logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Cracow
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2017-10-30 21:43
21. Targi Książki w Krakowie – e-bookowe podsumowanie (i konkurs z e-bookiem)

 

Morze papieru przelewało się przez hale targowe w ciągu tegorocznych Targów Książki w Krakowie. Naocznie przekonałem się o tym, trafiając na kolejkę osób chcących wziąć udział w akcji „Z półki na półkę”. Pierwsze osoby ustawiły się w kolejce tuż po otwarciu hal targowych w niedzielę, na cztery godziny przez rozpoczęciem wymiany.

 

Popularność akcji "Z półki na półkę", także zrobiła na mnie wrażenie

 

Ale, jak już pisałem wcześniej (wpis: 21. Targi Książki w Krakowie 2017 – dzień drugi Targów – na tropie e-booków), nad promocją e-czytelnictwa pracowało u podstaw kilku wystawców. Szczególne uznanie należy się PocketBookowi i Publio. Szkoda, że inne firmy z e-bookowego rynku, nie stanęły do walki o świadomość czytelników (i przyszłych klientów). Wśród osób tłumnie odwiedzających Targi, zapewne jest całkiem sporo takich, które jeszcze nie odkryły zalet czytników oraz książek elektronicznych. Chcąc budować rynek e-booków, trzeba przekonywać nieprzekonanych. A tacy czytelnicy są pod ręką na Targach w Krakowie. Kupują bilety, odwiedzają stoiska, szukają kontaktu z autorami, wciąż kupują i dźwigają do domów książki papierowe...

 

Aplikacja targowa

O tym, jak trudna jest droga do cyfryzacji na Targach w XXI wieku, przekonało mnie kolejne podejście do aplikacji mobilnej, firmowanej przez organizatorów. W sumie szkoda miejsca, na pisanie o niej po raz kolejny. Po prostu się nie sprawdziła. Jej funkcjonalność, a przede wszystkim niedziałające przypomnienia, stawiają sens jej istnienia pod znakiem zapytania. Mam nadzieję, że przynajmniej nie była droga we wdrożeniu.

  

PocketBook

PocketBook zaprezentował cały asortyment swojej bieżącej oferty. Każdy, kto chciał, mógł czytników dotknąć, na nich poczytać i poradzić się w sprawie wyboru konkretnego modelu. Przysłuchiwałem się rozmowom prowadzonym na stoisku. Często padały pytania o modele PocketBook Touch Lux 3 i Touch HD, czasami w kontekście dostępu do Legimi. Sporo osób testowało oświetlenie oraz obsługę PDFów. W niedzielę nie widziałem już egzemplarzy okazjonalnego (papierowego) wydawnictwa „Abecadło e-czytania”.

 

Jeden z PocketBooków trafia do rąk zwycięzcy kolejnego z konkursów

 

Przedstawiciel firmy potwierdził, że jeszcze w tym roku można się spodziewać dwóch nowych modeli czytników tej firmy. Zapowiadają się ciekawie. Pierwszy z nich ma mieć premierę w połowie listopada. A na razie zapowiedziano na ten tydzień start usługi Legimi na PocketBooku Touch HD, o czym informowałem już we wpisie „PocketBook Touch HD – wypożyczalnia Legimi w trybie wysokiej rozdzielczości”.

 

Na stoisku PocketBooka można było przetestować bieżącą ofertę czytników

 

Publio

Jedną z głównych akcji firmowanych przez Publio, była akcja „Książka za książkę”. Jej powodzenie przerosło oczekiwania księgarni. Bezpłatny e-book z Publio był zapewne mocnym magnesem. W tym roku, już w sobotę około południa (przedostatni dzień Targów), rozdano 700 wydrukowanych wcześniej kuponów. Rok temu w ciągu całych targów rozeszło się takowych około 500. Trzeba więc było na miejscu znaleźć drukarkę, aby dla nikogo kodów nie zabrakło. Mimo wszystko przedstawiciele księgarni i tak zapraszają do wzięcia udziału w akcji w przyszłym roku. Jak zapewniano mnie na stoisku akcji „Książka za książkę”, przekazane tomy zostaną zagospodarowane.

 

Choć główna nagroda w postaci PocketBooka już czeka na przekazanie, układanie konkursowych puzzli dalej trwa na stoisku Publio

 

Legimi (także w bibliotece)

Mam dobre wieści dla bibliotecznych czytelników z Krakowa, korzystających z e-booków w ramach abonamentu Legimi. Z rozmów na stoiskach wynika, że Biblioteka Kraków powinna do końca roku utrzymać dostępność abonamentu. Z kolei Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie zapewnia, że w przyszłorocznym budżecie znajdą się fundusze, na zakup usługi dla czytelników z Małopolski. Oby te prognozy się spełniły.

 

O spotkaniu zorganizowanym przez Legimi, informowałem już szerzej we wpisie z drugiego dnia Targów

 

Legimi prezentowało się na Targach na spotkaniu, którym już wspomniałem w poprzednim wpisie. Włączenie do potencjalnych odbiorców wypożyczalni usługi abonamentowej, zapewne zmieni trochę rozkład

 

Woblink

Zastanawiam się, czy nawet ze względów wizerunkowych obecność Woblinka na Targach ma sens. Może promowanie akcji Czytaj PL jest tego warte, a może koszty nie są jakieś kosmiczne. W każdym razie, po raz kolejny, spadła, skierowana do zwiedzających, aktywność księgarni na miejscu.

 

Konkurs – e-book gratis

Postanowiłem przekazać jeden z kodów, które uzyskałem z Publio, w zamian za oddanych pięć papierowych książek (w ramach akcji „Książka za książkę”). Odbędzie się to w postaci konkursu. Konkurs skierowany jest do czytelników mojego bloga, którzy oznaczą mnie, na samodzielnie wykonanym zdjęciu, umieszczonym na własnym koncie w serwisie Instagram. Do zdjęcia, przedstawiającego bieżącą lekturę, należy dodać tag @Cyfranek. Mój profil to właśnie https://www.instagram.com/cyfranek/. Na Wasze zdjęcia czekam do północy 3 XI. 4 XI przekażę kod wybranej osobie. E-booka będzie można pobrać ze strony Publio (http://www.publio.pl/darmowy) do 5 XI 2017 r. Powodzenia!

 

Efekt tegorocznej akcji "Książka za książkę" - również moje książki złożyły się na to co widać na zdjęciu

 

Podsumowanie

Krakowskie Targi Książki to wciąż impreza papierowa. Po tłumach odwiedzających hale wystawowe, można sądzić, że w Krakowie czytelnictwo ma się nieźle. Choć publikowane raz po raz szacunki i statystyki ogólnopolskie nie brzmią specjalnie optymistycznie. Cieszy tym bardziej bardzo aktywna obecność Publio i PocketBooka. Oby im się nie znudziło, a konkurencję zachęciło...

 

Like Reblog Comment
text 2015-10-26 14:36
19 Targi Książki w Krakowie - e-bookowe podsumowanie

 

Zakończyły się dziewiętnaste Targi Książki w Krakowie. Cieszę się, że mogłem na nich być w trzech (z czterech) dniach targowych. Mam wrażenie, że w tym roku w imprezie uczestniczyło mniej widzów, choć wystawcy dość szczelnie zapełnili obydwie targowe hale. Po raz kolejny tematyka książek elektronicznych zmniejszyła swój udział więc i ja miałem z uczestnictwa trochę mniej radości. Pora na krótkie, subiektywne podsumowanie z pozycji osoby odwiedzającej targi i zainteresowanej głównie e-bookami.

 

Bardzo fajna inicjatywa - „Dlaczego właśnie czytnik E-booków?”. Tu druga strona papierowej broszury wydanej przez PocketBook z okazji Targów 

 

Papier rządzi

Zdaję sobie sprawę, że targi to impreza jednocześnie dla branży jak i dla czytelników. To między innymi okazja do spotkań i nawiązywania kontaktów biznesowych. W tym roku dotarło to do mnie bardziej, choć wciąż z perspektywy widza. Otóż do tej pory, gdy pytałem na stoiskach o e-bookowe wersje interesujących mnie książek - najczęściej spotykałem brak zrozumienia lub wręcz lekką panikę. W tym roku było zdecydowanie lepiej. Co prawda wciąż osoby na stoiskach najczęściej udzielały mglistych odpowiedzi, co prawda wciąż trzeba było zawołać kogoś, kto się orientuje „w temacie”, ale padały też i bardziej konkretne odpowiedzi. Jednym z najbardziej pozytywnych zaskoczeń w tym roku była dla mnie informacja, że „nie mamy jeszcze e-booków, ale planujemy ich wydanie w najbliższym czasie”. Początek może niezbyt budujący, bo słyszałem podobne wypowiedzi już wielokrotnie, bez namacalnych konsekwencji w praktyce. Ale zaraz potem usłyszałem, że „prowadziliśmy właśnie dziś wstępne rozmowy z Woblinkiem i Publio o wprowadzeniu naszych publikacji do ich oferty”.

 

Plakat ebookpoint.pl zachęcający do odbioru bezpłatnego e-booka (kod: CZYTAM-ZA-FREE)

 

Spodobał mi się również pomysł promowania księgarni www.wydawnictwoliterackie.pl przez Wydawnictwo Literackie, które dawało bonus 35% na zakupy ich e-booków. Do odwiedzin księgarni e-booków zachęcał także ebookpoint.pl oferując jeden z pięciu bezpłatnych ebooków. Niestety, nie sprawdziły się moje przypuszczenia, że Gandalf lub Empik będą promowały e-booki na Targach.

 

Miesięczna prenumerata "Wprost" od Publico24. Co prawda przedstawiciele twierdzili, że robią wszystkie formaty, ale po zalogowaniu widzę tylko opcję czytania w przeglądarce WWW

 

Należą się też z mojej strony przeprosiny firmie Publico24, która zajmuje się konwersją gazet z plików HTML do formatów popularnych w czytnikach i aplikacjach do czytania książek elektronicznych. Nie zauważyłem ich oferty w spisie wystawców, kiedy przygotowywałem się do Targów.

Na tegorocznych Targach Książki w Krakowie zdecydowanie królował papier. Trudno się temu dziwić. Prezentacja takich książek jak choćby nowe, bogato ilustrowane wydanie Harry'ego Pottera, może dawać niewątpliwą przyjemność obcowania z „tradycyjną” książką. W sumie jednak fenomen targów trochę mnie jednak dziwi. Owszem, spotkania czy wręcz wycieczki ze znajomymi, owszem, możliwość porozmawiania i zrobienia selfie z autorami, owszem możliwość zakupu nowości z autografami... ale gdyby ktoś chciał na Targi spojrzeć z punktu widzenia „targowania się”, to impreza trochę już traci ze swego uroku. Mam nadzieję, że inni mieli więcej szczęścia z zakupami. Jednak zdecydowana większość pozycji, które mnie interesowały i były oferowane na targach, miała wyższe ceny niż księgarnie internetowe. A różnica w cenie ponad 30% na niekorzyść oferty targowej to już całkiem sporo. No, ale oczywiście nie wszyscy kupują w internetach.

 

Papier rządził również na wymianie "Z półki na półkę" organizowanej przez lubimyczytac.pl, a gdyby tak wymieniać e-booki?

 

E-booki kontratakują

W poprzednich wpisach o Targach wspominałem o atrakcjach związanych z e-bookami. W tym roku zdecydowanie pozytywnie wyróżniły się dwa stoiska: PocketBooka i Publio. Ich obecności trudno było nie zauważyć. Podobały mi się konkursy zorganizowane przez obydwu wystawców. Były do wygrania cenne nagrody, między innymi czytniki PocketBooka.

 

Czytnik PocketBook Touch Lux 3 zaraz zostanie wręczony w konkursie organizowanym na stoisku Publio

 

Jedna z osób, które wygrały nagrodę w postaci czytnika, uczestniczyła w nich codziennie. W końcu się udało - w niedzielę uzyskała najlepszy czas w układaniu memory na stoisku Publio. Również kody od Publio na bezpłatne e-booki w zamian za przyniesione na Targi książki, cieszyły się dużym zainteresowaniem.

 

Zasady konkursu Publio są proste...

 

PocketBook z kolei pokazał swoją aktualną ofertę czytników (m.in. Sense, Touch Lux 3). Z moich obserwacji wynika, że wiele osób poszukiwało na stoisku nawet bardzo podstawowych informacji o tym, czym jest czytnik książek elektronicznych i jakie są jego zalety. Kilkuosobowa reprezentacja PocketBooka obecna na Targach, nie narzekała na brak pracy.

 

PocketBook sprzedawał na Targach czytniki oraz okładki (na zdjęciu Sense w firmowej okładce)

 

Od strony biznesowej, promowana była nowa usługa PocketBook Digital. To rozwiązanie, którego na razie nie zobaczymy w czytnikach firmy. Chyba, że któraś z polskich księgarń się na nie zdecyduje. Założenia są dość podobne do tego, co już znamy z czytników Amazonu i Tolino. Jest to usługa integrująca (w chmurze) konto w księgarni, zakupy i przechowywanie e-booków oraz synchronizację postępów czytania na różnych urządzeniach (np. czytnik, aplikacja mobilna).

 

"Upload to PB Cloud", czyli chmura PocketBook Digital w menu czytnika

 

Platforma PocketBooka dostarcza również statystyk czytelniczych, umożliwia zachowywanie danych użytkownika, takich jak notatki, zakładki czy ostatnio otwierana strona e-książki, niezależnie od urządzenia. 

 

"Targowy" cennik PocketBooka

 

No i jedna rzecz, którą chcę podkreślić, ponieważ miło mnie zaskoczyła. Zarówno na stoisku Publio jak i PocketBooka rozdawana była broszurka (wydana przez tę drugą wspomnianą firmę) „Dlaczego właśnie czytnik E-booków?”. Bardzo mi się spodobał ten sposób „papierowego” edukowania potencjalnych czytelników e-booków.

 

Stoisko Nexto

 

Na Targach znalazłem też czytnik marki Kiano wystawiony na stoisku Nexto. Za pierwszym razem, gdy tam się znalazłem, była przy nim osoba, która tylko pilnowała wystawionych urządzeń i w sumie niewiele mi była w stanie o wystawionym Kiano powiedzieć. Jednak za drugim razem lepiej trafiłem i udało mi się porozmawiać trochę bardziej szczegółowo. Otóż dowiedziałem się, że Kiano Booky Light nie tylko dorównuje czytnikom Kindle, a nawet je przewyższa! Podstawowe atuty tego modelu, jakie mi podkreślono to:

- najniższa cena na polskim rynku (wśród czytników z oświetleniem);

- mała waga (w porównaniu z Kindle Paperwhite);

- fizyczne przyciski do zmiany stron (bo wielu osobom przeszkadza ekran dotykowy);

- obsługa wielu formatów plików (w tym najpopularniejszego w Polsce formatu EPUB);

- obsługa kart pamięci;

- duża ilość już wgranych książek.

Książki obecne w czytniku, jak się okazało, pochodzą z serwisu wolnelektury.pl. Podpowiem tylko, że każdy je może stamtąd pobrać bezpłatnie i wgrać do dowolnego czytnika, jakby co. Przykładowy plik EPUB w targowym Kiano otworzył się nawet dość sprawnie. Zainteresowało mnie, w jaki sposób można w czytniku obsługiwać przypisy bez ekranu dotykowego. Opiekun produktu zrazu użył przycisków, które zaczęły zmieniać strony tekstu. Potem zaczął pukać w ekran, ale się zmitygował, że nie jest on dotykowy. Koniec końców poddał się, nie potrafił mi jednak obsługi przypisów pokazać. Przyznał, że w niektórych formatach i niektórych plikach to nie działa. Ale nie potrafił mi podać przykładu, gdzie to działa i w końcu stwierdził, że Kinao jednak nie obsługuje przypisów. Obsługuje za to pięć poziomów oświetlenia ekranu. Co prawda regulacja poziomu oświetlenia wymaga wyjście z książki i wejścia do głównego menu a potem ustawień czytnika, ale zdaniem prezentującego czytnik - użytkownicy bardzo rzadko zmieniają poziom natężenia światła. Jak się raz ustawi, to wystarczy. Zachęcony skierowaniem mojej uwagi z nieobsługiwanych przypisów na ekran, spytałem co to za wyświetlacz. Otrzymałem odpowiedź, że w podstawowym modelu Kiano Booky One (którego akurat na Targach nie było) jest to znakomity E-Ink Pearl, a w trzymanym przeze mnie urządzeniu - bardzo podobne rozwiązanie. Nie udało mi się jednak uzyskać odpowiedzi, co to za ekran, poza tym, że jest to „autorskie rozwiązanie naszego chińskiego partnera”. Sprawdziłem więc później, co na ten temat ma do powiedzenia strona WWW Kiano. A tam, jak byk stoi, że w Kinao Booky Light jest jednak zamontowany „WYŚWIETLACZ E-INK”. Ale dość już o tym, bo zamiast relacji z Targów zrobił mi się test czytnika.

 

Odblaski na ekranie Kiano Booky Light to nie wina ekranu ale naklejonej folii ochronnej

 

Podsumowując moje wrażenia o Kiano Booky Light, przynajmniej na pierwszy rzut oka, to słabe urządzenie z szaroburym ekranem i niedopracowanym oprogramowaniem. Atuty urządzenia, które przedstawiłem powyżej, ładnie wyglądają na papierze lub stronie WWW, ale w zderzeniu z rzeczywistością... raczej bledną. Porada konsumencka na dziś: znam lepsze sposoby wydania trzystu złotych. Trudno mi zrozumieć decyzję Nexto w promowaniu tych czytników na swoim stoisku.

W dwóch miejscach chciałem zwrócić uwagę Wystawców, na moje kłopoty z aplikacją CzytajPL! Podobnie, jak w przypadku aplikacji CzytajKRK!, tak i teraz nie ma funkcji automagicznego zapamiętywania ostatnio czytanego miejsca. Pół biedy, gdy w książce jest mnóstwo rozdziałów (wtedy tekst otwiera się na początku ostatnio otwartego rozdziału). Da się czytać. Za mną już lektura dwóch udostępnionych w ramach akcji pozycji. Jednak sporo frajdy z czytania psuje to, że przy niemal każdym włączeniu aplikacji muszę wczytywać książkę od nowa a potem kartkować do miejsca, gdzie skończyłem lekturę. Czy w taki sposób można zachęcić nowe osoby do czytania e-booków? Czy się nie zniechęcą? Udałem się więc najpierw na stoisko organizatora akcji. Jednak ze stoiska CzytajPL! od razu zostałem szybko skierowany do osoby (odpowiedzialnej za akcję) z Krakowskiego Biura Festiwalowego.

 

W Woblinku chętnych na kawę nie brakowało

 

Poszedłem więc do Woblinka, firmującego aplikację CzytajPL! Miałem dodatkowy motyw, bo nie ładuje mi się plik z książką, którą chcę teraz przeczytać. Na stoisku Woblinka, jak tylko się przywitałem, dowiedziałem się od razu, że „mamy przerwę w serwowaniu kawy, będzie za piętnaście minut”. Chwilę zajęło mi przekonanie przedstawicielki księgarni, że nie przyszedłem po kawę (było to o tyle trudne, że w tle cały czas ktoś pytał o kawę, jedna osoba się głośno żaliła, że poprzednio jak była, to też trafiła na przerwę - w końcu chyba w ramach łagodzenia żałości, dostała ostatnią kawę przed czyszczeniem ekspresu). No, ale wracając do tematu, zgłosiłem „usterkę”, czekam na poprawienie pliku książki. Mam nadzieję, że za rok, w następnej edycji akcji CzytajPL!, aplikacja też będzie już poprawiona.

 

Trwa pakowanie, ale widać, że sporo osób "pozbywa" się co roku papierowych książek w ramach akcji "Książka za książkę"

 

Podsumowanie

Mam nadzieję, że doczekam się szerszej obecności e-booków na Targach Książki w Krakowie. Moim zdaniem potrzebne są prezentacje, które wskażą atuty książek elektronicznych osobom przychodzącym na Targi. Przecież są to czytelnicy, których nie trzeba przekonywać do czytelnictwa jako takiego, a więc osoby już częściowo przekonane! Może na jubileuszowych Targach za rok?

 

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2012-10-24 12:40
BookLikes On Book Fair in Kraków

16 Book fair in KrakówIf you are a book lover (that’s obvious, right?) and BookLikes’s fan and what’s more you’re curious of it’s creators and news from Polish publishing market you need to visit Book Fair in Cracow October 25-28. We’ll be there  :-)

 

We can’t wait to visit one of the most beautiful city in Poland. But what’s more important we can’t wait meeting you - book readers and book bloggers. Since we’ve been always open to any discussions we've decided to start one or two :-)

 

During Book Fair BookLikes will host two panel discussions, the first one concerns the future of literary criticisms and the place of book bloggers in it. We’re counting on heated debate here ;-) The second panel will be useful for anyone who wants to combine his/her passions of books, reading, writing and reviewing. What’s the best solution for that? Setting up your own book blog, of course!

Here’s the schedule to remember:

 

Topic of Discussion

When

Room No.

Book Bloggers - the future of literary criticism?

Saturday,  Oct 27

11:00 - 12:00

3

How to become a book blogger?

Sunday, Oct 28

14:00 - 15:00

1


Ebook Fun ZoneWe have also something special for lovers of books in e-version. BookLikes will be present and ready to welcome you at Ebook Fun Zone, a place hosted by Virtualo a modern online ebook and audiobook bookstore that we partner with. During these four days (October 25-28) from 10:00 - 15:30 you’ll have an amazing opportunity of taking part in meetings and discussions dedicated to ebooks and audiobooks. And who knows, maybe you’ll leave with free books or e-readers as contests with serious awards are in plans. So have fun and good luck to you all! 

 

We look forward to see you in Cracow!

More posts
Your Dashboard view:
Need help?