logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: tajemnice
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-07-25 23:00
Tajemnice Pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia
Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia - Marianna Fijewska

Marianna Fijewska w swojej książce podjęła się tematu pracy pielęgniarki. Jej relacji z pacjentami, lekarzami, rodzinami pacjentów, przełożonymi - a często relacje te bywają trudne.

 

W książce autorka rozmawia z pielęgniarkami, pielęgniarzami, studentami i studentkami pielęgniarstwa oraz m.in. z Naczelną Rady Pielęgniarek. Ich spostrzeżenia dają światło na zawód pielęgniarki ale też w dużej mierze na pielęgniarki jako osoby.
Taka forma reportażu jest dobrym zabiegiem. Sprawia, że książkę czyta się szybko i z zainteresowaniem. Historie pielęgniarek przeplatają się ze spojrzeniem studentek pielęgniarstwa. Dodatkowo mamy komentarze fachowców (np. radców prawnych przy temacie aneksów do umów itp.). Czytelnik ma wrażenie jakby sam był świadkiem tych rozmów a wypowiadający się w książce ludzie siedzieli obok niego i opowiadali to wszystko właśnie jemu. Fajne wrażenie, gdyż nie mamy tu do czynienia wyłącznie z suchym tekstem opartym na zebranych faktach oraz statystycznych danych, a bardziej na rzeczywistych przykładach pielęgniarek zmierzających się na co dzień z "ciemnymi stronami" swojego zawodu.

 

Awanturujący się, roszczeniowi pacjenci i ich rodziny? Narzekanie pielęgniarek na przełożonych? Narzekanie na zarobki, ciężką pracę ponad siły? Narzekanie na koleżanki? Zapewne sporą część czytelników zawarte w książce rzeczy zaszokują, innych - przeciwnie - nie wzruszą bo będzie to dla nich zwyczajnie obojętne. Jeszcze inni (w tym ja) powiedzą: "Cóż, samo życie i... realia pracy pielęgniarki".
I tak... w przytoczonych tu wypowiedziach pielęgniarek nie ma nic, co byłoby mnie w stanie zadziwić, zaszokować, zbulwersować - bo, istotnie, tak ta praca wygląda; tak te relacje (z innymi pielęgniarkami, z pacjentami/ich rodzinami/lekarzami/przełożonymi/kadrami wyglądają... Braki kadrowe, ciągły wyścig z czasem i związany z tym stres: "żeby zdążyć ze wszystkim"? Mobbing ze strony przełożonych i... kolejny stres z tego tytułu? Pacjent (tudzież jego rodzina), którzy najchętniej wysłaliby do wszystkich diabłów? Teksty: "siostro... przynieś, podaj". Bądź druga strona medalu: konający pacjent, który ma w oczach lęk i tę świadomość, że oto nadchodzą jego ostatnie chwile. Śmierć i bezradność. Albo wdzięczność w ludzkich spojrzeniach za uratowane życie lub... towarzyszenie w najgorszych chwilach ich życia. Witam w świecie pielęgniarki...

 

Oczywiście, że są też jasne strony tego zawodu, nawet były w książce wspomniane w kilku miejscach. Wiadomym jednakże jest to, iż lepiej sprzedają się dramaty. Tu mamy więcej tych mniej przyjemnych aspektów (według mnie in plus - bo tym bardziej owa książka staje się prawdziwa).

 

Reportaż ten oceniam jako dobry. Autorka rzetelnie przyłożyła się do swojego zadania i pokazała zawód pielęgniarki z punktu widzenia wielu osób (także pacjentów i lekarzy - jak oni widzą ich oraz ich pracę), co daje możliwość kompleksowego spojrzenia na osobę pielęgniarki.
Styl pisania autorki jest lekki. Minusem są literówki, których jest mało i choć nie mają bardzo dużego wpływu na jakość czytania, to jednak występują i czasem to niedopatrzenie wydawnictwa trochę razi.

 

Książkę polecam w szczególności wszystkim tym, którzy ciągle narzekają na pielęgniarki walczące o swoje prawa i godne płace. Może ta książka niektórym otworzy oczy i pomyślą dwa razy, nim powiedzą słynne: "O, znowu narzekają. Ciągle im mało, a nic nie robią tylko by piły kawkę i plotkowały w socjalnym".

 

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2021/12/tajemnice-pielegniarek-prawda-i.html

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-03-06 14:20
Nela i tajemnice świata
Nela i tajemnice świata - Nela

Nela jest dziewięcioletnią dziewczynką, która mimo wieku zwiedza większą część naszego globu. W tej pozycji przebywa w Kostaryce, Peru, Etiopii, Mauritiusie i Wietnamie, o których my słyszeliśmy tylko w telewizji czy atlasu geograficznego. 
Są to kraje dla nas egzotyczne, odmienne i niewątpliwie fascynujące. 
Książka opracowana jest w najdrobniejszym szczególe z myślą o małych podróżnikach. Przepiękne zdjęcia, mądre i jasne opisy, odpowiednia wielkość czcionki i ciekawe przygody motywują dziecko do dalszego czytania.
Książka porusza wyobraźnię i zachęca do poznawania świata. Polecam w 100%.

Like Reblog Comment
review 2018-06-17 21:22
Piłka nożna i tajemnicze zbrodnie - "Wyśniona jedenastka" Pawła Fleszara
Autor: Paweł Fleszar
Tytuł: Wyśniona jedenastka
Liczba stron: 404

 

Sięgacie czasem po kryminały? Lubicie piłkę nożną? A co powiecie na połączenie tych dwóch w jednej powieści? Będą też pościgi, porwania, tajemnicze zaginięcia, trochę historii futbolu oraz ciekawy wątek miłosny. Wprost idealna lektura na czas mundialu!
Jak powinna wyglądać idealna randka? Cóż... natknięcie się na trupa w trakcie wspólnego spaceru z pewnością nie jest czymś, co umieścilibyśmy w wymarzonym scenariuszu. Tyle że właśnie to przytrafiło się Maćkowi i Karolinie. On - dziennikarz sportowy, ona - studentka anglistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Chyba nic tak nie zbliża ludzi jak znalezienie topielca z rozciętym gardłem. W dodatku para szybko się przekonuje, że to dopiero początek dziwnych zdarzeń. Tajemnice i niebezpieczeństwa odtąd zagoszczą w ich życiu na stałe.
"Wyśniona jedenastka" rozpoczyna się bardzo mocnym akcentem. Jeśli nie lubicie przydługich opisów i powolnego wprowadzania czytelnika w klimat powieści, możecie od razu porzucić swoje obawy. Zamiast tego już na samym początku dostajemy intrygującego trupa (ale nie zdradzę Wam, co w nim jest takiego szczególnego, musicie przekonać się o tym sami). Wraz z rozwojem akcji robi się coraz ciekawiej. Wciąż pojawiają się kolejne pytania, tajemnice mnożą się jak grzyby po deszczu, a do tego robi się naprawdę groźnie. Nasi bohaterowie są bacznie obserwowani, a źli ludzie nie cofną się przed niczym, by zdobyć to, czego pragną. 
 
Narracja prowadzona jest z perspektywy dwojga bohaterów - Maćka, dziennikarza sportowego oraz Agnieszki, zawodniczki drużyny siatkarskiej. Ich relacje przeplatają się, przedstawiając czytelnikowi ciąg niezwykłych wydarzeń, jakie miały miejsce w roku 2004 i 12 lat później. Tego typu zabieg wydał mi się dość ryzykowny. Przeskakując wciąż od jednego narratora do drugiego, od roku 2004 do 2016 i z powrotem, pogubić się nie jest trudno. Ale - o dziwo - w tym przypadku tak się nie stało. Historia opowiedziana przez Pawła Fleszara okazała się tak wciągająca, że bez większych problemów udawało mi się śledzić poczynania bohaterów. Za to końcówka zaskoczyła mnie na tyle, że dopiero po kilku chwilach intensywnej analizy zdołałam jakoś poradzić sobie z mętlikiem, jaki wywołała w mojej głowie.
Z ogromną przyjemnością zagłębiałam się w kolejne rozdziały "Wyśnionej jedenastki". Ta opowieść wciągała i trzymała w napięciu od początku do końca, intrygując kolejnymi zagadkami i bawiąc akurat takim rodzajem humoru, który szczerze uwielbiam. W pakiecie dostałam oryginalne dialogi i nieprzewidywalną fabułę z zakończeniem tak pokręconym, że w życiu bym go nie odgadła. Czytałam tę książkę z zapartym tchem, gniewając się jednocześnie na autora za każdym razem, gdy przerywał w najbardziej emocjonującym momencie, by oddać głos drugiemu narratorowi. Nawet przydługie niekiedy monologi Maćka nie zdołały zniechęcić mnie do dalszej lektury. Naprawdę było warto. 
 
Szczerze polecam miłośnikom kryminałów i wielbicielom piłki nożnej, a także wszystkim tym, którzy lubią spędzić czas z dobrą książką.
 
 
Za możliwość przeczytania powieści serdecznie dziękuję Autorowi!
 
"Wyśnioną jedenastkę" możecie pobrać tutaj (za darmo):
 
Source: ogrodksiazek.blogspot.com/2018/06/pika-nozna-i-tajemnicze-zbrodnie.html
Like Reblog Comment
review 2018-05-03 20:10
"Niewinna" Whitney G. [DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI #2]
Autor: Whitney G.
Tytuł: Niewinna
Cykl: Domniemanie niewinności, tom 2
Liczba stron: 120
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 15 marca

 

Dajecie czasem drugą szansę serii, jeśli pierwszy tom zupełnie nie przypadł Wam do gustu? Po lekturze "Oskarżyciela" czułam się bardziej zniesmaczona niż zaciekawiona dalszymi losami bohaterów, ale skoro dalszy ciąg tej historii już stał na mojej półce... Zaryzykowałam i  nie żałuję, bo tym razem moje wrażenia były już o wiele lepsze.
 Kobieta, która pojawiła się niespodziewanie pod koniec pierwszego tomu, wcale nie zamierza tak szybko zniknąć z życia Andrew. Koniecznie chce z nim o czymś porozmawiać, choć ten nie ma na to najmniejszej ochoty i bezceremonialnie odrzuca każdą próbę kontaktu z jej strony. Tymczasem relacja z Aubrey powoli się rozwija i... komplikuje. Spędzają wspólnie coraz więcej czasu, a co za tym idzie, poznajemy mężczyznę nieco bliżej. Dziewczyna niestrudzenie zasypuje go pytaniami o przeszłość i rodzinę, starając się odkryć skrywaną przez Andrew tajemnicę.
Co zmieniło się na plus w porównaniu do pierwszego tomu? Przede wszystkim więcej się dzieje. Autorka poza serwowaniem nam oczywistych w tym wypadku scen erotycznych, zaczyna wreszcie rozwijać także inne wątki. Dowiadujemy się troszkę więcej o Andrew i jego przeszłości. Choć to i tak zaledwie garstka informacji, to jednak ciekawi coraz bardziej. Poznajemy rodziców Aubrey i dostajemy pewien wgląd w relacje łączące ich z córką, a do łatwych z pewnością nie należą. No i pojawia się pewna nowa postać, dzięki czemu ta część kończy się mocno intrygującym akcentem. Wprawdzie nadal jest wulgarnie, ale mam wrażenie, że już trochę mniej.
Po złych doświadczeniach z pierwszym tomem cyklu Domniemanie niewinności nie miałam wielkich nadziei, że nagle coś się zmieni na lepsze. Tymczasem Whitney G. zdołała pozytywnie mnie zaskoczyć. "Niewinna" nie tylko przyciąga piękną okładką i małą objętością, ale także intryguje, wprowadzając nowe wątki i powoli rozwijając te zasygnalizowane wcześniej. Nagle przestało być nudno i monotonnie, a gdzieś na horyzoncie zaczyna majaczyć naprawdę ciekawa historia. Choć autorka uchyla wreszcie rąbka tajemnicy, to jednak nadal pozostaje wiele do odkrycia. Mam nadzieję, że zdoła zachować tendencję wzrostową i tom trzeci okaże się jeszcze lepszy.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!

Source: ogrodksiazek.blogspot.com/2018/05/niewinna-whitney-g-domniemanie.html
Like Reblog Comment
review 2018-05-01 08:19
"Oskarżyciel" Whitney G. [DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI #1]
Autor: Whitney G.
Tytuł: Oskarżyciel
Cykl: Domniemanie niewinności, tom 1
Liczba stron: 128
Wydawnictwo: Kobiece
Premiera: 15 marca 2018

 

 
Na dobrze napisany romans czy erotyk nie tak łatwo trafić. Do tej pory szczęście raczej mi dopisywało. Świeżo po lekturze "Oskarżyciela" Whitney G., pierwszego tomu serii Domniemanie niewinności, mam jednak wrażenie, że moja dobra passa w tej sferze właśnie się skończyła...
Andrew Hamilton to jeden ze wspólników w prestiżowej firmie prawniczej. 32-letni mężczyzna namiętnie przesiaduje na portalu randkowym, szukając przygód na jedną noc. Po owianych tajemnicą wydarzeniach sprzed 6 lat stara się nie nawiązywać z nikim głębszych relacji. Nie żeby sprawiało mu to jakikolwiek problem. Sytuacja niespodziewanie ulega zmianie, gdy na forum branżowym poznaje Alyssę. Z początku rozmawiają jedynie na tematy służbowe, lecz z czasem zaczyna ich łączyć pewnego rodzaju przyjaźń. Andrew nalega na spotkanie, ale kobieta z jakiegoś powodu się na nie nie zgadza. Tymczasem firma Hamiltona ogłasza nabór stażystów, a mężczyzna bierze udział w rozmowach z kandydatami. Wśród nich rozpoznaje Alyssę... a raczej Aubrey, bo tak brzmi jej prawdziwe imię. W dodatku nie jest wcale prawnikiem, tylko studentką. Zszokowany i wściekły, że przez cały czas ukrywała przed nim prawdę, postanawia się zemścić.
 
Fabuła powieści Whitney G. zapowiadała się całkiem intrygująco, co przesądziło o mojej decyzji, by po nią sięgnąć. Zachęcająco prezentowała się też okładka, o dziwo nie eksponująca agresywnie żadnego sześciopaka. I chociaż muszę przyznać, że zaciekawiło mnie, jaka tajemnica kryje się w przeszłości Andrew, a Aubrey ma swoje dobre momenty, na tym kończą się dla mnie plusy "Oskarżyciela". Sama postać Hamiltona wydała mi się raczej odrzucająca. Przystojny, ale zadufany w sobie, zimny, a przy tym władczy i prymitywny. Typ w guście masochistek, które lubią być źle traktowane. Uroku osobistego nie miał za grosz i wkurzał mnie prawie za każdym razem, gdy tylko zaczynał mówić. Wulgarny język powieści również nie wywarł na mnie dobrego wrażenia.
Ostatecznie największymi zaletami "Oskarżyciela" Whitney G. okazały się dla mnie ładna, subtelna okładka i... niewielka objętość książki. Czyta się ją naprawdę błyskawicznie i jestem autentycznie wdzięczna autorce, że nie przedłużała niepotrzebnie mojej udręki. Schematyczne postaci, przewidywalna akcja (no dobrze, na samym końcu małe zaskoczenie jednak było) i wulgarny język jak na razie zniechęciły mnie do lektury kolejnych tomów serii. Dam jej jeszcze jedną szansę, bo na półce czeka "Niewinna" (tom 2), ale aktualne wrażenia nie nastrajają mnie zbyt optymistycznie. Nie polecam, chyba że szukacie czegoś lekkiego, krótkiego i bezrefleksyjnego.
 
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu!
Source: ogrodksiazek.blogspot.com/2018/04/oskarzyciel-whitney-g-domniemanie.html
More posts
Your Dashboard view:
Need help?