logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: virtualo
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2018-12-24 12:25
E-book na DOBRY i szybki PREZENT

 

Świąteczny prezent w postaci książki, a do tego w wersji elektronicznej, to może być całkiem miła niespodzianka. Polskie księgarnie oferują takie rozwiązanie. Jeśli szukamy prezentu dla czytelnika e-booków, warto więc rozważyć taką opcję. Sam z takiej formy korzystam i uważam, że się sprawdza.

 

Czyż to nie jest miła wiadomość? Tak wygląda przykładowe powiadomienie z księgarni Publio o prezencie w postaci e-booka

 

E-book na prezent

Dziś rano otrzymałem z księgarni ebookpoint.pl list z przypomnieniem na ten temat. W jaki sposób działa zakup na prezent? Procedura jest prosta i w zasadzie, główna informacja, jaka nam jest potrzebna, to adres poczty elektronicznej obdarowywanej osoby. No i jej preferencje czytelnicze rzecz jasna!

 

 

Księgarnia ebookpoint.pl także oferuje możliwość kupienia prezentu w postaci e-booka (źródło: ebookpoint.pl)

 

Na początek warto się zalogować na swoje konto w księgarni. Następnie przechodzimy do wyboru książki. Mój wybór padł akurat na (nomen omen) „Krótką historię religii”. Książkę kiedyś recenzowałem i polecałem już przy okazji promocji serii „Krótka historia”. Recenzję można przeczytać we wspomnianym wpisie. Dziś ten tytuł oferowany jest w ulubionej cenie - 9,90 PLN.

 

"Kup na prezent" znajduje się na stronie produktu pod ceną (źródło: ebookpoint.pl)

 

Po prawej stronie ekranu, przy e-bookach i audiobookach, znajdziemy przycisk „Kup na prezent”. Po wyborze tej opcji, możemy dokonać zamówienia. Płatności da się wykonać szybkim przelewem, kartą płatniczą, PayPalem lub z fakturą proforma. Wybrany e-book pojawi się na naszym koncie w zakładce "Prezenty". Stamtąd można go od razu wysłać go do obdarowywanej osoby.

 

Bony podarunkowe księgarni ebookpoint.pl (źródło: ebookpoint.pl)

 

Jeśli nie chcemy wybierać konkretnego tytułu, można zakupić bon podarunkowy w formie elektronicznej. Dostępne są bony o wartości 50 PLN, 100 PLN, 150 PLN oraz 250 PLN. Bony ważne są do 6 miesięcy od daty zakupu lub do końca roku rozliczeniowego (czyli teraz, to do końca grudnia jak sądzę).

 

Prezent z Publio (źródło: publio.pl) 

 

Podobną formę zamówień oferują także inne popularne polskie księgarnie: Publio, Woblink czy Virtualo (tu można także kupić punkty, którymi obdarowana osoba może zapłacić, lub dopłacić za wybrany samodzielnie tytuł).

 

Przy wyborze księgarni warto pamiętać, że obdarowana osoba będzie musiała zapewne zalogować się na konto. Zazwyczaj jest to wymagane do pobrania prezentu. Wybór księgarni, w której już mamy konto, a tym bardziej ma je osoba obdarowywana, zmniejszymy ilość ceregieli wymaganych do rozpoczęcia lektury.

 

Jak obdarować e-bookiem?

Tu pozostaje pole do manewru dla naszej inwencji. Ja zazwyczaj drukuję okładkę e-booka w postaci czegoś w rodzaju „kartki z życzeniami”. Właścicielom czytników, które mają gniazda karty pamięci (np. marki PocketBook), można nagrać e-booka i podarować bardziej „namacalny” prezent. Zaczytanych Świąt!

 

Kupując książki, korzystając z moich odsyłaczy do ebookpoint.pl, motywujecie mnie do dalszej pracy :)

 

Like Reblog Comment
text 2018-05-13 08:30
Księgarnia Kobo dodaje listę życzeń

 

Kobo zapewne pełną parą przygotowuje się do sprzedaży e-booków w partnerstwie z siecią Walmart na terenie Stanów Zjednoczonych. Być może przy tej okazji ktoś zauważył, że w firmowej księgarni brak jest dość podstawowej rzeczy – listy życzeń (ang. „wishlist”). Za rzadko korzystam z księgarni kobo.com, bym zauważył brak takiej funkcji, ale dziwne, że nie było jej wcześniej.

 

Lista życzeń została teraz wprowadzona do mobilnych aplikacji oraz księgarni Kobo. W czytnikach była „od zawsze” .

 

Obecnie zarówno czytniki, jak i mobilne aplikacje oraz oczywiście sama strona internetowa księgarni, wyposażono w synchronizowaną między urządzeniami listę przyszłych zakupów. Moim zdaniem to pożyteczna funkcja. Powinna przydać się zarówno czytelnikom, jak i samej firmie. Nie wszystkie książki kupuje się od razu, a pamięć bywa ulotna. Szukanie po jakimś czasie np. kryminału z żółtą okładką, może prowadzić na manowce. A tak, dodajemy tytuł na listę i kiedyś możemy do niego wrócić.

 

Aby dodać książkę do listy ulubionych, można w księgarni Kobo użyć ikony serduszka lub przycisku „Add to Wishlist” (źródło: kobo.com)

 

Właśnie sobie uświadomiłem, że z podobnych list w polskich księgarniach nie korzystałem zbyt często. Mam kilka pozycji w Woblinku („Chcę przeczytać”), Publio („Schowek”), Virtualo („Mój schowek”) czy Ebookpoincie („Twoja przechowalnia”). Bardziej sprawdza mi się lista książek, które chciałbym kupić/przeczytać w dwóch innych miejscach. Z jednej strony wrzucam wszystkie takie pozycje na półkę w wypożyczalni Legimi. Dopóki mam abonament, jest szansa, że przeczytam. Jeśli nie - równocześnie podobny spis (choć oczywiście pełniejszy, bo nie wszystkie książki objęte są abonamentem Legimi) mam na moim koncie w porównywarce cen e-booków. No ale nie jestem „przywiązany” do księgarni w czytniku, jak posiadacze Kobo. Jeśli czytujecie e-booki z zagranicznych księgarni, warto pamiętać o opcji „listy życzeń” także w Kobo.

 

W każdej księgarni mam po kilka pozycji na liście życzeń, ale najczęściej i tak korzystam z porównywarki cen... (źródło: publio.pl)

 

Like Reblog Comment
text 2018-02-18 22:53
Jak wgrać książki do czytnika Kobo?

Kobo to bardzo dobre czytniki książek elektronicznych. Są jednak elementem dość hermetycznego ekosystemu wiążącego je z firmową księgarnią. Nie można na nie wysyłać bezprzewodowo własnych e-booków, co jest jedną z większych wad tych urządzeń. Czytniki Kobo akceptują pliki w powszechnie wykorzystywanym formacie EPUB oraz firmowej modyfikacji tego standardu – KEPUB. Ten drugi bywa przydatny, jeśli chcemy skorzystać z zaawansowanych funkcji czytników Kobo, np. statystyk czytelniczych.

 

Czytniki Kobo są ściśle związane z firmową księgarnią (źródło: kobo.com)

 

Księgarnia Kobo

Zgodnie z założeniem producenta, aby książka trafiła do pamięci czytnika, należy kupić ją w firmowej księgarni. Po włączeniu urządzenia, następuje synchronizacja z kontem w sklepie i można rozpocząć lekturę. Dla polskiego czytelnika jest tu jednak jeden fundamentalny problem. Rakuten-Kobo nie jest zainteresowane polskim rynkiem. W związku z tym firmowa księgarnia oferuje znikomą ilość tytułów po polsku. Czytanie w językach obcych na czytnikach Kobo może być utrudnione, ponieważ znalezienie i wgranie polskiego słownika również nie jest czymś prostym. Z oczywistych powodów żadna polska księgarnia nie umożliwia zakupów e-booków wprost na czytniki Kobo. Pozostaje więc najczęściej zakup książki w polskiej księgarni i samodzielny jej transfer do urządzenia.

 

Kabel USB

Najpewniejszym sposobem wgrywania własnych książek do czytników Kobo jest kabel USB. Czytnik po podłączeniu spyta, czy chcemy połączyć go z komputerem. Pliki można skopiować przy użyciu dowolnego menedżera programów (np. Total Commandera) wprost do katalogu głównego czytnika. Jest możliwe także grupowanie plików w katalogach (ale nie znaczy to, że będą wyświetlane przez czytnik w księgozbiorze). Można w ten sposób skopiować do pamięci urządzenia e-booki zarówno w formacie EPUB jak i KEPUB. Te pierwsze mogą pochodzić np. z polskiej księgarni, te drugie łatwo utworzyć np. w programie Calibre. Konwersja z pliku EPUB może następować automagicznie, podczas przesyłania e-booka do czytnika Kobo. Wystarczy zainstalować wtyczkę KePub Output aby odbywało się to w locie.

 

Użytkownikom czytników Kobo może się przydać wtyczka KePub Output dla programu Calibre

 

Kabel USB OTG

Czytniki Kobo widoczne są w komputerach lub urządzeniach mobilnych jako pamięć masowa. Oznacza to, że w awaryjnej sytuacji można wgrać do nich książki nawet z tabletów czy smartfonów obsługujących USB OTG (ang. on the go). Potrzebny jest do tego jednak specjalny kabel. 

 

Czytnik Kobo może być traktowany przez urządzenia mobilne jako zewnętrzny napęd

  

Jeśli jednak posiadamy książkę w serwisie (księgarnia, chmura, serwer FTP), którego nie obsłuży czytnikowa przeglądarka, a np. smartfonowa tak, to można się awaryjnie posłużyć tą drugą. Pobrany do pamięci smartfona plik wystarczy następnie przenieść do pamięci czytnika przez kabel USB OTG.

 

Connected and charging - czytnik Kobo podłączony do telefonu w trybie USB OTG (czarny kabel podłączony do telefonu to właśnie przejściówka USB OTG)

 

Przeglądarka WWW

Obecna w czytniku przeglądarka WWW umożliwia pobieranie plików ze stron internetowych. Działa pobieranie plików przynajmniej z jednej chmury - Dropboksa (testowane na czytniku Kobo Aura H2O z firmware w wersji 4.7.10413). Najlepiej w tym celu zalogować się do mobilnej wersji usługi - https://m.dropbox.com/login. Jeśli uda się pozamykać wyskakujące okienka, to już pobranie pliku (poprzez menu umieszczone na prawo od nazwy) nie powinno być kłopotliwe.

 

Okno logowania do serwisu Dropbox w czytnikowej przeglądarce WWW (Kobo Aura H2O)

 

Nie ma natomiast większych kłopotów z polskimi księgarniami. Na przykład w Publio da się pobrać e-booka poprzez otwarcie strony mobilnej logowania https://m.publio.pl/klient/logowanie.html. Dalsze postępowanie wygląda jak w komputerowej przeglądarce – trzeba przejść do własnego księgozbioru i pobrać plik EPUB. W Woblinku otwieramy stronę https://woblink.com/logowanie i otwieramy „Moją półkę”. Pobranie EPUBa nie stanowi kłopotu. Podobnie w Virtualo, po otwarciu https://virtualo.pl/logowanie i przy wykorzystaniu menu w prawym górnym rogu strony, wszystko przebiegło dość sprawnie. W Empiku i księgarni Ebookpoint nie udało mi się pobrać żadnego pliku, ewidentnie wychodzi tu brak mobilnej wersji stron sklepów.

Posługiwanie się czytnikową przeglądarką WWW nie należy do najwygodniejszych, ale awaryjnie da się przez nią pobrać książki.

 

Okno logowania do księgarni Publio w czytnikowej przeglądarce WWW (Kobo Aura H2O)

 

Karta pamięci

Nowsze czytniki Kobo (podobnie jak Tolino i Kindle), pozbawione są gniazda kart pamięci. Ostatnim sprzedawanym obecnie modelem tej marki, który obsługuje zewnętrzne nośniki, jest Kobo Aura H2O (pierwsza edycja). Czytnik odczytuje pliki zawarte w katalogu ale nie ma możliwości skopiowania ich do pamięci wewnętrznej.

 

Usługa Pocket

Jedną z najmocniejszych funkcji oprogramowania czytników Kobo jest integracja z usługą Pocket. Korzystanie z usługi jest proste, póki co bezpłatne i pozbawione reklam. Pocket służy do czytania artykułów ze stron WWW bez połączenia z siecią (ang. off-line). Wysłane z przeglądarki WWW teksty, są automatycznie pobierane na czytnik w bardzo dobrze przygotowanej, czytelnej formie – bez pierdyliona reklam w jakie obecnie obrosły strony WWW. Narzędzie nie jest skuteczne w stu procentach, ponieważ czasami w wersji czytnikowej brak jest ilustracji oryginalnie zamieszczonych na stronie WWW.

 

Komputerowa przeglądarka WWW Firefoks ma zintegrowaną usługę Pocket

 

Usługa z poziomu przeglądarki realizowana jest przez wtyczki. Uprzywilejowany jest w tym przypadku Firefox, który posiada integrację z usługą bez potrzeby doinstalowywania czegokolwiek. Aby wtyczka działała, trzeba zalogować się przez nią na swoje konto w usłudze. Potem już można pobierać strony WWW, które automatycznie będą trafiać na konto Pocket oraz synchronizować się z czytnikiem Kobo. Podczas samego zapisu można także uzupełniać zapisany plik o słowa kluczowe. Może to później ułatwić przeszukiwanie (w wersji zaawansowanej dostępne jest to w płatnej wersji usługi Pocket).

Wszystkie atuty usługi Pocket nie zmieniają jednak faktu, że nie można w ten sposób wysłać własnego e-booka w formacie EPUB. Działa to tylko dla stron WWW. Warto także pamiętać, że usługa nie zadziała na stronach wymagających logowania.

 

Własne pliki w Kobo – podsumowanie

Brak bezprzewodowej wysyłki plików mi osobiście komplikuje życie z Kobo. Co prawda usługa Pocket trochę łagodzi tę niedogodność, ale do pełni szczęścia jednak daleko. Mam nadzieję, że powyższy tekst pomoże użytkownikom czytników Kobo w codziennym z nich korzystaniu.

 

O tym, jak zaktualizować oprogramowanie wewnętrzne (firmware) czytników Kobo przeczytasz we wpisie „Kobo – jak zaktualizować oprogramowanie (firmware)?”;

O tym, jak wgrać polski słownik do czytników Kobo przeczytasz we wpisie „Jak zainstalować własny słownik w czytniku Kobo – poradnik”.

 

[Aktualizacja 26 IV 2019 r.]

Warto zainteresować się także aplikacją Kepubify, dzięki której można samodzielnie tworzyć pliki KEPUB: „KEPUB w Kobo – PROSTO i szybko dzięki Kepubify”.

 

​Księgarnie, z których korzystam:

Ebookpoint

Empik

Gandalf

Legimi

Publio

Virtualo

Woblink

 

Porównywarki cen e-booków, z których korzystam:

http://bookto.pl

Bookto

https://ebooki.swiatczytnikow.pl

Świat Czytników

http://upolujebooka.pl

Upoluj Ebooka

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2017-02-02 15:52
Virtualo konkursowo walentynkowo

Księgarnia Virtualo rozpoczyna już pierwsze podejście do walentynek. Ogłoszony właśnie na instagramowym profilu sklepu konkurs, nawiązuje rzecz jasna do książek, czytania i zakochania. A konkurs, jak to na Instagramie - fotograficzny.

 

Zasady walentynkowego konkursu Virtualo (źródło: instagram.com)

 

Zabawa „Zakochani zaczytani” przeznaczona jest dla osób, które mają (lub założą) profil w serwisie Instagram. Ja już takowy posiadam to może też wezmę udział? Zasady są proste:

- należy wykonać zdjęcie ukazujące miłość autora do czytania;

- fotografię trzeba umieścić na swoim profilu w serwisie Instagram;

- koniecznie należy opisać ją znacznikami: #zakochanizaczytani oraz #virtualo i oznaczy na zdjęciu stronę https://www.instagram.com/virtualo.pl/ oraz użytkownika @virtualo.pl;

- czekać na ogłoszenie wyników (15 lutego w południe na profilu księgarni).

 

Księgarnia przewidziała nagrody dla docenionych zdjęć. Ma to być czytnik Kindle Paperwhite (biały), odtwarzacz muzyki iPod Shuffle lub okładka na czytnik Kindle Paperwhite. Na swojej stronie, Virtalo zachęca również do obdarowywania walentynkami w postaci e-booków. Prawda, że ładna by była taka walentynka?

 

Regulamin konkursu można przeczytać tutaj: https://cdn.virtualo.pl/vpl-upload/regulaminy/zakochani_zaczytani_regulamin_instagram.pdf

Profil Virtualo jest tutaj: https://www.instagram.com/virtualo.pl/

Like Reblog Comment
text 2016-06-24 14:00
Książki elektroniczne i książki papierowe - wady i zalety

Przyłączam się do wakacyjnej akcji rozpoczętej przez polskie firmy związane z rynkiem e-booków. Polega ona na wykorzystywaniu zdjęć tej samej tajemniczej modelki. O początku tych wspólnych działań pisałem na moim profilu FB. Do akcji promocyjnej księgarni Woblink i sklepu Czytio, przyłączyła się niedawno również księgarnia Gandalf. Atmosferę akcji budowała, między innymi, ukryta tożsamość modelki. Niestety! W komentarzu pod moim wpisem na Facebooku, tajemnica została błyskawicznie odkryta :) Ach te internety... trudno. Ja również wykorzystałem więc jedno ze zdjęć „tajemniczej” modelki, do ilustrowania mojego wakacyjnego w formie wpisu: co lepsze na wakacje - książka papierowa, czy elektroniczna?

  

Mój graficzny wkład w sezon ogórkowy

 

Spróbujmy się przyglądnąć zaletom i wadom wspomnianym formom książek. Na początku warto zaznaczyć, że podstawowa różnica wyraża się w konieczności posiadania czytnika lub innego urządzenia, służącego do czytania e-booków. Mamy więc na samym wstępie barierę technologiczną, którą nie każdy chce czy potrafi (samodzielnie) pokonać. Choć czytniki to raczej przyjazne urządzenia.

 

Czytnik książek elektronicznych to urządzenie mobilne (przenośne), które zostało specjalnie zaprojektowane do czytania książek, a wyróżnia je zastosowanie specjalnego rodzaju wyświetlacza - papieru elektronicznego. Obraz uzyskany na takim ekranie tworzą mikroskopijnej wielkości kapsułki czarnego atramentu na białym (szarawym, kremowym) tle. Dzięki temu ekran wyświetlający tekst wygląda jakby był wydrukiem na kartce papieru. Jednak czytniki są urządzeniami elektronicznymi, muszą więc mieć zasilanie bateryjne. Spośród większości urządzeń mobilnych, czytniki wyróżnia bardzo oszczędne gospodarowanie energią. Nawet intensywnie używane mogą być ładowane raz na kilka-kilkanaście dni a nie raz na kilka-kilkadziesiąt godzin jak większość smartfonów czy tabletów. Na razie jednak skupię się na zaletach i wadach książek, a tematowi wyboru czytników poświęcę kolejny wpis (np. taki: Jaki czytnik e-booków wybrać? (listopad 2017 r.)).

  

Tablet, książka z roku 1954 oraz czytnik z ekranem z papieru elektronicznego - porównanie czytelności tekstu w świetle słonecznym

 

Dla mnie najważniejszą zaletą e-booków jest fakt, że książki elektroniczne nie zajmują miejsca na półce. Może to dość trywialne, ale zwyczajnie nie mam już gdzie gromadzić papierowych wydań. Drugim argumentem jest wygoda czytania e-booków, szczególnie w podróży. Bez względu na objętość książki, bez względu na szczupłość bagażu podróżnego – mogę przy sobie mieć wiele e-booków, czekających na mój wybór w pamięci czytnika. Ale zalet jest całkiem sporo...

 

Zalety książek elektronicznych (i poniekąd czytników e-booków):

- nie zajmują miejsca na półkach;

- natychmiastowa dostępność po zakupie (bez ponoszenia dodatkowych kosztów wysyłki);

- natychmiastowa dostępność nawet w miejscu bardzo oddalonym od najbliższej księgarni czy biblioteki;

- natychmiastowa dostępność wolnych tekstów (np. wolnelektury.pl);

- można zabrać wiele różnych książek nawet na długie wakacje;

- możliwość zakupu większości tytułów z zagranicy (bez ponoszenia kosztów wysyłki);

- nie pachną, nie pleśnieją, nie rozsypują się ze starości;

- możliwość czytania na specjalnie zaprojektowanym urządzeniu - czytniku książek elektronicznych;

- łatwość zmiany stron (szczególnie w urządzeniach z przyciskami) jedną ręką;

- możliwość synchronizacji postępu czytania między różnymi urządzeniami mobilnymi;

- możliwość czytania nawet w ciemności (na czytniku z wbudowanym oświetleniem);

- niektóre czytniki są wodoodporne;

- dobre czytniki są urządzeniami długowiecznymi (w porównaniu do większości urządzeń elektroniki użytkowej);

- dobre czytniki to urządzenia bardzo energooszczędne;

- w czytniku można samodzielnie ustalić nie tylko odpowiednią wielkość czcionki (wygoda dla osób mających kłopoty ze wzrokiem) ale i ulubiony krój;

- czytnik jest lżejszy od niejednej papierowej książki (wygoda dla osób, które męczy ciężar papierowych tomów);

- łatwość gromadzenia zaznaczonych własnoręcznie cytatów w czytniku bez niszczenia oryginalnego egzemplarza;

- zapewniają dyskrecję, nie informujemy otoczenia, co czytamy;

- otwierają się w miejscu ostatnio czytanym;

- szybkie wyszukiwanie słów i fraz w całym tekście;

- możliwość wywołania z poziomu tekstu słownika lub Wikipedii;

- polskie księgarnie sprzedają zazwyczaj książki w formacie EPUB i MOBI, co zapewnia zgodność z czytnikami różnych producentów.

 

Nie przewiduję możliwości rezygnacji z wydań papierowych. Mam przynajmniej kilka książek, których obecność na półce niezmiennie mnie raduje. Są też takie, których po prostu w wersji elektronicznej nie ma. Papierowy egzemplarz pozostaje też dla mnie podstawową i bardzo wygodną formą podręczników, z którymi się stykam. Póki co, trudno mi sobie wyobrazić zanik książek papierowych. Tradycja splata się tu więc z istotnymi zaletami takiej formy słowa pisanego...

 

Zalety książek papierowych:

- bardziej dostępne dla osób z ograniczonym budżetem (już od kilku złotych za egzemplarz);

- pożyteczne, przyjemne i/lub prestiżowe wypełnienie przestrzeni w mieszkaniu;

- zazwyczaj wzbudzają pozytywne wrażenia estetyczne;

- brak zasilania bateryjnego;

- możliwość przekartkowania w księgarni;

- możliwość pożyczenia, sprzedania, przekazania wedle własnej woli również osobom, które nie posiadają czytnika (czy innego urządzenia);

- większa możliwość wypożyczenia z biblioteki;

- większy zasób literatury drukowanej niż cyfrowej;

- obcowanie z fizycznym przedmiotem, jednoznacznie kojarzonym z danym tytułem;

- zakup fizycznego przedmiotu to zazwyczaj większa satysfakcja z wydanych pieniędzy;

- łatwość kartkowania;

- zazwyczaj wysoka jakość kolorowych ilustracji;

- można się afiszować czytaną właśnie książką;

- mniejsza strata finansowa w wypadku kradzieży/zgubienia;

- łatwiej obdarować (materialny prezent);

- łatwiej otrzymać autograf;

 

Każda technologia, szczególnie nowa, ma swoje zalety jak i wady. Nie inaczej jest z książkami elektronicznymi. Mam nadzieję, że przynajmniej część wad zostanie usuniętych. Przykładem jest choćby powszechna rezygnacja z uciążliwego (dla klienta) zabezpieczenia DRM, która dokonała się w polskich księgarniach w ostatnich latach. Jest jeszcze sporo do zrobienia...

 

Wady książek elektronicznych:

- konieczny zakup urządzenia - czytnika służącego do wyświetlania tekstu (lub męczenie się na ekranie LCD w tablecie czy telefonie);

- konieczność dbania o czytnik jak o inne urządzenie elektroniczne;

- czytniki mają ekran mniej odporny niż inne urządzenia mobilne;

- konieczność zasilania bateryjnego (nawet akumulator w czytniku trzeba co jakiś czas naładować);

- mała wygoda przy kartkowaniu, szybkim przeglądaniu stron;

- brak czytników z dobrym kolorowym ekranem;

- brak rynku wtórnego e-booków (możliwość odsprzedania);

- utrudnione wypożyczanie znajomym (jeśli nie mają czytnika);

- niepewność, czy format zapisu plików dzisiejszych e-booków będzie czytelny za kilkadziesiąt lat;

- konieczność samodzielnego dbania o zakupione pliki (księgarnie mogą je usunąć celowo lub przypadkowo z naszego konta);

- publikacje w różnych formatach plików, nie zawsze odpowiednich do posiadanego czytnika;

- nie można pochwalić się przed znajomymi półkami pełnymi e-książek;

- mniej fotogeniczne na Instagramie;

 

Technologia druku na papierze, choć stara też nie jest wolna od wad. Choć oczywiście może być dyskusyjne, bo co jest dla jednych zaletą, dla innych może być wadą...

 

Wady książek papierowych:

- waga;

- ograniczona ilość miejsca na półkach;

- często wyższa cena w porównaniu z elektronicznymi;

- mniejsza dostępność;

- konieczność oczekiwania na dostawę (jeśli brak upatrzonej pozycji w nieodległej księgarni);

- brak wodoodporności;

- utrudnione czytanie przy braku odpowiedniego oświetlenia;

- wypadają z nich zakładki;

- grzyby i pleśń stopniowo pożerają papier, co (szczególnie) alergikom może się nie podobać.

 

Podsumowanie

Nie ma konieczności ani obowiązku wyboru między książkami papierowymi lub elektronicznymi. Tak samo, jak wciąż można wysyłać listy elektroniczne i papierowe... Jest nawet opinia prawna stwierdzająca, że książka elektroniczna i papierowa to po prostu dwie różne formy tego samego dzieła. Jedne książki sprawdzają się lepiej, kiedy mamy je na papierze, inne znajdujące się zawsze pod ręką w czytniku. Moim zdaniem wakacje to czas, gdy wygrywa zdecydowanie ta druga opcja. Nie wiem, czy są momenty lepsze czy gorsze na rozpoczęcie przygody z e-bookami. Jeśli są, to teraz na pewno jest jeden z tych lepszych!

A Wy macie jakieś argumenty za i przeciw, których jeszcze nie wymieniłem?

  

Reklama czytnika Kobo Glo HD wykorzystuje jedną z największych zalet książek elektronicznych (źródło: youtube.com)

 

Poniżej zamieszczam (w porządku alfabetycznym) zestawienie kilku popularnych polskich księgarń oferujących e-booki oraz porównywarek cen książek elektronicznych. Zachęcam, szczególnie niezdecydowanych, do zapoznania się z ich ofertami.

 

​Księgarnie:

Ebookpoint

Empik

Gandalf

Legimi

Publio

Virtualo

Woblink

 

Porównywarki cen e-booków:

https://ebooki.swiatczytnikow.pl

Świat Czytników

http://upolujebooka.pl

Upoluj Ebooka

 

I na koniec jeszcze przypomnienie rzeczonych reklam:

 

"Uczestnicy" wakacyjnej akcji promocyjnej (od góry): Czytio, Gandalf, Woblink. Kto następny?

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to


More posts
Your Dashboard view:
Need help?