logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: pocket
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2025-05-28 06:15
Pocket znika z czytników Kobo (i z rynku)

Usługa Pocket, która umożliwia m.in. wygodne czytanie artykułów ze stron WWW na czytnikach marki Kobo, wkrótce zostanie zlikwidowana.

 

Oficjalna informacja o likwidacji usługi Pocket

 

Należący do fundacji Mozilla (tej od przeglądarki Firefox) serwis znika z rynku 8 lipca 2025 r. Dla mnie był jednym z najważniejszych atutów czytników Kobo. Na czytnikach tej marki nie można korzystać z bezprzewodowej wysyłki własnych plików. Konkurencyjne rozwiązania takie jak Send to Kindle czy Send-to-PocketBook są znakomitymi uzupełnieniami funkcjonalności czytników Kindle i PocketBook. W Kobo tego brak. Dlatego Pocket, który ułatwiał czytanie artykułów ze stron WWW na czytnikach Kobo bez reklam, tak jak zwykłą książkę był moim zdaniem ważną funkcją.

 

Przejęcie Pocketa przez Mozillę było już powodem do niepokoju dwa lata temu. Z powodu zmian w usłudze, czytniki Kobo z dnia na dzień miały stracić dostęp do kont („Czy usługa Pocket ZNIKNIE z czytników Kobo?”). Na szczęście reakcja ze strony Kobo zażegnała kryzys.

 

Dla osób, które aktywnie korzystały z Pocketa i nie chcą stracić swoich zapisów, uruchomiono możliwość zarchiwizowania zawartości konta. Więcej na stronie pomocy: https://support.mozilla.org/en-US/kb/future-of-pocket

 

Komentarz CEO Rakuten Kobo w sprawie likwidacji serwisu Pocket (źródło: threads.com)

 

Wygląda na to, że Michael Tamblyn, dyrektor Rakuten Kobo, zdaje sobie sprawę z problemu. W jednym ze swoich wpisów w mediach stwierdził, że firma będzie szukać nowych opcji w korzystaniu z dostępu do artykułów na stronach WWW. Może to jest ten moment, gdy czytniki Kobo powinny się bardziej otworzyć...

 

Jakimś rozwiązaniem jest dostępność na wybranych (droższych) czytnika Kobo integracji z Dropboksem (My Dropbox) i Dyskiem Google (Mój Dysk Google). Ale to za mało. Jeśli nie wchodzi w grę wykupienie Pocketa, jest kilka gotowych, całkiem nieźle działających rozwiązań. Na czytnikach Kindle korzystam z wtyczki Send to Kindle dla przeglądarek internetowych, zaś na PocketBooku z Push to PocketBook (wpis: „Poradnik: Push to Kindle i Push to PocketBook – WYSYŁKA WWW wprost na czytnik”).

 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to


 

Like Reblog Comment
text 2023-09-17 09:59
Aktualizacja: Czytniki Kobo wciąż z dostępem do usługi Pocket

Mam nadzieję, że to już koniec „afery” z dostępem do Pocket na czytnikach Kobo. Zapowiedź fundacji Mozilla o odcięciu na Kobo dostępu do tej usługi wzburzyła użytkowników urządzeń tej marki. Zgodnie z zapowiedziami producenta, czytniki Kobo otrzymały aktualizację oprogramowania oprogramowania wewnętrznego, która umożliwia utrzymanie dostępu do usługi Pocket. Na czytnikach Kobo można także logować się przy użyciu konta Firefox i czytać artykuły zapisane na swoim koncie Pocket. Wcześniej Mozilla wymusiła na użytkownikach serwisu Pocket migrację na konta Firefox (więcej we wpisie: „Mozilla WYMUSZA migrację użytkowników Pocket na konta Firefox”).

 

Usługa Pocket wciąż działa na czytnikach Rakuten Kobo

 

Aby połączenie działało, należy zaktualizować czytnik Kobo do firmware w wersji 4.38.21908. Aktualizację (jak zwykle) otrzymały nawet kilkunastoletnie modele Kobo (oprócz Mini). Aktualizacja powinna być dostępna przez wi-fi (OTA), ale jeśli czytnik sam się nie zaktualizuje, można użyć pliku z aktualizacją. Pliki można pobrać jak zwykle ze strony Patricka Gaskina „Kobo Firmware Downloads”. W razie wątpliwości, służę poradnikiem „Kobo – jak zaktualizować oprogramowanie (firmware)?”.

 

Użytkownicy, którzy mieli już wcześniej (przed 15 sierpnia 2023 r.) aktywowaną usługę Pocket na czytniku, będą mogli z niej wciąż korzystać. Dla osób niezalogowanych lub w przypadku kont utworzonych po 15 sierpnia należy na czytniku wykonać nową procedurę aktywacji usługi. W tym celu należy w czytniku wejść w menu „Więcej/Moje artykuły” i wybrać opcję połączenia z usługą Pocket. Wyświetli się kod aktywacyjny (do użycia na komputerze) i kod QR (do użycia na telefonie), które służą do aktywacji usługi na czytniku. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na oficjalnej stronie wsparcia Rakuten Kobo.

 

Podsumowanie

To miło, że jak zwykle Rakuten Kobo zaktualizował oprogramowanie nawet dla bardzo starych czytników. A do tego utrzymał dostęp do usługi Pocket, co jest jedną z bardziej wartościowych i wyróżniających te czytniki funkcjonalności. To pokazuje, że firma dba o swoich klientów nie tylko w momencie sprzedaży urządzeń, ale nawet długie lata po zakończeniu produkcji danego modelu czytnika.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Like Reblog Comment
text 2023-08-02 15:15
Mozilla WYMUSZA migrację użytkowników Pocket na konta Firefox

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Mozilla (właściciel usługi Pocket) rozpoczęła migrację na konta Firefox. Dotyczy to użytkowników usługi Pocket, a w szczególności posiadaczy czytników Kobo. Aby utrzymać dostęp do konta, należy do 15 sierpnia 2023 r. przełączyć się na nowy sposób logowania.

 

List o konieczności migracji na nowe konto

 

Mozilla tłumaczy zmianę względami bezpieczeństwa. W każdym razie nie mamy wyjścia jeśli chcemy z usługi Pocket wciąż korzystać. Pozwala ona na wygodne czytanie artykułów ze strony WWW, w tym szczególnie na przyjaznych dla oczu ekranach czytników Kobo. To wartościowa funkcja czytników tej marki. Z początku Mozilla zapowiedziała odcięcie użytkowników Kobo od serwisu (wpis: „Czy usługa Pocket ZNIKNIE z czytników Kobo?”). Na szczęście Rakuten Kobo zapowiedział, że możliwość logowania przez konto Firefox będzie dostępna po 15 sierpnia także na ich urządzeniach. Trzeba tylko poczekać na odpowiednią aktualizację oprogramowania wewnętrznego czytników. Ale myślę, że migrację na konto Firefox można zrobić już teraz.

 

Po zalogowaniu na stronie WWW Pocket pojawi się możliwość migracji na konto Firefox (źródło: getpocket.com)

 

Jak wykonać migrację na konto Firefox dla konta Pocket? Wystarczy wykonać kilka prostych kroków. Strona WWW usługi Pocket (https://getpocket.com/pl) wyświetla wciąż dotychczasową opcję logowania, ale gdy podamy swoje dane, otrzymamy możliwość migracji pod przyciskiem „Zaktualizuj konto”. Następnie zostaniemy poproszeni o podanie nowego hasła (nie jest wymagane specjalnie skomplikowane) i naszego wieku (zapewne ze względów bezpieczeństwa).

 

Podczas zakładania nowego konta Firefox konieczne jest podanie wieku (źródło: firefox.com)

 

Pomyślne utworzenie nowego konta przeniesie nas do usługi Pocket, gdzie powinna zostać wyświetlona informacja „Konto zostało przeniesione”.

 

Informacja o pomyślnej migracji na logowanie przez konto Firefox (źródło; getpocket.com)

 

Dostęp do usługi Pocket na czytnikach Kobo póki co jest wciąż aktywny. Pozostaje mieć nadzieję, że do połowy sierpnia ukaże się aktualizacja firmware'u dla czytników i ciągłość korzystania nie zostanie zaburzona.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Like Reblog Comment
text 2023-06-30 11:30
Czy usługa Pocket ZNIKNIE z czytników Kobo?

Niepokojące wieści dochodzą ze strony fundacji Mozilla, której chyba najbardziej rozpoznawanym produktem jest przeglądarka WWW Firefox. Zmiany właśnie wprowadzane w dostępie do kont Firefox mogą zamknąć dostęp do usługi Pocket na czytnikach Kobo.

 

 

Integracja usługi Pocket to jeden z największych atutów czytników Kobo

 

Z serwisu Pocket korzystam od dawna, wyłącznie ze względu na jego udaną integrację z czytnikami Kobo. Dzięki temu można w wygodny czytać na urządzeniach tej marki artykuły ze stron WWW. Podobną funkcjonalność zapewniają też konkurenci w postaci Send to Kindle i Send-to-PocketBook. Jednak w Kobo brak takiej usługi, nie można też bezprzewodowo wysyłać do tych czytników własnych plików. Aplikacja Pocket ratowała funkcjonalność urządzeń tej marki, przynajmniej częściowo. Od strony użytkownika korzystanie z usługi jest proste: wybieramy z menu przeglądarki WWW opcję dodania artykułu do naszego czytnika i po chwili możemy go wygodniej czytać. Dlaczego wygodniej? Ponieważ robimy to na bezpiecznym dla oczu czytnikowym ekranie, a tekst zwykle jest pozbawiony pierdyliona reklam skutecznie niszczących odbiór tekstu na współczesnych stronach WWW. Integracja usługi Pocket na czytnikach Kobo jest (nie tylko dla mnie) jedną z większych zalet urządzeń tej marki. Co się więc stało?

 

Mozilla (właściciel Firefoksa) zapowiedziała zmianę sposobu logowania do serwisu Pocket. Wymagane będzie posiadanie konta Firefox lub logowanie się przy użyciu kont Google lub Apple. Zniknie opcja logowania przy użyciu konta z serwisu Pocket. Zmiana ma się dokonać między 11 lipca a 15 sierpnia 2023 roku. Jak to zwykle bywa przy wymuszonej na użytkownikach zmianie, jest przy tej okazji dużo pięknie brzmiących frazesów, które mają uzasadnić działania podejmowane oczywiście dla dobra użytkowników. Pojawiła się tu jednak także informacja mrożąca krew w żyłach użytkownikom czytników Kobo. Wczoraj  (29 VI 2023 r.) można ją było znaleźć w sekcji „I use Pocket on my Kobo e-Reader. How does this change affect how I log in to Pocket?” (Używam usługi Pocket na moim czytniku Kobo. Jak ta zmiana wpłynie na sposób logowania do Pocket?”). Pada tam wyjaśnienie, sugerujące całkowitą rezygnację ze współpracy Mozilli z Rakuten Kobo. Brzmi ono mniej więcej tak (podaję za tłumaczem deepl):

 

Informacja (z 29 VI 2023 r.) na stronie Mozilli na temat likwidacji dostępu do serwisu Pocket na czytnikach Kobo (źródło: mozilla.org)

 

Urządzenia Kobo niestety nie obsługują nowoczesnych technologii internetowych, których wymagają konta Firefox. W związku z tym, po zakończeniu tej zmiany, użytkownicy Pocket nie będą już mogli logować się, synchronizować i czytać artykułów na e-czytnikach Kobo. Doceniamy wartość tej współpracy i bardzo żałujemy, że nie będziemy w stanie kontynuować jej wsparcia w przyszłości.

Możesz nadal korzystać z Pocket na swoim urządzeniu z systemem iOS lub Android lub na stronie internetowej Pocket.”

 

 Uaktualniona (30 VI 2023 r.) wersja odpowiedzi na temat przyszłości usługi Pocket w czytnikach Kobo (źródło: mozilla.org)

 

Obecnie (30 VI 2023 r.) treść wspomnianej sekcji pliku pomocy zmieniono. Mozilla twierdzi teraz, że (tłumaczenie deepl): „Kobo zamierza zaktualizować logowanie Pocket na swoich eReaderach, aby obsługiwało konta Firefox. Dokładny czas ma zostać ustalony, jednak istniejący użytkownicy Pocket nie zostaną dotknięci, ani nie stracą dostępu do swoich kont.

Należy pamiętać, że nowe konta Pocket utworzone po 15 sierpnia mogą nie mieć dostępu do istniejącej opcji logowania Pocket, w zależności od tego, kiedy wsparcie Kobo będzie dostępne”.

 

Akurat czytniki Kobo są stale aktualizowane i nawet stare modele wciąż mają dostęp do firmowej księgarni e-booków (jednej z większych na świecie) i dysku chmurowego Dropbox. Mogę się tylko domyślać, że spełnia to jednak „wymogi nowoczesnych technologii”. Zapewne między innymi dlatego Kobo wymusza odpowiednie aktualizacje oprogramowania wewnętrznego dla starych modeli. Podsumowując postawę Mozilli, mogę użyć znanego cytatu: nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?

 

Z Firefoksa korzystam od samych początków. Sam się zdziwiłem, że wciąż mam na płytce DVD zarchiwizowaną instalkę pierwszej wersji tej przeglądarki...

 

Pewnie to niewiele zmieni, ale jeśli akcja zakończy się zamknięciem dostępu do usługi, ja z Firefoksa zrezygnuję. Choć nie będzie to dla mnie takie oczywiste po bardzo wielu latach korzystania z tej przeglądarki. Pozostaje mieć nadzieję, że Rakuten Kobo (właściciel marki Kobo) wysupła odpowiednią ilość gotówki i spowoduje, że Mozilla jednak trochę bardziej „doceni” wartość współpracy. Choć pewnie taniej i wygodniej byłoby jednak pójść w ślady usług Send to Kindle czy Send-to-PocketBook i zezwolić użytkownikom czytników Kobo na bezprzewodową wysyłkę własnych plików przez e-mail oraz przeglądarkową wtyczkę. Poza tym, niektóre modele Kobo (Sage, Forma, Elipsa, Epilsa 2E) już mają zintegrowaną usługę dysku sieciowego Dropbox. Być może otworzenie takiego dostępu na innych urządzeniach nie jest wielkim problemem dla firmy.

 

Reakcja Kobo na Twitterze - zapowiedź aktualizacji oprogramowania czytników i dopasowania ich do kont Firefox (źródło: twitter.com)

 

Na razie Rakuten Kobo zareagował na Twitterze, deklarując modyfikację oprogramowania czytników Kobo tak, aby spełniało ono wymagania kont Firefox. Czasu na taką reakcję nie ma wiele, bo teoretycznie niewiele ponad miesiąc. Oby się udało.

 

Fajnie by było, gdyby na Kobo dało się wysyłać własne pliki...

 

Czy w razie eskalacji problemu. jest jakaś w miarę nieskomplikowana alternatywa? Ja na przykład na bieżąco korzystam z „Push to Kindle” w postaci aplikacji mobilnej i wtyczki do przeglądarek internetowych. Niestety, choć ma ona opcję wysyłki stron WWW do czytników Kindle i PocketBook, to oczywiście z Kobo nie współpracuje. Ale można przy jej pomocy pobrać też na dysk komputera plik w formacie EPUB i wgrać go przy pomocy kabla do pamięci czytnika. Trudno to nazwać komfortowym rozwiązaniem, tym bardziej, że obecnie bezpłatna wersja przeglądarkowej wtyczki pozwala na przesłanie (zapisanie) w ten sposób tylko 10 tekstów miesięcznie.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2020-11-04 00:21
Pocket Apocalypse (InCryptid, #4)
Pocket Apocalypse: InCryptid, Book Four - Seanan McGuire

The second of Alex's books, and the best of the two by a clear margin.  This one takes place in Australia, and the author nails the setting, while taking the mickey about (northern) Australia's natural population's inherent desire to kill everyone.  Half-off Ragnarok struggled to get this cultural uniqueness right, in my opinion, so it was a relief to see the improvement here.  Shelby still remained elusive as an individual, but her family members more than compensated.

 

Shelby's family is why I didn't like this book even more; they're over-the-top asses to Alex and it teetered on caricature.

 

The plot was good; while I wasn't shocked by the turn of events, I didn't see them coming, either.  I love how the author and Alex brought in the wadjets, using this angle to work in the injustice of ‘otherness’, though the Yowie's (who I loved) circumstances turned what was a subtle but effective highlight on that injustice into something more like a sledgehammer.  

 

The Aeslin mice are here but I did not appreciate the turn of events the author took with them.  Maybe she'd argue it was necessary to the story line, but she'd never convince me.  Luckily it was a relatively short scene.

 

With every book of McGuire's I've read, I have both enjoyed them and found them problematic.  That I mostly keep coming back (I've skipped a few) for more Price family antics suggests she gets it right more often than she doesn't.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?