W końcu można oficjalnie kupić obszerny słownik angielsko-polski na czytniki Kindle. To ważne, bo pomimo otwarcia polskiego sklepu Amazonu prowadzącego oficjalną sprzedaż czytników Kindle w Polsce, nie doczekaliśmy się żadnych ruchów producenta w stronę ich spolszczenia. W Amazonie brak też dobrych słowników, które mogą w czytnikach Kindle być pomocne w tłumaczeniu na język polski. Na początku 2024 roku w księgarni Ebookpoint pojawił się „Wielki słownik angielsko-polski”, który wypełnia tę lukę. Informację jako pierwszy podał „Świat Czytników”, warto ją rozpowszechnić.
Wielki słownik angielsko-polski dla czytników Kindle w ofercie księgarni Ebookpoint (źródło: ebookpoint.pl)
Bezpłatny słownik BuMato
Jeszcze do niedawna jedynym sensownym i dostępnym publicznie słownikiem angielsko-polskim na czytniki Kindle był bezpłatny BuMato. Autorzy podają, że jest to „Darmowy słownik Angielsko Polski dla Kindla. Słownik zawiera ponad 150 tys. słów w języku polskim oraz 200 tys. słów w języku angielskim”. Cały czas można go pobrać ze strony twórców (http://www.bumato.pl). Aby go zainstalować w czytniku Kindle, należy najpierw w komputerze rozpakować archiwum EnglishPolishDictionary.zip. Wyodrębniony plik słownika EnglishPolishDictionary.mobi trzeba następnie wgrać (najlepiej przez kabel USB) do pamięci czytnika. Powinien zostać umieszczony w katalogu „documents/dictionaries”.
Słownik można wysłać przez oficjalną stronę WWW usługi Send to Kindle (źródło: amazon.com)
Niestety pliki MOBI nie są obecnie przyjmowane przez usługę Send to Kindle, więc oficjalnie nie można wysłać słownika bezprzewodowo do Kindelka. Jednak wciąż da się zastosować metodę polegającą na podmianie rozszerzenia nazwy pliku. W tym przypadku trzeba na adres czytnika wysłać plik EnglishPolishDictionary.png. Ze względu na jego objętość najlepiej zrobić to przez oficjalną stronę WWW usługi (https://www.amazon.com/sendtokindle). Po chwili od wysyłki słownik powinien pojawić się w ustawieniach czytnika. Znajdziemy go w menu czytnika: Settings/Language & Dictionaries/Dictionaries/English. W czytnikach z nowym menu (od firmware w wersji 15.6.6) będzie to w menu Settings/Device options/Language and Dictionaries/Dictionaries/English.
Zainstalowane w czytniku słowniki można znaleźć do wyboru w menu Settings (ekran po prawej) lub po dotknięciu nazwy czytnika na ekranie tłumaczenia (ekran po lewej)
Aby domyślnie tłumaczyć na język polski (czy to po wgraniu pliku przez kabel USB czy bezprzewodowej wysyłce), trzeba w ustawieniach z listy dostępnych słowników wybrać pozycję „EnglishPolishDictionary”(jeśli został wysłany) lub English-Polish Dictionary (jeśli został wgrany przez kabel) i potwierdzić przyciskiem OK na dole ekranu.
Wielki słownik angielsko-polski
„Wielki słownik angielsko-polski - zastępuje słownik wbudowany w Kindle” - tak opisana jest publikacja w księgarni Ebookpoint. Autorów jest dwóch: dr hab. Dariusz Jemielniak, prof. ALK, Akademia Leona Koźmińskiego oraz dr hab. Marcin Miłkowski, prof. IFiS PAN, Instytut Filozofii i Socjologii PAN. Zapewniają, że słownik jest na bieżąco ze słownictwem zarówno angielskim brytyjskim jak i amerykańskim. Ponadto klienci księgarni Ebookpoint mają zapewnione dłuższe wsparcie - „Nasz słownik jest nie tylko gigantyczny, ale również dynamiczny. Jego zasoby będą rozwijane i uzupełniane. Wersja z poprawkami dokonanymi już w styczniu 2024 roku zawiera poprawki do ponad 10 tysięcy haseł w porównaniu do poprzedniej aktualizacji w styczniu 2022 roku. Planujemy dalszą pracę nad tym słownikiem, a kolejne wersje będą dostępne bezpłatnie dla wszystkich nowych nabywców z księgarni Ebookpoint”. Warto więc zaglądać na stronę produktu i sprawdzać, czy nie pojawiła się nowa wersja.
Przy większej ilości zainstalowanych słowników (ekran po prawej) można się między nimi przełączać po wywołaniu okna tłumaczenia (ekran po lewej)
Słownik można kupić w przystępnej cenie 19,01 PLN w księgarni Ebookpoint. Pobrany plik nazywa się „wielki-slownik-angielsko-polski-zastepuje-slownik-wbudowany-w-kindle-dariusz-jemielniak-marcin-milkowski-red-ebookpoint.mobi”. Sposób wgrywania go do czytnika wygląda tak samo, jak w przypadku opisanego wyżej BuMato. Powinien pojawić się na liście do wyboru jako „Wielki słownik angielsko-polski” (przy wgraniu przez USB) lub „wielki-slownik-angielsko-polski...” (przy wysyłce bezprzewodowej).
Krótkie porównanie
Porównałem obydwa opisywane tu słowniki pod kątem zasobu słów i zakresu definicji, korzystając z kilku anglojęzycznych e-booków z Amazonu. Wybrałem (w sumie kilkadziesiąt) słów, które moim zdaniem w miarę możliwości były z różnych dziedzin i potencjalnie mogły sprawiać kłopoty (czytelnikowi lub słownikowi). A więc test choć zupełnie subiektywny, mam nadzieję dający pewne wyobrażenie o możliwościach obydwu słowników. Sprawdziłem w sumie trochę mniej niż setkę tłumaczeń, aby wyrobić sobie zdanie na temat każdego ze słowników. Przykładowe efekty załączam poniżej.
Wielki słownik angielsko-polski (ekran po lewej) podaje wymowę słowa, czego brak w słowniku BuMato (ekran po prawej)
Niekiedy w słowniku BuMato pojawiają się definicje po angielsku (ekran po lewej) podczas gdy Wielki słownik angielsko-polski podaje poprawne tłumaczenie (ekran po prawej)
Niekiedy Wielki słownik angielsko-polski się poddaje (ekran po lewej), podczas gdy w słowniku BuMato jest tłumaczenie (ekran po prawej)
Wielki słownik angielsko-polski (ekran po prawej) zwykle ma obszerniejsze definicje niż słownik BuMato (ekran po lewej)
Chyba nie jestem specjalnym znawcą języka polskiego bo czasami definicja w Wielkim słowniku angielsko-polskim (ekran po lewej) mnie przerasta, podczas gdy w słowniku BuMato jest zrozumiała (ekran po prawej)
Obydwa słowniki można też otworzyć jako e-booka. Znajdują się w kolekcji „Dictionaries” wyświetlanej przez czytnik na końcu biblioteczki. Po otwarciu, pliki da się przeszukiwać (lupka w menu u góry) i czytać pełne definicje (po wybraniu danego słowa).
Słownik można znaleźć też w kolekcji Dictionaries (ekran po lewej) i otworzyć jak normalną książkę (ekran po prawej)
Podsumowanie
Z moich doświadczeń wynika, że warto zaopatrzyć się w obydwa słowniki. Okazało się, że żaden z nich nie jest wystarczający w stu procentach, a często się wzajemnie uzupełniają. W jednym i drugim napotkałem całkiem sporo braków. Ogólnie jednak widać przewagę „Wielkiego słownika angielsko-polskiego”. Wynika ona głównie z zapisu wymowy poszczególnych słów i braku wpadek słownika BuMato, polegających na pozostawieniu anglojęzycznych definicji. Porada konsumencka na dziś brzmi – warto bezpłatnie pobrać i zainstalować słownik BuMato oraz dokupić „Wielki słownik angielsko-polski”, tym bardziej, że ma być aktualizowany. Publikację można kupić obecnie w cenie 19,01 PLN w księgarni Ebookpoint.