logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Nagroda-Literacka-Gdynia
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2014-06-28 17:32
Laureaci Nagrody Literackiej Gdynia 2014

 

Poznaliśmy laureatów tegorocznej, dziewiątej już edycji Nagrody Literackiej Gdynia.

Kapituła w składzie Agata Bielik-Robson, Marek Bieńczyk, Jacek Gutorow, Jerzy Jarniewicz, Zbigniew Kruszyński, Małgorzata Łukasiewicz, Aleksander Nawarecki oraz Violetta Trella (sekretarz) z rekordowej liczby nadesłanych książek, wyłonili te najlepsze. Kto zwyciężył?

 

W kategorii POEZJA

 

 

Marcin Świetlicki

Jeden

wydawnictwo EMG

 

W kategorii PROZA

 

 

Jerzy Pilch

Wiele demonów

Wielka Litera

 

W kategorii ESEJ

 

 

Wojciech Nowicki

Salki

Wydawnictwo Czarne

 

 

W kategorii PRZEKŁAD NA JĘZYK POLSKI

 

 

Jerzy Czech

Wdrapałem się na piedestał

(poezja poetów rosyjskich)

Wydawnictwo Czarne

 

 

W dwóch pierwszych kategoriach zaskoczenia nie było. Marcin Świetlicki nie po raz pierwszy został doceniony przez kapitułę tej Nagrody (w 2009 r. jego kryminał Jedenaście został nagrodzony w kategorii Proza), poza tym jego najnowszemu tomikowi naprawdę trudno zarzucić jakąkolwiek banalność, czy wtórność. Podobnie prezentuje się sytuacja w przypadku Jerzego Pilcha. Pomimo kilku lat przerwy w twórczości prozatorskiej, ten jeden z czołowych pisarzy ostatniego dwudziestolecia wciąż pokazuje, że stać go na stworzenie książki oryginalnej, nieco przewrotnej gawędy osnutej mgiełką tajemnicy.

 

Zaskakują za to pozostałe dwa wybory kapituły. W kategorii Esej nagrodzona została książka świetnie napisana, choć w porównaniu z pozostałymi nominowanymi pozycjami mająca najmniej wspólnego z esejem (zwłaszcza tym naukowym), momentami wręcz przywodząca na myśl wspomnienia, a nawet powieść. Natomiast w nowej kategorii, nagrodzie za najlepszy przekład literacki na język polski, trochę dziwi pominięcie dzieła dwóch wybitnych poetów - Paula Celana i Ryszarda Krynickiego. To połączenie idealne musiało ustąpić Jerzemu Czechowi, który podjął się wysiłku wprowadzenia na polski rynek mniej znanych poetów rosyjskiego samizdatu i to w dodatku za pośrednictwem wydawnictwa, które z poezją do tej pory miało niewiele wspólnego.

 

Z laureatami Nagrody będzie można spotkać się już jutro, 29 czerwca, o godz. 16:00, w Teatrze Gdynia Główna.

Like Reblog Comment
text 2014-06-27 05:41
Literaturomanie 2014

 

Dziś dla wszystkich fanów literatury nadarza się kolejna okazja do świętowania. O godzinie 17:00 w Gdyni rozpoczynają się Dni IX edycji Nagrody Literackiej GDYNIA. Wydarzenie to, zwane również Literaturomaniami, to seria spotkań z twórcami najlepszych książek oraz przekładów jakie pojawiły się na rynku w minionym roku, wzbogaconych o wykłady okolicznościowe oraz koncerty.

 

Szczegółowy plan spotkań:

 

LITERATUROMANIE – 27 czerwca 2014 r. (piątek)
Teatr Gdynia Główna/ Dworzec PKP Gdynia – Plac Konstytucji 1

 

17:00 NOMINACJE 2014 PROZA
Spotkanie z autorami książek nominowanych do Nagrody Literackiej GDYNIA w kategorii PROZA poprowadzi AGATA PASSENT.

(nominowani: Krzysztof Jaworski, Andrzej Muszyński, Jerzy Pilch, Paweł Potoroczyn, Patrycja Pustkowiak)

 

18:00 ,,AUTOR PRZEKŁADU TO TEŻ TWÓRCA”
MARCIN SZUSTER zaprosi do dyskusji MAŁGORZATĘ ŁUKASIEWICZ – Przewodniczącą Kapituły Nagrody Literackiej GDYNIA.

 

18:30 NOMINACJE 2014 PRZEKŁAD NA JĘZYK POLSKI
Spotkanie z autorami książek nominowanych do Nagrody Literackiej GDYNIA w kategorii PRZEKŁAD NA JĘZYK POLSKI poprowadzi MARCIN SZUSTER („Literatura na świecie”).

(nominowani: Wawrzyniec Brzozowski, Jerzy Czech, Ryszard Engelking & Tomasz Swoboda, Grzegorz Franczak & Aleksandra Klęczar, Ryszard Krynicki)

 

19:30 CZESŁAW MIŁOSZ STAN POETYCKI
PIOTR ŚLIWIŃSKI z ANDRZEJEM FRANASZKIEM zafascynują (się) Miłoszem na nowo.

 

20:30 NOMINACJE 2014 ESEISTYKA
Spotkanie z autorami książek nominowanych do Nagrody Literackiej GDYNIA w kategorii ESEISTYKA poprowadzi ADAM LIPSZYC – Laureat NLG 2013.

(nominowani: Jan Balbierz, Ewa Graczyk, Michał KsiążekWojciech Nowicki, Arkadiusz Żychliński)

 

21:30 NOMINACJE 2014 POEZJA
Spotkanie z autorami książek nominowanych do Nagrody Literackiej GDYNIA w kategorii POEZJA poprowadzi MACIEJ MICHALSKI (Uniwersytet Gdański).

(nominowani: Darek Foks, Szczepan Kopyt, Joanna Roszak, Michał Sobol, Marcin Świetlicki)

 

22:30 OLBRZYM I KURDUPEL
spektakl muzyczno-wizualny
Zapraszamy na niepowtarzalny koncert jazzowy znakomitych instrumentalistów, mieszankę swobodnej improwizacji i żywych wizualizacji.

 

GALA FINAŁOWA – 28 czerwca 2014 r. sobota godz. 17:35

Transmisja na żywo TVP Kultura

 

SPOTKANIA Z LAUREATAMI NAGRODY LITERACKIEJ GDYNIA 2014

29 czerwca 2014 r. (niedziela), Teatr Gdynia Główna
Prowadzenie – PIOTR ŚLIWIŃSKI oraz MICHAŁ CHACIŃSKI

 

16:00 Spotkanie z Laureatem NLG w kategorii PROZA

17:00 Spotkanie z Laureatem NLG w kategorii ESEISTYKA

18:00 Spotkanie z Laureatem NLG w kategorii PRZEKŁAD NA JĘZYK POLSKI

19:00 Spotkanie z Laureatem NLG w kategorii POEZJA

20:00 Koncert HATIFNATS - Słynne trio powraca z własną artystyczną wizją, w której wciąż ważne jest to, co niedopowiedziane, ledwie naszkicowane i tajemnicze.

 

 Więcej informacji dotyczących Nagrody oraz towarzyszących jej spotkań można znaleźć na stronie wydarzenia.

Like Reblog Comment
text 2014-05-22 15:33
Nagroda Literacka Gdynia 2014 - nominacje

fot.nagrodaliterackagdynia.pl

 

Dzisiejszy dzień obfituje w ważne wydarzenia literackie. Nie ucichły jeszcze komentarze dotyczące dopiero co ogłoszonych nominacje do Nike, a już pojawiła się kolejna wiadomość, tym razem dotycząca dzieł docenionych przez jury Literackiej Nagrody Gdynia.

 

Tradycyjnie nagroda przyznawana jest w trzech osobnych kategoriach – za najlepszy tomik poetycki, prozę oraz dzieła z gatunku eseju i reportażu. W tym roku została dodana kolejna, jakże ważna kategoria – przekład na język polski.

 

Nominowani zostali:

 

POEZJA

 

Darek Foks Rozmowy z głuchym psem (Dom Literatury w Łodzi, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział w Łodzi, Łódź)

Szczepan Kopyt Kir (Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, Poznań)

Joanna Roszak Ladino (Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, Poznań)

Michał Sobol Pulsary (Wydawnictwo Nisza, Warszawa

Marcin Świetlicki Jeden (Wydawnictwo EMG, Kraków)

 

PROZA

 

Krzysztof Jaworski Do szpiku kości. Ostatnia powieść awangardowa (Biuro Literackie, Wrocław)

Andrzej Muszyński Miedza (Wydawnictwo Czarne, Wołowiec)

Jerzy Pilch Wiele demonów (Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa)

Paweł Potoroczyn Ludzka rzecz (Wydawnictwo W.A.B., Warszawa)

Patrycja Pustkowiak Nocne zwierzęta (Wydawnictwo W.A.B., Warszawa)

 

ESEISTYKA

 

Jan Balbierz „A propos inferna” Tradycje wynalezione i dyskursy nieczyste w kulturach modernizmu skandynawskiego (Wydawnictwo Universitas, Kraków)

Ewa Graczyk Od Żmichowskiej do Masłowskiej. O pisarstwie w nadwiślańskim kraju (Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk)

Michał Książek Jakuck. Słownik miejsca (Wydawnictwo Czarne, Wołowiec)

Wojciech Nowicki Salki (Wydawnictwo Czarne, Wołowiec)

Arkadiusz Żychliński Wielkie nadzieje i dalsze rozważania (Wydawnictwo Nauka i Innowacje, Poznań)

 

PRZEKŁAD NA JĘZYK POLSKI

 

Wawrzyniec Brzozowski Pamiętniki króla Stanisława Augusta. Antologia, autor oryginału Stanisław August Poniatowski (Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, Warszawa)

Jerzy Czech Wdrapałem się na piedestał. Nowa poezja rosyjska, wybór wierszy szesnastu poetów rosyjskich, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec)

Ryszard Engelking i Tomasz Swoboda Śnienie i życie, autor oryginału Gérard de Nerval (Wydawnictwo słowo/obraz terytoria, Gdańsk)

Grzegorz Franczak i Aleksandra Klęczar Poezje wszystkie, autor oryginału Katullus (Wydawnictwo Homini, Kraków)

Ryszard Krynicki Psalm i inne wiersze, autor oryginału Paul Celan (Wydawnictwo a5, Kraków)

 

W przypadku Gdyni możemy chyba mówić o mniej oczywistych wyborach kapituły, niż tych dokonanych przez jurorów Nike. Zabrakło takich ‘pewniaków’ jak Rejmer, Karpowicz, czy Myśliwski (choć nie obyło się bez bohatera dnia, Jerzego Pilcha), pojawiło się za to więcej publikacji w mniejszym stopniu promowanych w mediach. Tym samym Gdynia po raz kolejny pokazuje, że idzie w trochę innym, mniej popularnym kierunku niż Nike, zwłaszcza pod względem eseistyki oraz poezji, choć i w prozie zdarzają się oryginalne pozycje (patrz Kebab meister).

 

Zwycięzców poznamy 28 czerwca.

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-12-17 19:55
Podsumowanie roku 2013 - nagrody

 

Nieuchronnie zbliża się koniec roku a wraz z nim wszelkiego rodzaju podsumowania i zestawienia. No cóż, ja również się o takie pokuszę. Spójrzmy na rok 2013 przez pryzmat przyznawanych nagród literackich.

 

Zacznijmy od pewnego paradoksu. Wszystkie książki, które pojawią się w tym tekście, zostały wydane nie w tym, lecz w minionym roku. Tak się składa, że mimo że w nazwie nagrody pojawia się rok 2013, to w zdecydowanej większości przypadków nagradzane są książki napisane w roku 2012. Choć wydaje się to nieco dziwne, fakt ten jest jak najbardziej logiczny. Każde rozdanie nagród poprzedzone jest długim okresem nadsyłania zgłoszeń a następnie wyboru tych najlepszych, które oficjalnie zostaną wpisane na listę ‘nominowanych’. Później z nich należy wybrać tą jedną, najlepszą albo, jak to ma miejsce w przypadku Nike, Angelusa, czy Orfeusza, z nominowanych wybrać laureatów, a następnie dopiero z nich wyłonić zwycięzcę. Zajmuje to nieco czasu, więc niech nikogo już nie dziwi, że nawet w październiku wracamy do książek wydanych przed ponad rokiem.

 

 

Niekwestionowaną gwiazdą mijającego roku był bez wątpienia Szczepan Twardoch i jego Morfina, książka nominowana praktycznie do wszystkich nagród i plebiscytów związanych z beletrystką. Rok 2013 zaczął się dla niego wyjątkowo pomyślnie, bo od zdobycia Paszportu Polityki. Przypuszczam że to wyróżnienie w połączeniu z intrygującym tekstem na okładce („Warszawa 1939: kobiety, narkotyki i zdrada’) zagwarantowało pisarzowi i jego powieści niekwestionowany sukces. Morfinę polecali znani i lubiani (nawet Muniek Staszczyk) oraz chwalili krytycy (oczywiście nie wszyscy, ale i tak było ich sporo). Czytelnicy, zarówno ci bardziej jak i mniej wymagający, chcieli ją przeczytać. W bibliotekach zdobycie jej graniczyło z cudem, czasami trzeba było na jej wypożyczenie czekać pół roku (jak to miało miejsce w moim przypadku). Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że dobra passa dla Twardocha obecna była jedynie w nominacjach, nie udało mu się bowiem zdobyć żadnej z ważniejszych nagród literackich, na czele z Nike. Tak więc pan Twardoch jest jednocześnie największym wygranym i przegranym mijającego roku.

 

 

 

Nike powędrowało za to w ręce Joanny Bator. Ciemno, prawie noc cieszyło się prawdopodobnie równie żywym zainteresowaniem jak Morfina, zwłaszcza, że pani Bator nie jest debiutantką i można powiedzieć, że jej pozycja w polskim świecie literackim jest już dość mocna. Jej dwie poprzednie powieści, Piaskowa góra oraz Chmurdalia znalazły się kolejno w 2010 i 2011 roku wśród nominowanych pozycji właśnie do tej nagrody. No cóż, do trzech razy sztuka.

 

 

W Gdyni doceniono za to twórczość Zyty Oryszyn. Ocalenie Atlantydy to powrót po wielu latach przerwy, w 1990 roku pisarka zamilkła i przestała pisać (beletrystykę, ma się rozumieć). Oczywiście takie powroty po latach bywają ryzykowne, w końcu zmieniają się tendencje i coś, co było modne nawet pięć lat temu, dzisiaj okazuje się być szczytem obciachu. Tymczasem najnowsza książka pani Oryszyn zaskoczyła każdego. Nie dość, że autorka idealnie wpasowała się z tematem w aktualnie panujące trendy na polskim rynku wydawniczym, gdzie ostatnio coraz częściej pojawiają się pozycje poruszające temat przesiedleń i powojennych dziejów społeczeństwa polskiego, to jeszcze udało jej się stworzyć dzieło o jakże nowoczesnej, bliżej nieokreślonej formie (opowiadania? powieść?). Osobiście, podobnie jak Twardocha, wpisuje ją zarówno na listę wygranych, jak i przegranych. Chociaż udało jej się zdobyć Nagrodę Literacką Gdynia i Gryfię, to z niezrozumiałych dla mnie powodów, nie dostała się do grona laureatów Nike. Szkoda, wielka szkoda.

 

 

Dużo działo się również w świecie poezji, gdzie triumfy święciła Justyna Bargielska. Chociaż nie udało jej się zdobyć żadnej istotnej nagrody, to jednak jej tomik Bach for my baby pojawiał się często na listach nominowanych. Począwszy od Nike, przez Paszporty Polityki, Gryfie aż po nowoutworzoną Nagrodę im. Wisławy Szymborskiej. W tym ostatnim przypadku wyprzedziła ją Krystyna Dąbrowska ze swoimi Białymi krzesłami, która została również doceniona przez Fundację im. Kościelskich, oraz Łukasz Jarosz, który za tomik Pełna krew nominowany był również do Nagrody Poetyckiej im. K. I. Gałczyńskiego „Orfeusz”. W tamtym przypadku jury wybrało jednak Jana Polkowskiego i Głosy, tomik, który otrzymał nominację do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, gdzie jury preferowało jednak… I w ten sposób zatoczyliśmy koło. O ile poetów (lub pseudo-poetów) w naszym kraju jest bez liku, to jednak grono tych najlepszych zdaje się być ściśle określone (oczywiście jeśli chodzi o młodych-zdolnych).

 

Jeśli chodzi o eseistykę, to niestety nw tym roku znalazła się ona nieco na dalszym planie. Dość dużym zainteresowaniem cieszył się Dziennik Jerzego Pilcha. Nominacja do Nike, Gdyni, miejsce wśród laureatów Angelusa oraz spore zainteresowanie czytelników – zapewnie wszystko to sprawiło, że na rynku ukazała się właśnie kontynuacja zapisków i refleksji z życia autora. Czy powtórzy sukces poprzedniej publikacji? Zobaczymy. Na listach nominowanych (Nike, Nagroda im. Kazimierza Moczarskiego, Gdynia) powtarzało się również nazwisko pani Małgorzaty Szpakowskiej, której „Wiadomości Literackie” prawie dla wszystkich zbierały jak najbardziej pozytywne recenzje wśród krytyków.

 

Mówi się, że nagrody literackie nie są tak naprawdę wyznacznikiem jakości, z czym się oczywiście w pełni zgadzam, zwłaszcza jeśli chodzi listę laureatów tegorocznej edycji Nike. Wiadomo, jury ma swoje własne upodobania, być może darzy pewnych autorów większą sympatią niż innych – w tych kwestiach doprawdy trudno zachować obiektywizm. Jednak nie można takich wyróżnień zupełnie lekceważyć. Już nawet otrzymanie nominacji może spowodować wzrost zainteresowania daną pozycję, a co za tym idzie, również wpłynąć korzystnie na wyniki jej sprzedaży. Czy sięgnęłabym po Ocalenie Atlantydy, gdyby nie nominacja pani Oryszyn do Nagrody Literackiej Nike? Szczerze w to wątpię. W dodatku zbawienny wpływ takiego wyróżnienia swoim działaniem obejmuje również kolejne pozycje danego autora. Ile osób sięgnęło po Wieczny Grunwald Twardocha przed wydaniem Morfiny a ile zdecydowało się przeczytać wydaną we wrześniu jego reedycję? No właśnie.

 

Tymczasem ja sięgam po zachwalaną Morfinę. Czas się przekonać, czy faktycznie jest tak genialna, jak o niej zwykło się mówić.

 

 

źródła zdjęć: 1 2 3 4 5

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-06-22 17:21
Nagroda Literacka Gdynia 2013 wręczona

Już wszystko stało się jasne. Poznaliśmy laureatów tegorocznej edycji NLG. Kogo wyróżniła kapituła?

 

W kategorii ‘poezja’ nagrodę otrzymał pan Andrzej Sosnowski za Sylwetki i cienie. Pozwolę sobie przytoczyć komentarz prof. Piotra Śliwińskiego:

 

Nagroda dla Andrzeja Sosnowskiego jest wyrazem uznania dla jego najnowszego tomu, który posiada wszystkie fascynujące właściwości tomów wcześniejszych, a jednocześnie otwiera nowe perspektywy. Obok języka, który – co oczywiste – wysuwa się na plan pierwszy, będąc dla czytelnika wyzwaniem i źródłem upajającej satysfakcji, a także szeregu odniesień egzystencjalnych, pojawiają się motywy innego rodzaju, filozoficzne, duchowe, nieomal religijne. Poezja – nie przestając być wirtuozowsko nieprzewidywalną kombinacją stylów – wyprawia się na terytoria tajemnicze, mroczne, lecz niepozbawione nadziei.

 

Za prozę została wyróżniona moja osobista faworytka pani Zyta Oryszyn i jej niezwykle interesująca książka Ocalenie Atlantydy. Ponownie oddam głos prof. Śliwińskiemu:

 

„Powieść Zyty Oryszyn urzeka zarazem fabułą o powojennych losach przesiedleńców z utraconego Wschodu na tzw. Ziemie Odzyskane, historią pełną zwrotów, przesileń, meandrów, przesyconą lekiem i urazami, jak i samym sposobem opowiadania. Zamiast monumentalnej sagi – szereg przybliżeń, w miejsce zwartej konstrukcji – wiele punktów widzenia i błyski stylu. Powieść nawiązuje do tradycji, a zarazem bardzo współcześnie wyrzeka się wielkiej narracji  na rzecz tego, co możliwe – historii widzianej poprzez ludzką osobność.”

 

Natomiast jeśli chodzi o reportaż nagrodę otrzymała pozycja trudna, ale jak twierdzi kapituła, napisana pięknym językiem - Sprawiedliwość na końcu języka. Czytanie Waltera Benjamina autorstwa Adama Lipszyca.  Co ma na ten temat do powiedzenia prof. Śliwiński?

 

„Walter Benjamin jest w humanistyce współczesnej legendą, inspiracją, wyzwaniem. To wyzwanie podjął Adam Lipszyc w książce tyleż uczonej, co się zowie akademickiej, a jednocześnie pod wieloma względami literackiej. „Sprawiedliwość na końcu języka” nie tylko objaśnia myśl filozofa, eseisty, pisarza, ale – objaśniając – stara się zachować jej głęboką nieoczywistość. Lipszyc chce więc i wytłumaczyć i zachować pewien rodzaj ciemności, czy tajemniczości, ukrytej w dziele autora „Pasaży”. To stawia go przed nieomal kwadraturą koła, czyni artystą  – umożliwić i ocalić Benjaminowskie niemożliwości. W rezultacie wykład jako całość imponuje klarownym układem, w trakcie zaś czytania mamy wrażenie, że badacz jak pisarz wykonuje wspaniałą pracę na własnym językiem.”

 

Zgodnie z tradycją przyznano również nagrodę specjalną (zwaną tutaj ‘osobną’). W tym roku trafiła ona w ręce Jacka Łukasiewicza za TR – książkę poświęconą liryce Tadeusza Różewicza. Komentarz:

 

„Kiedy spotykają się wielki poeta z wybitnym czytelnikiem, to skutki tego zawsze są zagadką. Wielki poeta Tadeusz Różewicz od dziesiątków lat fascynował jednego z najlepszych znawców i krytyków poezji w Polsce, Jacka Łukasiewicza. Po napisaniu licznych szkiców i recenzji, Profesor opublikował książkę, rodzaj prywatnej różewiczowskiej summy. I choć Różewicza nie da się podsumować, zamknąć w jakimś koncepcie, nawet bardzo pojemnym, to można go wspaniale, pomysłowo czytać.”

 

 

Zarówno zwycięzcom jak i wszystkim nominowanym serdecznie gratuluję i życzę dalszych sukcesów.

 

(A panów proszę oduczenia się brzydkiego zwyczaju trzymania ręki w kieszeni, zwłaszcza w czasie tak uroczystej okazji. Kochani, tak po prostu nie wypada.)

 

Jeżeli chodzi o samą organizację gali, to nie mam na co narzekać. Było ściśle, zwięźle i na temat. Bez niepotrzebnego patosu. Była ładna muzyka jazzowa, były ładne interpretacje. Wszystko jak należy.

 

Ważną informacją jest to, że w przyszłym roku pojawi się nowa kategoria, w której zostaną nagrodzeni tłumacze za najlepszy przekład. Niezmiernie się cieszę z tego powodu, ponieważ wypadałoby wreszcie docenić wysiłek osoby, która jakby nie było, pisze daną książkę jeszcze raz, na nowo. Tłumacz może książkę popsuć i uczynić ją praktycznie nie nadającą się do czytania lub wręcz przeciwnie, dzięki swoim zdolnościom przewyższyć styl autora.

 

Jeśli ktoś przegapił dzisiejszą galę, nie ma się czym przejmować. Znając życie pojawi się ona wkrótce w całości na youtube. Warto wygospodarować te 1,5 godziny i ją obejrzeć, ot chociażby dla pewnych wrażeń estetycznych.

 

Ps. Nie ma to jak w chwili odpoczynku od nauki do obrony pracy magisterskiej zobaczyć na ekranie postać swojego promotora.

Source: nagrodaliterackagdynia.pl/index.php/nagroda-literacka-gdynia-wreczona-po-raz-osmy
More posts
Your Dashboard view:
Need help?