logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Sylwia-Chutnik
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2017-07-23 15:05
Jolanta
Jolanta - Sylwia Chutnik

Pierwszy raz mam styczność z twórczością pani Sylwii Chutnik...i na pewno nie ostatni. Bardzo podoba mi się jej styl i spojrzenie na świat. 

"Jolanta" to książka o przemianach w Polsce i o życiu w latach 80-tych oraz na początku 90-tych. Przejmująca i refleksyjna. Smutna ballada o Jolancie z Żerania, która nie umiała się sprawdzić w roli córki, siostry, żony, matki...bo nie miał jej kto tego nauczyć. Mieszkała z rodziną na ponurym warszawskim blokowisku obok fabryki FSO, gdzie pracuje większość mieszkańców, także ojciec bohaterki. Ojciec ma dość i odchodzi od nich do innej kobiety. Matka nie mogąc sobie z tą sytuacją poradzić zaczyna pić, co z czasem prowadzi do jej śmierci. Opiekę nad siostrą sprawuję starszy brat. Jolka kończy szkołę krawiecką i wyjeżdża na Mazury na wakacje. Tam poznaję chłopaka i zachodzi z nim w ciążę. Brat ją opuszcza i wyjeżdża do Niemczech za pracą...nie interesuje go los siostry. Szybki ślub i narodziny córki nie dają bohaterce żadnej radości. Jolka zamyka się w sobie. 

Od dziecka była bardzo wrażliwą dziewczynką i do pewnego czasu jakoś sobie z tym radziła uciekając w marzenia, sny i fantazje. Poradziła sobie z odejściem ojca, śmiercią matki, brakiem zainteresowania brata i molestowaniem seksualnym sąsiada. Problemy zaczęły się, gdy z konieczności i przedwcześnie musiała założyć rodzinę. Bała się, że z jej małżeństwa nic nie wyjdzie, bo do niczego się nie nadaje. 

Książka ciekawa, wciągająca i dobrze prowadzona narracja. Jestem pod wrażeniem doskonale przedstawionych emocji targających główną bohaterką. Bardzo autentyczne. Pokazuje nam jak bardzo ważnym czynnikiem dla dziecka jest rodzina...stabilność, bezpieczeństwo i oparcie w rodzicach. 

Polecam, kto jeszcze nie czytał. 

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2016-05-17 06:24
Ballada z blokowiska, czyli o "Jolancie" Sylwii Chutnik
Jolanta - Sylwia Chutnik

W “Jolancie” mamy dwa podstawowe elementy, które czynią tę powieść wyjątkową. Z jednej strony jest historia tytułowej Jolanty i jej dzieciństwo w latach osiemdziesiątych, rozwód rodziców, blokowisko na Żeraniu, śmierć matki i zupełnie nieprzystosowanie do świata, a z drugiej - formę książki, która nie jest klasycznie rozumianą powieścią. Jest to ballada, gatunek łączący w sobie zarówno prozę, z fabułą i narratorami, z elementami poezji, dialogami, a wszystko to okraszone jest sporą dawką emocji, płynących w dwie strony: od Jolanty i pozostałych bohaterów do czytelnika oraz od czytelnika gdzieś tam, gdzie ulatują podczas lektury. Każda książka oferuje i powoduje emocje, ale Jolanta jakby inaczej, bo mam wrażenie, że specjalnie wyselekcjonowane, przygotowane przez autorkę, płynące w obie strony według drobiazgowo zaplanowanego kursu.

 

Jakkolwiek zabrzmi to słabo, sorry - jest to dziwna książka. Jednocześnie męcząca i wciągająca. Gdy czytelnik zasiada do lektury chce wołać do bohaterki: opanuj się, kobieto! Opamiętaj! Nie jesteś jedyna, której ojciec odszedł od matki, która dorasta niczym sierota, która jest tak schowana w sobie, że nie znająca świata, bojąca się wszystkiego i wszystkich. Weź się w garść, dziewucho, gorzej od ciebie mieli, i żyją! Ale gdy przy tej lekturze posiedzi się dłużej, dajemy się porwać nierzeczywistej historii, jakby magicznej, gdzie realizm brutalnego życia w blokowisku w okresie przełomu z PRL na RP miesza się z wyobraźnią Jolanty, obrazami, które generuje jej umysł, próbując się jakoś bronić przed życiem, tak bardzo przerażającym bohaterkę. I oglądamy jak Jolanta toczy rozmowy z ojcem, którego przy niej nie ma, jak słucha matki, która od dawna spoczywa na cmentarzu, i odnajdujemy siebie samych, w myślach zawsze takich mądrych, wygadanych, cwanych i tak bardzo inteligentnych. A w życiu jakoś cichych, spolegliwych, unikających konfliktów, z biegiem lat tkwiących wciąż w tym samym bagnie o nazwie: “kiedyś ja też będę”, coraz bardziej zawistnych, że innym - o wiele przecież głupszym, prostakom - tak dobrze się powiodło. I jest Jolanta świetnym połączeniem “dziwności”, która tkwi w wielu z nas, z rzeczywistością, którą najlepiej skojarzy pokolenie dzisiejszych trzydziestoparolatków z blokowisk. Jeszcze wczoraj kolorowe (choć dziś próbują nam wmówić, że szare) mieszkanie w PRL-u, pełne dzieciństwa, z codziennym mlekiem rano, obiadem po szkole, zbiorem puszek, monet czy znaczków, gdy mama zawsze była obok, a tata zawsze o tej samej godzinie wracał z pracy… A już dzisiaj to samo mieszkanie pełne brudu, zaniedbane, przyszły lata dziewięćdziesiąte, ilość alkoholików gwałtownie wzrosła, podobnie ilość samotnie wychowujących matek, wraz z utraconymi posadami w pracy i prawami człowieka, który nagle dowiedział się, że tak właściwie to nie jest u siebie, i nie jest wśród swoich, bo nagle świat przestał już nawet udawać, że ma jakiś sens, i jeszcze wczoraj pewne jutro dziś stało się tylko wspomnieniem. Nagle honor zamienił się w znajomości, uczciwość stała się słowem tym mniej znaczącym, im częściej używanym, a kolejne, coraz to ciekawsze przepisy powodują, że nikt normalny nie zarabia zgodnie z prawem, wszystko na boku, bo bardziej się opłaca.

 

Opis czasów przełomu jest bardzo mocny, autorka brutalnie przypomina swoim rówieśnikom o chyba najlepszych, a na pewno najgorszych czasach ich dzieciństwa, pozostałym zaś te prawdy uświadamia na przykładzie Jolanty, której w końcu czytelnikowi szkoda, i której los czytelnika zaczyna przejmować. I tak przeżywamy tę balladę, aż do samego końca, dobrze wiedząc, jaki będzie ten koniec. Dziwna, ale mocna rzecz, polecam.

Like Reblog Comment
review 2014-11-13 00:00
Mama ma zawsze rację
Mama ma zawsze rację - Sylwia Chutnik Przypadkowy zbiór esejów głównie na tematy macierzyństwa (plus jeden o Łajce), których część była wcześniej opublikowana w Gadze. Szybkie czytanko, którego główną zaletą jest to, że być może dzięki osobnej publikacji jakaś dziewczyna wzięła coś o matkofeminizmie do ręki. Plusik za ważny (zawsze ważny) tekst o depresji poporodowej.
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2014-08-24 16:57
Najgorętsza książka lata 2014

 

Po raz trzeci kanał TVP Kultura ogłosiła plebiscyt na "Najgorętszą książkę lata". Z 10 zaproponowanych pozycji widzowie mieli okazję wybrać tę najlepszą, na lekturze której najlepiej spędzić tegoroczne wakacje. Kto zasłużył na to zaszczytne miano?

 

Miejsce pierwsze:

 

 

Niewidzialna korona

Elżbieta Cherezińska

Zysk i S-ka

 

Miejsce drugie:

 

Beksińscy. Portret podwójny

Magdalena Grzebałkowska

Znak

 

Miejsce trzecie:

 

 

Ostatnie rozdanie

Wiesław Myśliwski

Znak

 

Wśród pretendentów to miana "najgorętszej książki lata" znalazły się następujące pozycje:

1. Sylwia Chutnik W krainie czarów, Znak

2. Małgorzata Rejmer Bukareszt. Kurz i krew, Czarne

3. Aleksandra Gumowska Seks, betel i czary. Życie seksualne dzikich sto lat później, Znak

4. Ignacy Karpowicz Sońka, Wydawnictwo Literackie

5. Paweł Huelle Śpiewaj ogrody, Znak

6. Krzysztof Varga Czardasz z mangalicą, Czarne

7. Łukasz Orbitowski Szczęśliwa ziemia, SQN

 

Ogłoszenie zwycięzcy odbyło się w trakcie festiwalu Literacki Sopot. W tym roku motywem przewodnim wydarzenia była literatura rosyjska. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. Władimir Sorokin, Walerij Paniuszkin, Jelena Czyżowa oraz Aleksandra Marinina, jak również reprezentanci naszej rodzimej literatury.

Like Reblog Comment
text 2014-07-04 20:38
MSA 2014 - dzień drugi

Dzień drugi (05.07) Miesiąca Spotkań Autorskich upłynie pod znakiem artystów, którzy oprócz tworzenia dzieł literackich również silnie angażują się w życie społeczne - wspierająca walkę o prawa kobiet Sylwia Chutnik oraz domagający się niepodległości Szkocji Alan Bissett.

 

 

Sylwia Chutnik

 

Pisarka i działaczka społeczna. Autorka m.in.  Kieszonkowego Atlasu KobietCwaniar. Ostatnio wydała zbiór  opowiadań W krainie czarów. Felietonistka PolitykiPani.  Doktorantka Instytutu Kultury Polskiej UW.

 

Więcej:

Cwaniary

 

 

 

Alan Bissett

 

Urodził się w 1975 w mieście Falkirk w Szkocji. Dorastał w Hallglen, osiedlu na skraju miasta, na terenie którego przebiega akcja wielu jego późniejszych dzieł. Po ukończeniu filologii angielskiej na Uniwersytecie w Stirling opublikował debiutancką powieść Boyracers. Sztuki jego autorstwa  The Ching Room i The Moira Monologues są wystawiane w teatrach w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. Zrealizował oparty na własnych doświadczeniach film dokumentalny The Shutdown. Podejmuje w nim tematykę dorastania w cieniu rafinerii Grangemouth Oil, w której w 1987 roku jego ojciec uległ wypadkowi. Aktualnie pracuje nad licznymi projektami we współpracy z BBC, Młodzieżowym Teatrem Muzycznym Wielkiej Brytanii (Youth Musical Theatre UK), jak również nad własnymi pomysłami

 

Z Sylwią Chutnik bedzie można się spotkać o godz. 19:00, natomiast Alan Bissett pojawi się o 20:30.

 

Wydarzenie odbywa się na terenie wrocławskiej Mediateki.

 

Wszystkie materiały pochodzą ze strony festiwalu.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?