Koniec z marudzeniem, że e-booki nie mają zapachu! Przemysł chemiczny zaangażowany do tej pory na rynku e-papierosów, postanowił zainwestować również na polu kultury. Już w tym roku mają pojawić się czytniki książek elektronicznych „Movus” sprzężone z gniazdem na wkłady do e-papierosów.
Prezentacja nowego projektu OED Technologies pod hasłem "Niech zapachnie tysiąc aromatów" (źródło: http://www.oedtech.com)
1 maja zeszłego roku pisałem o chińskiej firmie OED Technologies, która planowała wprowadzić do przemysłowej produkcji papier elektroniczny z wykorzystaniem grafenu. Grafenowego papieru elektronicznego na razie nie widać, ale firma ma już nowy pomysł na zawojowanie rynku czytników. Połączyła siły z wiodącym wytwórcą chińskich e-papierosów i tak powstał nowy model czytnika - Movus.
Szczegóły nowej technologii chińskiej firmy, nowa warstwa z kapilarycznym podsiąkaniem liquidu (źródło: http://www.oedtech.com)
Na swojej stronie internetowej, OED Technologies uchyla rąbka tajemnicy, na temat nowej technologii. Pomysł jest dość ryzykowny, ponieważ zapach ma się unosić na powierzchni całego ekranu. Pod warstwę zawierającą elektroniczny tusz, wprowadzono cieniutką powłokę, przez którą będzie się sączyć substancja zapachowa. Liquid ma być podgrzewany przez LEDy zamontowane (jak w innych czytnikach) z boku ekranu i kapilarycznie podchodzić pod ekran w rytm zmian drobinek tuszu, układającego się w obraz wyświetlany przez czytnik. Producent postanowił początkowo wykorzystać obecne już na rynku chińskie standardy wkładów do e-papierosów, aby zmniejszyć koszty wejścia nowej technologii na rynek.
Yun Chen prezentuje nowy czytnik, w tle pudełka z zestawami nowych zapachów (źródło: http://www.cnr.cn)
„Pracujemy nad wdrożeniem naszego pomysłu kompleksowo. Mamy gotową technologię i zakodowanych 1000 nowych zapachów, m.in. zapleśniałego papieru, wilgotnego kleju introligatorskiego czy farby drukarskiej. Teraz oczekujemy wsparcia od twórców formatu EPUB, MOBI i FB2, aby nasze czytniki mogły reagować na zawarte w książkach opisy zapachów. Już czas na nowe znaczniki, jak: '', '' czy '', uwalniające z czytników fale aromatów podczas lektury” - powiedział dr Yun Chen, szef Guangzhou OED Technologies Inc. oraz inicjator programu „Movus”.
Ekrany w nowej technologii mają reklamować m.in. zapachy roślinne, stąd pomysł na nowy wygaszacz (źródło: http://www.oedtech.com)
Chiny są największym rynkiem palaczy tytoniu na świecie. Rolnictwo chińskie dostarcza co roku gigantycznych ilości tej używki, uprawianej na trudnym do wyobrażenia areale ok. 1,5 mln hektarów. Rząd chiński planuje uwolnić te pola uprawne na potrzeby produkcji żywności, a uzależnionych od nikotyny palaczy, stopniowo „przestawiać” z tytoniu na, znacznie tańsze w produkcji, chemiczne substytuty.
Od niepamiętnych czasów Indie były związane z Europą. Ten kontakt wpłynął na jedną i drugą stronę zarówno pod względem kulturowym, jak i materialnym. Niemniej pojawienie się europejskich mocarstw w Indiach w połowie XV wieku, dzięki odkryciu drogi morskiej, miało dalece idące konsekwencje dla kształtu i zmian w indyjskim społeczeństwie i historii. Jako pierwsi w roli kupców pojawili się w Indiach Portugalczycy, których śladem przybyli Holendrzy, Brytyjczycy i Francuzi. To właśnie te potęgi konsekwentnie opracowywały plany, które w przyszłości miały sprawić, iż będą odgrywać znaczącą rolę polityczną w Indiach. Spośród wszystkich europejskich mocarstw to Brytyjczycy potrafili stać się politycznymi panami Indii. Z kolei w wiekach XVIII i XIX, a także do połowy XX, Hindusi kontynuowali walkę z europejskimi potęgami, aby w ten sposób stać się niezależnym krajem po podziale subkontynentu.
W czasie tych czterystu lat musiało upłynąć dużo wody, aby Indie przeszły wreszcie transformację z feudalnego, konserwatywnego i ograniczonego systemu społecznego do systemu kapitalistycznego, postępowego i integracyjnego pod względem społecznym, stając się państwem, które może samo o sobie decydować w oparciu o bodźce zewnętrzne, ideę równości, wolności, braterstwa i rządów kompetentnej grupy ludzi, zamiast jednego człowieka, czyli innymi słowy Indie przeszły od monarchii do demokracji. Co ważne, w tym procesie transformacji obecna była tendencja ciągłości i zmian we wszystkich sferach mających wpływ na działalność człowieka na indyjskiej ziemi, pomimo obcej dominacji ze strony Brytyjczyków w latach 1757-1947, i ich wysiłków mających na celu doprowadzenie do całkowitej zmiany podstawowych postaw i perspektyw Hindusów. Analizując tę kwestię można dowiedzieć się, jak zareagowały Indie na zachodnią dominację i ukazały swą odporność w obliczu wyzwania, jakim było unicestwienie indyjskiej mozaiki kulturowej opartej na pluralistycznych wartościach kulturowych odziedziczonych w ich długiej historii trwającej od ponad pięciu tysięcy lat.