoczyły się losy "niezatapialnego statku". Jednak czy rodzinie Fortune uda się przeżyć katastrofę? Kto, oprócz prominentnych osób (o których już wiemy z realiów) przeżyje, a kto zatonie? Odpowiedzi należy szukać w książce Anny Lee Huber.
 
Opowiedziana tutaj historia jest oparta na prawdziwej tragedii sióstr Fortune, jednak, jak sama Autorka podała na koniec, sporo sytuacji zostało dodanych, niektóre zmieniono na potrzeby książki. Jest to więc mimo wszystko fikcja historyczna w oparciu o rzeczywiście żyjące niegdyś osoby oraz prawdziwe wydarzenie jakim jest zatonięcie Titanica. W opowieść tej możemy spotkać się z opisami rejsu statku od wypłynięcia z portu, przez samą podróż, po moment uderzenia oraz akcję ratunkową. Nie mogło też zabraknąć barwnych opisów wystroju wnętrz. Na statku czyha też wiele pokus na młode dziewczęta. Od przystojnych, mniej lub bardziej bogatych mężczyzn po alkohol i hazard. Te wątki niewątpliwie ubarwiają fabułę pierwszej połowy książki.
 
Akcja powieści początkowo jest bardzo wolna. Opisom chwil poprzedzających wypłynięcie Titanica na pełne wody poświęcono kilka pierwszych rozdziałów. To samo w przypadku opisów poszczególnych postaci w książce. Dopiero około połowy wydarzenia nabierają tempa. Nie jest to wielki minus, ale zaważyło na tym, że częściej odkładałam książkę na inny czas, niż regularnie czytałam. Na szczęście zmieniło się to po przekroczeniu pierwszej połowy. Opisy uderzenia statku w górę lodową oraz towarzyszących temu zdarzeniu emocji i zachowań pasażerów w tych pierwszych chwilach po zderzeniu z górą lodową sprawiły, że książka zrobiła się ciekawsza. Fabuła przyspieszyła dzięki dynamicznie zmieniającym się nastrojom bohaterów opowieści oraz rozwojowi sytuacji, który z każdym kwadransem przybierał na sile. Sporym plusem jest tutaj sposób, w jaki Autorka odzwierciedliła emocje bohaterów: niepokój, strach, panikę i niepewność jutra, a także rozpacz, ból i żałobę.
 
Niewątpliwie jest to tytuł wart uwagi. Jednak, jeśli ktoś spodziewa się książki w stylu "Pamiętnej nocy" Waltera Lorda, która bardziej przypomina gatunek literatury faktu, może się zawieźć. Mimo, iż reklama na okładce ksiażki i sama Autorka zapewniają, iż powieść ta jest napisana na podstawie prawdziwej historii sióstr Fortune, to tutaj mamy bardziej klimat zbliżony do książki obyczajowej Nory Roberts "Miłość silniejsza niż śmierć" z romansem w tle, niż do opisów stricte dokumentalnych, właściwych dla reportażu.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2025/01/siostry-z-titanica.html

Więcej na temat mojej pasji jaką jest Titanic w specjalnej notce tematycznej na blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/p/titanic.html
Like Reblog Comment
review 2024-10-22 16:19
Titanic (film + książka)
Titanic (film + książka) - praca zbiorowa
Książka dołączona do dwupłytowego wydania DVD z ponad czasowym dziełem Jamesa Camerona "Titanic" oprócz opisu obsady i spisu jedenastu nagród, które film otrzymał, zawiera informacje na temat fabuły oraz krótkie notki z opisem postaci Jack'a, Rose, Ruth, Molly Brown i Caledona Hockley'a. Analogicznie obok tych notek zamieszczono też krótkie notki z filmografią Leonarda DiCaprio, Kate Winslet, Frances Fisher, Kathy Bates i Billy'ego Zane'a

Plusem wydania są ładne, barwne fotosy z filmu. Są one dobrej jakości, niektóre przedstawiają zdjęcia z planu oraz tak zwane "cut scenes". Tekst napisany jest wyczerpująco. Aż za nadto wyczerpująco...

I tu przechodzę do minusów. Jeśli jest jeszcze ktoś, kto nie zna tego filmu, a ma to wydanie, to lepiej żeby te teksty przeczytał po obejrzeniu filmu, bo Autorka zdradza sporo z fabuły. Postarano się o wiele spojlerów, jak na tekst, którego nie jest aż tak dużo - w porównaniu do innych, dłuższych opracowań tego typu, skupiających się na problematyce filmu, zamiast opisie fabuły.
Kolejnym minusem jest niedbałość Autorki w przedstawianiu faktów z historii statku. Podobno zatonął we wczesnych godzinach rannych, podczas gdy wszyscy wiedzą, iż stało się to w nocy z czternastego na piętnastego kwietnia 1912 roku. Ot, niby taka mała bzdurka, a jednak zdradza nieprzygotowanie Autorki tekstu. Druga sprawa to jej lekko ironiczny ton w stylu pisania. Natomiast kolejną rzecz (tak, tak - sporo tego), pozwolę sobie zacytować (z notki o Ruth DeWitt Bukater): "Siedząc bezpiecznie w szalupie, ze zgrozą patrzy na tonący statek, na którym jest jej córka, ale nie robi nic by jej pomóc". Poważnie?! Film widziałam na dzień dzisiejszy jakieś dwadzieścia dwa razy (może więcej). Zgodzę się z Autorką, iż matka Rose myślała głównie o sobie i swoich wygodach. Jednak dobrze pamiętam, że Ruth, po decyzji Rose, nie mogła pomóc córce z tej szalupy oddalonej od statku zapewne o kilkaset metrów... Pani Autorko, co niby miała zrobić? Wyskoczyć i wpław, przez lodowatą wodę przepłynąć ten dystans do statku, wsiąść z powrotem na statek i "zrobić coś, by jej pomóc?" Pani Autorka albo nie bardzo zrozumiała scenę, albo w ogóle nie widziała filmu.

Normalnie oceniłabym tą książkę jako dobrą, ale te spojlery, a tym bardziej bzdury, które tu wypisała Pani Autorka, każą mi uznać ten tekst za średni. Z całego opracowania najlepsze są więc fotografie, które cieszą oko.

Ocena książki: 5/10
Ocena filmu: 10/10

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/10/titanic-film-ksiazka.html
Like Reblog Comment
review 2024-03-03 21:32
14 April 1912: Titanic
14 April 1912: Titanic - David Ross
Książka Davida Rossa na pierwszy rzut oka wydaje się być kolejnym reportażem o tej tragedii, jakich napisano już wiele. Nic bardziej mylnego. Jest to bardziej książka historyczna niż stricte reportaż. Autor zaczyna opisywać wydarzenia już począwszy od roku 1840. Tym samym poznajemy krótko historię początków migracji ludzi do Stanów w poszukiwaniu lepszego życia. Tym samym nie trudno się domyślić, iż historię Titanica Ross poprowadził od początku powstania stoczni Harland & Wolff w Belfaście w 1961 roku. Autor w swojej książce często skupia się na postaciach związanych z historią statku, dlatego często możemy spotkać kluczowe dla tej opowieści postaci. Gustav Christian Schwabe i Thomas Henry Ismay którzy łącząc siły wykupili stojącą na skraju bankructwa White Star Line; siostrzeniec Gustava Schwabe - Gustav Wolff, który razem z Edwardem Harlandem i Walterem H. Wilsonem założyli stocznię oraz jeden z pierwszych budowniczych statków William Pirrie, to nazwiska, które dały początek narodzinom pierwszych statków linii White Star.
 
Ponadto możemy przyjrzeć się budowie statku, poznać osoby, które były zaangażowane w projekt Titanica (to jest między innymi: Thomas Andrews, Alexander Carlslie). Wszystko to opatrzone fotografiami przedstawiającymi budowę Titanica, ale też Olympica. W rozdziale poświęconym budowie statku, dzięki fotografiom, możemy zobaczyć między innymi: bojlery, silniki, śruby oraz przeczytać historię powstania poszczególnych segmentów ówczesnego giganta.
 
Przedstawiono też rejs Titanica począwszy od pierwszych chwil po zderzenie z górą lodową, opatrując ten rozdział w oryginalne fotografie poszczególnych pomieszczeń: od kajut, sal dla pierwszej klasy, restauracji, Cafe Parisien, przez kącik czytelniczy, salę gimnastyczną, po słynne schody i promenadę statku. Ponadto możemy zobaczyć kilka fotografii obrazujących pokój radiotelegrafisty, łazienkę lub kajutę trzeciej klasy oraz poznać sylwetki załogi (między innymi Kapitana Smitha, Harolda Lowe i radiooperatora Harolda Bride).
 
Rozdział poświęcony kolizji z górą lodową dokładnie opisuje ten moment. Autor zapoznaje czytelnika z tematem paru godzin przed zaobserwowaniem góry lodowej do chwil poprzedzających samą kolizję oraz - pobieżnie - heroiczną walkę Williama Murdocha o uniknięcie zderzenia. Opisano zatonięcie statku, akcję ratowniczą Carpathii oraz pokrótce przedstawiono wydarzenia, które nastąpiły po zatonięciu: czyli dochodzenie w sprawie katastrofy. Czytelnik przy okazji tych rozdziałów może przyjrzeć się portretom osób, które przeżyły katastrofę (na przykład Margaret "Molly" Brown, Lucy Duff-Gordon) oraz tych, którzy zginęli 15 kwietnia 1912 roku (między innymi John Jacob Astor, Isidor Strauss czy Ben Guggenheim). Historię wieńczy odkrycie wraku przez Roberta Ballarda oraz dziedzictwo Titanica.

Książka opatrzona jest masą dobrej jakości fotografii, w większości czarno-białych, choć zdarzają się też barwne. Na ponad dwustu dwudziestu stronach ukazano historię Titanica w sposób interesujący, niejednokrotnie wchodząc szczegółowo w niektóre tematy.
Książka Davida Rossa z pewnością jest godna polecenia każdemu, kto choć trochę fascynuje się tematem tego liniowca, bądź zaczyna przygodę z poznawaniem jego historii.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2024/03/14-april-1912-titanic.html
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2023-04-19 16:25
A Girl Aboard the Titanic. The Remarkable Memoir of Eva Hart, a 7-year-old Survivor of the Titanic Disaster
A Girl Aboard the Titanic: A Survivor's Story - Eva Hart,R. Denney
Książka "A Girl Aboard the Titanic (...)" nie jest zwyczajną biografią. Są to spisane w autobiograficznej formie wspomnienia Evy Hart, jednej z pasażerek ocalałych z katastrofy Titanica, która będąc wówczas siedmioletnią dziewczynką, podróżowała tym transatlantykiem drugą klasą. Wraz z rodzicami zmierzali do Kanady, aby rozpocząć nowe życie, gdyż ojciec dziewczynki, właśnie w Kanadzie postanowił rozpocząć nowy biznes, aby zapewnić rodzinie byt.
 
Eva Hart sięga pamięcią do wczesnych lat dzieciństwa, Wspomina rodziców, gorzej prosperujące interesy ojca, jego postanowienie aby wraz z kolegą rozpocząć intratny biznes z dala od Europy. Wspomina swoje podekscytowanie podróżą statkiem oraz pełną obaw matkę, która od samego początku obawiała się podróży, wyrokując, iż ma w związku z tym rejsem złe przeczucia. Pośród wspomnień z pobytu na statku Eva opowiada oczywiście o pierwszych chwilach tuż po zderzeniu z górą lodową, relacjonuje jak wyglądała akcja ratunkowa, widok tonącego statku z perspektywy szalupy oraz przypłynięcie Carpathii, ocalenie z katastrofy u późniejsze życie po tragedii Titanica.
 
Nietrudno domyślić się, co takiego wyróżnia tę książkę na tle innych, traktujących o tym samym temacie. Fakt, iż są to wspomnienia osoby ocalałej z katastrofy, a nie kolejny reportaż podający suche informacje. Książkę czyta się niczym powieść. Zupełnie jakby przeżywało się tą historię na nowo, śledząc losy już nie tak "znane" nam z fikcyjnej historii Jamesa Camerona, lecz opartej na rzeczywistych wydarzeniach małej, przerażonej dziewczynki, która straciła ojca oraz historii jej matki, która tamtej nocy właśnie miała stać się wdową. To, co najbardziej uderza czytelnika, zwłaszcza kiedy zna on tę historię z innych książek o charakterze reportażu, to fakt, iż może on skonfrontować wszystkie dotychczas znane informacje z realną opowieścią Evy Hart. Przeżyć wydarzenia oczami tej siedmioletniej dziewczynki, nieomal poczuć to, co ona czuła wsiadając razem z matką do szalupy, żegnając się z ojcem, nie wiedząc jeszcze, że już nigdy więcej go nie zobaczy i patrząc jak gigantyczny (uznawany dotąd za niezatapialny) statek, znika pod wodą.
 
Dziś, najprawdopodobniej nie ma już z nami ocalałych z tej katastrofy. Tak, jak sam wrak Titanica powoli ulega degradacji, tak pomału wykruszają się Ci, którzy pamiętają - już nie tyle samą katastrofę, co rodziców, którzy opowiadali im wydarzenia tamtej pamiętnej nocy. Tym bardziej należy się wdzięczność tym ludziom - za ich siłę, na jaką się zdobyli, aby powrócić pamięcią do tamtych tragicznych chwil, żeby opowiedzieć wszystko następnym pokoleniom.

Jeśli chodzi o minusy: sporo miejsca w tej historii poświęcone jest życiu zawodowemu Evy Hart, które przypadały na okres przed II wojną światową i po niej. Według mnie jest tego trochę za dużo, a z całego rozdziału traktującego o tym, uznaję za najbardziej istotny dla tej historii fragment, w którym Eva opowiada jaki wpływ na jej życie zawodowe miała trauma związana z katastrofą Titanica oraz uhonorowanie Evy medalem za zasługi w pomocy potrzebującym ludziom, który otrzymała z rąk Królowej. Tych istotnych rzeczy nie jest tutaj dużo. Więcej poświęcono karierze Evy Hart jako konsultantki do spraw opieki społecznej i na przykład rozważaniom na temat więźniów, czy rozwiązywaniu spraw ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Dla mnie cały przedostatni rozdział ("It's a Hard Bench"), mógłby nie istnieć, gdyż nic nie wnosi do historii, a te najważniejsze informacje w nim zawarte, można było wspomnieć na kilku stronach, zamiast rozpisywać się na kilkadziesiąt stron.
 
Poza wspomnieniami Evy, książka zawiera też dwa dodatki. Jeden w postaci rozdziału będącego zapisem relacji z akcji ratowniczej szalupy numer czternaście. Drugim dodatkiem jest niedługi rozdział, w którym krótko opisano losy trzech liniowców White Star Line: Titanica, Olympica i Britannica oraz porównano do siebie ich wymiary.

Myślę, iż żadna wymyślona historia oparta na wydarzeniach z nocy 14/15 kwietnia 1912 roku, czy to filmowa, czy w formie fikcyjnej powieści (jak na przykład "Miłość silniejsza niż śmierć" Danielle Steel), nie jest, tak naprawdę, w stanie oddać nam tego specyficznego realizmu tej opowieści, jak mogą tego dokonać właśnie historie opowiedziane przez tych, którzy przeżyli i na własnej skórze doświadczyli całego wachlarza związanych z tą katastrofą emocji. Od zaskoczenia w związku z kolizją statku, uświadomienia sobie, że "Niezatapialny" - w istocie - zatonie, przez strach, przerażenie, niepewność i zagubienie, po nadzieję: najpierw na nadejście pomocy, potem na powrót do normalnego życia.
More posts
Your Dashboard view:
Need help?