logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: netronix
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2019-05-03 13:21
Crema Soundup – czytnik z PILOTEM do zmiany STRON

Wielokrotnie sam się na tym łapałem, że zamiast sięgać co chwilę do czytnika, chętnie bym zmienił stronę pilotem. Szczególnie nachodzi mnie to przy czytnikach, które nie mają fizycznych przycisków zmiany stron, kiedy trzeba maziać palcem po ekranie. Podobne uwagi raz po raz pojawiają się także na forach internetowych. Powstał nawet przynajmniej jeden amatorski projekt pilota służącego do zmiany stron w czytniku. A na rynku południowokoreańskim już od pół roku obecny jest całkiem profesjonalny produkt.

 

Crema Soundup (źródło: youtube.com)

 

Czytnik Crema SoundUp skierowany jest na rynek południowokoreański. Crema jest lokalną marką czytników książek elektronicznych, opartych na urządzeniach pochodzących z fabryk Netroniksa. Również ta marka podąża za trendami wykazującymi rosnącą sprzedaż audiobooków. Od 2016 roku jest tam sprzedawany także czytnik Crema z obsługą plików audio - Crema Sound. Natomiast debiutujący właśnie model Crema Soundup to jego zmodyfikowana wersja. Bez zmian pozostała obudowa w kolorze białym, wyposażona w dwa fizyczne przyciski zmiany stron oraz przycisk wywołujący ekran startowy.

 

Czytniki Crema przeznaczone są na rynek południowokoreański (źródło: youtube.com)

 

Najważniejszą innowacją w Cremie Soundup jest wspomniany wyżej pilot umożliwiający zmianę stron oraz obsługę odtwarzacza audio i TTS przy okazji. Bezprzewodowy pilot pracuje w technologii BlueTooth. Współpracuje on także z innymi czytnikami marki Crema: Carta+ (ekran 6 cali 300 ppi), Grande (ekran 6,8 cala) oraz Expert (ekran 10,3 cala). Pilot wyposażono nie tylko w przyciski zmiany stron, odtwarzania plików audio, ale i regulację głośności. Ma także gniazdo słuchawkowe. Tak więc można słuchawki podłączać bezpośrednio do czytnika lub do pilota właśnie. O ile się dobrze zorientowałem, czytnik Crema odtwarza także własne pliki użytkownika, a nie tylko te, zakupione w firmowej księgarni. W poprzednich modelach Cremy nie działało sterownie przy pomocy pilota dla książek pochodzących spoza firmowej księgarni. Nie wiem, jak jest w omawianym czytniku. Zapewne podobnie.

 

Crema Soundup sprzedawany jest także w zestawie z pilotem służącym do zdalnego sterownia (źródło: www.yes24.com)

 

Crema Soundup, poza tym, wygląda na całkiem przyzwoity czytnik. Modyfikacje w tym modelu polegają m.in. na zwiększeniu wydajności. W urządzeniu zamontowano np. czterordzeniowy procesor. Pomimo wprowadzenia nowych funkcji, system pozostał bez zmian. To wciąż zamknięty Android OS 4.4. Ma więc dość leciwą wersję systemu, prawdopodobnie bez możliwości instalowania własnych aplikacji, więc nie powinno to być problemem. W dotykowym ekranie z wbudowanym oświetleniem znajduje się papier elektroniczny E-Ink Carta HD o średniej rozdzielczości 212 ppi. Czytnik wyposażono w 8 GB pamięci wewnętrznej rozszerzalnej o kartę microSD (do 32 GB). Audio można słuchać zarówno przy użyciu standardowych słuchawek z wtykiem minijack 3,5 mm jak i BT.

 

Pilot do czytników Crema z podłączonymi słuchawkami (źródło: www.yes24.com)

 

Crema Soundup, najtańszy model tej marki, sprzedawany jest w Korei Południowej (wraz z pilotem) za 159 000 KRW (ok. 525 PLN). Pilot można także dokupić osobno, jeśli ktoś już ma czytnik Crema i chciałby rozszerzyć jego funkcjonalność. Cena wynosi 27 000 KRW (ok. 90 PLN).

 

Podsumowanie

Pilot do zdalnej zmiany stron w czytniku to nie tylko koreańska ciekawostka czy rozwiązanie dla „leniuszków”, którym nie chce się podnieść ręki i dotknąć ekranu czytnika. Takie rozwiązanie może być szczególnie przydatne dla osób, które nie mają pełnej sprawności w rękach. Szkoda, że poza Koreańczykami, na razie nikt tego nie wprowadził na inne rynki.

 

Like Reblog Comment
text 2018-05-16 06:59
Tegoroczne trendy w czytnikach - nowe urządzenia OEM w ofercie Netroniksa

Netronix od lat wytwarza w swoich fabrykach czytniki sprzedawane na całym świecie pod różnymi markami. Urządzenia dostarczane przez producenta cieszą się zazwyczaj uznaniem. O ile ich mocną stroną jest część sprzętowa, o tyle słabą stroną pozostaje oprogramowanie. Dlatego firmy poważnie traktujące swoich klientów, same rozwijają nakładki programowe instalowane na czytnikach ich marek.

 

Siedziba firmy Netronix w mieście Xinzhu na Tajwanie okiem Google Street View (źródło: Google Street View)

 

Netronix uaktualnił niedawno na swojej firmowej stronie listę urządzeń, które oferuje odbiorcom na całym świecie. Dlatego można się spodziewać, że czeka nas w najbliższych miesiącach przynajmniej kilka nowych premier. Zobaczmy, co oferuje firma „w tym sezonie”.

 

Nowy Netronix z ekranem o przekątnej 6,8 cala (źródło: www.netronixinc.com)

 

Najmniejszy nowy czytnik ma dotykowy ekran o przekątnej 6,8 cala. E-Ink ma rozdzielczość 1440 × 1080 pikseli (265 ppi) i wbudowane oświetlenie. Procesor 1 GHz uzupełnia pamięć operacyjna 512 MB lub 1 GB. Pamięć wewnętrzna to „standardowe” obecnie 8 GB. Nie zapomniano o wi-fi. Jak się można spodziewać, oprogramowanie systemowe czytnika to Android. Nie podano jednak, jaką wersję zainstalowanego systemu oferuje Netronix.

 

Czytnik z ekranem 7,8 cala wyposażono w fizyczne przyciski zmiany stron (źródło: www.netronixinc.com)

 

Drugi model ma większy ekran, o przekątnej 7,8 cala z wbudowanym oświetleniem. Tym razem rozdzielczość jest na najwyższym poziomie 300 ppi (1404 × 1872 pikseli). Oprócz dotykowej funkcji ekranu, do zmiany stron służą również (w sumie cztery) fizyczne przyciski umieszczone na ramkach po bokach ekranu. Ten czytnik oferowany jest także z dodatkową warstwą dotykową współpracującą z rysikiem. Tu również procesor 1 GHz wspierany jest przez 512 MB lub 1 GB pamięci RAM. Ten model, obok łączności wi-fi, ma również moduł BT. Wbudowano pamięć o pojemności 8 GB, pomniejszoną oczywiście o pliki systemowe Androida.

 

Do ekranu 10,3 cala Netroniksowi nie udało się dopasować oświetlenie (źródło: www.netronixinc.com)

 

W ostatniej nowości ekran jest największy, bo przekątna to aż 10,3 cala, ale bez wbudowanego oświetlenia i z mniejszą rozdzielczością 1404 × 1872 pikseli, co daje 227 ppi. Reszta parametrów (poza dwurdzeniowym procesorem) jest taka, jak w poprzednio omówionym modelu z ekranem 7,8 cala.

 

Podsumowanie

Netronix nie pokazał żadnego nowego modelu ze „standardowym”, sześciocalowym ekranem. Można się domyślać, że trendy w nadchodzących miesiącach będą wyznaczać raczej większe czytniki niż te, do których przywykliśmy. Nie oznacza to oczywiście, że Netronix nie będzie dostarczał innych czytników (choćby sześciocalowych) różnym odbiorcom. Przykładem może być Kobo Clara HD, który wkrótce z fabryk Netroniksa trafi na sklepowe półki. Na stronie tajwańskiej firmy pokazywane są tylko takie modele, które można zamówić ze swoim logo, nie bawiąc się zbytnio w programowe i sprzętowe modyfikacje, samodzielną twórczość czy kreatywność. Jednak ich wygląd należy traktować jako wstępny, bo zależnie od odbiorcy może ulegać mniejszym lub większym modyfikacjom. Może niektóre z opisanych wyżej nowych modeli zobaczymy prawdopodobnie także na naszym rynku...

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2016-05-30 15:38
Good e-Reader 13.3 - czytnik z ekranem o przekątnej 13 cali

 

Ekran E-Ink o przekątnej 13,3 cala (33,8 cm) ma czytnik oferowany przez autorów bloga Good e-Reader. Pierwsza tura kampanii zbiórki funduszy na nowy czytnik zakończyła się niewątpliwym sukcesem i akcja została przedłużona o kolejne dwa miesiące. Póki co zebrano prawie 150 tys. dolarów amerykańskich (USD). To już druga tego typu akcja Kanadyjczyków. Ta również prowadzona jest na platformie Indiegogo, wspomagającej zbiórki pieniędzy na określony cel. Poprzednia kampania serwisu Good e-Reader zakończyła się fiaskiem. Opisałem ją szerzej w listopadzie 2015 roku, we wpisie zatytułowanym „Dwie kampanie współfinansowania czytników e-booków - Icarus Illumina XL i Ultimate E-Reader”, przy okazji zbiórki prowadzonej przez holenderską firmę DistriRead na czytnik Icarus Illumina XL. Tym razem inicjatorzy sprzedaży czytnika z ekranem o przekątnej 13,3 cala mogą świętować sukces.

 

Michael Kozlowski z czytnikiem Good e-Reader 13.3 (źródło: youtube.com)

 

Sukces może wynikać m.in. z faktu, że oferowany czytnik ma tym razem lepiej odpowiadać zapotrzebowaniu potencjalnych klientów. Zapewnić ma to, czego domagali się wcześniej czytelnicy serwisu Good e-Reader - większy ekran. Drugim atutem, przemawiającym na korzyść trwającej aktualnie kampanii, jest fakt, że produkt jest już gotowy. Wystarczy go zamówić u producenta i czekać na dostawę. Przy poprzedniej akcji, jej inicjatorzy nie byli w stanie zaprezentować żadnego egzemplarza testowego. Teraz mają w ręku czytnik i prezentują go w działaniu.

 

Film promocyjny czytnika Good e-Reader 13.3 (źródło: youtube.com)

 

Dostawcą nowego czytnika będzie zapewne, znana od dawna na rynku czytników książek elektronicznych, firma Netronix. Ten producent dostarczał już w przeszłości wiele modeli czytników pod różnymi markami. Również pierwszy „polski” czytnik - eClicto - był wytwarzany właśnie przez Netronix. O mało go nie kupiłem na 15. Targach Książki w Krakowie, ale nie miałem przy sobie wtedy gotówki. Może to i dobrze, bo urządzenie nie zawojowało polskiego rynku, a Robert Drózd określił go nawet jako "czytnik straconej szansy".

 

Siedziba firmy Netronix (źródło: http://www.netronixinc.com)

 

Jeśli spojrzymy na aktualną ofertę chińskiej firmy, znajdziemy tam przynajmniej dwa zdjęcia znajomo wyglądających urządzeń. Pierwsze z nich to E60QH2. Jest już od pół roku w sprzedaży detalicznej przynajmniej w trzech krajach - w Hiszpanii, Portugalii i na Słowacji. Wersja z Półwyspu Iberyjskiego nazywa się Cervantes 3. U naszych południowych sąsiadów to czytnik znany jako Dibuk Saga i firmowany przez Deutsche Telekom (więcej informacji we wpisie „Dibuk Saga - Słowacy mają swój czytnik e-booków”). Pracuje pod Androidem z zaprojektowaną po spartańsku słowacką nakładką. Wyróżnia się jednak wśród konkurentów zastosowaniem najnowszego, dotykowego ekranu z wbudowanym oświetleniem (E-Ink Carta) o rozdzielczości 1448x1072 piksele i gęstości obrazu 300 ppi (podobnie jak np. w Kindle Paperwhite 3 czy Kobo Glo HD).

 

Dibuk Saga jako E60QH2 (źródło: http://www.netronixinc.com)

 

Drugi czytnik z aktualnej oferty Netroniksa, który może wydawać się znajomy, producent reklamuje jako Electronic Notepad. Do złudzenia przypomina on ofertę firmowaną przez Good e-Reader. U producenta występuje jako model ED0Q02.

 

Electronic Notepad, czyli ED0Q02 w ofercie firmy Netronix (źródło: http://www.netronixinc.com)

 

Najważniejszą jego cechą jest oczywiście ekran E-Ink Mobius o imponującej przekątnej 13,3 cala i rozdzielczości 1600x1200, wykonany w technologii papieru elektronicznego. Daje to gęstość wyświetlania rzędu 150 ppi. Można powiedzieć, że to raczej słabo. Gorzej niż mój pierwszy czytnik - Kindle 3 Keyboard... Poza tym urządzenie ma procesor pracujący z częstotliwością 1 GHz, 4 GB pamięci wewnętrznej (zapewne ok. 2 GB dostępne dla użytkownika), gniazdo kart microSD (do 32 GB) oraz wi-fi. Wykonywanie notatek i rysunków ma ułatwiać znajdujący się w zestawie rysik. Czytnik bez okładki waży 420 g.

 

Good e-Reader 13.3 jako ED0Q02 (źródło: http://www.netronixinc.com)

 

 

W opisie zbiórki w serwisie Indiegogo można dowiedzieć się jeszcze kilku szczegółów. Na przykład to, że rysik ma umożliwiać rozpoznawanie 1024 poziomów siły nacisku. Czytnik ma także mieć obsługę sklepu Gogle Play, z którego można instalować androidowe aplikacje. Podstawowa oferta w cenie 699 USD obejmuje czytnik z rysikiem i koszty przesyłki. Dostawa planowana jest w sierpniu 2016 roku. W maju pojawił się również bardzo podobny model Onyx Boox Max. Ten z kolei oferowany jest przez Onyx na rynku niemieckim za 696 EUR. W sklepie wciąż widnieje jako "przedsprzedaż", choć są już jego konsumenckie opinie.

 

Oficjalna strona kampanii Good eReader 13.3 na Indiegogo: https://igg.me/at/bigereader/x/2537767

 

More posts
Your Dashboard view:
Need help?