logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: anker
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2023-11-23 09:30
Premiera: PocketBook InkPad Color 3 debiutuje w sklepie polskiego dystrybutora

Pocketbook InkPad Color 3 to obecnie najbardziej zaawansowany (i przy okazji jedyny w bieżącej ofercie) czytnik tej marki z kolorowym ekranem. Miałem okazję go testować przez dwa tygodnie zaraz po Targach Książki w Krakowie, z czego raport znajdziecie we wpisie „Krótki test: PocketBook InkPad Color 3”. Czytnik trafił właśnie do sprzedaży w naszym kraju.

 

PocketBook InkPad Color 3 w ofercie sklepu Czytio (źródło: czytio.pl)

 

Pocketbook InkPad Color 3 pojawił się w ofercie polskiego dystrybutora. Wyceniono go na 1499 PLN. Obecnie trwa promocja, w której do kupowanych czytników PocketBook można dodać firmową okładkę w cenie 1 PLN. (więcej we wpisie „Black Friday: Taniej PocketBook, Kobo i Onyx Boox w Czytio”). To by dawało 1500 PLN za InkPada Color 3 z firmową okładką. Ale okazuje się, że można go kupić nawet taniej, pod warunkiem, że wybierzemy „zestawy promocyjne”. Sklep przygotował trzy takie komplety:

 

 

PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip oferowany jest teraz za 1480 PLN (źródło: czytio.pl)

 

Czym się różnią dostępne obecnie firmowe okładki? Wersja Flip wpinana jest w tylną obudowę i jest to raczej klapka chroniąca ekran. Tego typu okładkę można zobaczyć na załączonych zdjęciach.

 

PocketBook InkPad Color 3 z okładką typu Flip (zielona)

 

PocketBook InkPad Color 3 z okładką typu Flip (zielona)

 

Natomiast okładka indukcyjna chroni czytnik także od tyłu. Umożliwia równocześnie bezprzewodowe ładowanie urządzenia. Aby z tego korzystać potrzebna jest jeszcze podstawka z ładowarką. Ja używam podstawki Anker, która teraz jest przeceniona na 69 PLN (tu oferta) w ramach tygodnia Black Friday w Amazonie. Testowałem tego typu rozwiązanie z Erą. I w przypadku Ery, przy takiej właśnie pozostałem. Więcej na ten temat znaleźć można we wpisie „Test: PocketBook Era – jak działa BEZPRZEWODOWE ładowanie w praktyce”.

 

Podstawka Anker do bezprzewodowego ładowania pasuje także np. czytników PocketBook

 

 

Niektóre odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

Like Reblog Comment
text 2023-10-10 11:50
Promocja: Jesienne Okazje Prime dla czytników Kindle i PocketBook

Amazon Prime Day to zwykle okazja do największych przecen czytników Kindle. Dziś rozpoczęła się podobna akcja pod nazwą Okazje Amazon Prime. Niestety, w polskim Amazonie czytniki póki co są wciąż w standardowej cenie. Jak pisałem wcześniej, zostały przecenione w niemieckim oddziale. Można tam teraz kupić taniej z bezpośrednią dostawą do Polski zarówno Kindle 11, jak i Kindle Paperwhite 5 czy Kindle Scribe. Szczegółowe omówienie i wyliczenia znajdziecie we wpisie „Promocja: WSZYSTKIE czytniki Kindle taniej nawet do 400 PLN”.

 

 

Czy jednak coś ciekawego znajdziemy w ramach jesiennych Okazji Prime? Udało mi się wyszperać kilka interesujących przecen. Nie wszystkie poniżej wymienione przeceny będą dostępne dla każdego. Jak sama nazwa akcji wskazuje, aby na pewno skorzystać ze wszystkich okazji, należy być abonentem usługi Amazon Prime. Do Amazon Prime można przystąpić z oficjalnej strony programu. Opłata abonamentowa obecnie wynosi 49 PLN (4,10 PLN za miesiąc przy umowie na rok) lub 10,99 PLN miesięcznie (przy umowie na miesiąc). Zanim zaczniemy płacić, możemy skorzystać z 30 dni bezpłatnego okresu próbnego. Oficjalna strona programu znajduje się tutaj. W przypadku niemieckiego Amazonu, oficjalna strona usługi jest tutaj.

 

41,33 EUR

31 EUR (ok. 142 PLN)

firmowa okładka materiałowa na Kindle Paperwhite 5, kolor czarny

46,50 EUR

41,34 EUR (ok. 190 PLN)

firmowa okładka skórzana na Kindle Paperwhite 5, kolor różowy

46,50 EUR

41,34 EUR (ok. 190 PLN)

firmowa okładka skórzana na Kindle Paperwhite 5, kolor czarny

 

41,84 PLN

35,20 PLN

okładka Fintie na Kindle Paperwhite 5, kolor zielony

 

67,12 PLN

55,74 PLN

okładka Fintie na PocketBook Touch Lux 5/Touch HD 3, motyw biblioteki

 

89,00 PLN

69,00 PLN

podstawka Anker do bezprzewodowego ładowania np. PocketBook Era, Apple iPhone, Samsung Galaxy (bez ładowarki); więcej w moim teście

 

Przy cenach z niemieckiego Amazonu uwzględniłem polską stawkę VAT. Do przesyłki na teren Polski należy doliczyć 5,99 EUR.

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

Like Reblog Comment
text 2023-03-28 05:30
Promocja: Czytniki Kindle taniej o 200 PLN, a Kindle Scribe przeceniony po raz PIERWSZY!

Niestety, po raz kolejny obniżka cen czytników Kindle ominęła polski Amazon. Za to wszystkie bieżące modele można kupić taniej w niemieckim oddziale z okazji „Wiosennych okazji”.

 

Kindle Paperwhite 5 teraz taniej w Amazonie

 

Kindle Paperwhite 5 taniej o 46 EUR

Kindle Paperwhite 5 jest oferowany teraz taniej o 46 EUR. To całkiem spora obniżka, bo aż o 200 PLN. Przy dojściu do kasy musimy się liczyć z przeliczeniem ceny urządzenia wg polskiej stawki VAT oraz dodania kosztów przesyłki (5,99 EUR).

 

Więcej na jego temat można przeczytać we wpisie „Recenzja: Kindle Paperwhite 5 (2021) czyli najszybszy EKRAN na rynku”. To sprawnie działający czytnik z prawdopodobnie najszybszą obecnie zmianą stron.

 

Kindle Paperwhite 5

(8 GB, wi-fi, czarny, bez reklam)

155,03 EUR

108,52 EUR (ok. 510 PLN)

Kindle Paperwhite 5

(16 GB, wi-fi, czarny, bez reklam)

175,70 EUR

129,19 EUR (ok. 608 PLN)

Kindle Paperwhite 5 Signature Edition

(32 GB, wi-fi, czarny, bez reklam)

196,37 EUR

149,86 EUR (ok. 705 PLN)

 

Dziś zakupiony czytnik powinien zostać dostarczony pod polski adres jeszcze w tym tygodniu. Do Polski nie są wysyłane wersje z reklamami.

 

Kindle 11 także przeceniony

Kindle 11 to podstawowy model. Moje pierwsze wrażenie z uzywania go opisałem pokrótce we wpisie „Kindle 11 - NAJTAŃSZY czytnik Kindle do Legimi i Empik Go”. Sprzedawany jest w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i niebieskiej. Teraz można go kpić o 20 EUR taniej (czyli o ok. 95 PLN).

 

Kindle 11

(16 GB, wi-fi, czarny, bez reklam)

113,69 EUR

93,01 EUR (ok. 440 PLN)

Kindle 11

(16 GB, wi-fi, niebieski, bez reklam)

113,69 EUR

93,01 EUR (ok. 440 PLN)

 

Dziś zakupiony czytnik powinien zostać dostarczony pod polski adres za tydzień. Do Polski nie są wysyłane wersje z reklamami. Tu także należy doliczyć 5,99 EUR jako koszty wysyłki.

 

Kindle Scribe przeceniony po raz pierwszy

Kindle Scribe to największy ale i najdroższy obecnie czytnik tej marki. Wyróżnia się dużym ekranem o przekątnej 10,2 cala, rozdzielczości 300 ppi i opcją odręcznego notowania przy użyciu rysika.

 

Kindle Scribe 16 GB (oraz rysik basic)

(wi-fi, czarny, bez reklam)

382,42,10 EUR

320,42 EUR (ok. 1 510 PLN)

Kindle Scribe 16 GB (oraz rysik premium)

(wi-fi, czarny, bez reklam)

413,43 EUR

351,42 EUR (ok. 1 650 PLN)

Kindle Scribe 32 GB (oraz rysik premium)

(wi-fi, czarny, bez reklam)

434,10 EUR

372,09 EUR (ok. 1 745 PLN)

Kindle Scribe 64 GB (oraz rysik premium)

(wi-fi, czarny, bez reklam)

465,11 EUR

403,10 EUR (ok. 1 890 PLN)

 

Dziś zakupiony czytnik powinien zostać dostarczony pod polski adres jeszcze w tym tygodniu lub na początku przyszłego. Do zakupu należy doliczyć 5,99 za wysyłkę.

 

A co w polskim Amazonie?

U nas przeceniono trochę elektroniki użytkowej. Z ciekawych opcji, polecić mogę podstawkę bezprzewodowego ładowania Anker PowerWave Stand. Sprawdzałem jej działanie z czytnikiem Pocketbook Era. Powinna zadziałać takę z Kindle Paperwhite 5 Signature Edition. Więcej na jej temat znaleźć można we wpisie „Test: PocketBook Era – jak działa BEZPRZEWODOWE ładowanie w praktyce”. Kosztuje ona obecnie 69 PLN zamiast dotychczasowych 89 PLN.

 

Podstawka bezprzewodowego ładowania Anker

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

 

Like Reblog Comment
text 2023-01-08 16:35
Test: PocketBook Era – jak działa BEZPRZEWODOWE ładowanie w praktyce

Czytnik PocketBook Era to pierwszy model tej marki, w którym jest opcja bezprzewodowego ładowania akumulatora. Więcej na jego temat można znaleźć we wpisie - „Recenzja: PocketBook Era z siedmiocalowym ekranem E-Ink Carta 1200”. W świecie czytników książek to wciąż nowość, bo do tej pory tylko Kindle Paperwhite 5 Signature Edition miał taką możliwość. Postanowiłem więc sprawdzić, jak się w praktyce sprawdza bezprzewodowe ładowanie czytnika…

 

PocketBook Era z bezprzewodowym ładowaniem w podstawce Anker PowerWave Stand

 

Aby korzystać z bezprzewodowego ładowania w czytniku PocketBook Era potrzebne są dwa dodatkowe akcesoria: specjalna okładka i odpowiednia ładowarka. Czytnik sam w sobie nie ma wbudowanej pętli indukcyjnej, która służy do pobierania prądu z ładowarki. Ma natomiast złącze, które ukryte jest pod niewielką klapką umieszczoną na pleckach. W tym miejscu podłączyć można odpowiednio przygotowaną okładkę - PocketBook Era Charge Cover. Oferowana jest ona przez producenta także w Polsce. Można ją kupić w trzech wersjach kolorystycznych m.in. w firmowym sklepie polskiego dystrybutora (czarna, obecnie w cenie 169 PLN) oraz Amazonie (czarna, zielona, granatowa, obecnie w cenie ok. 139 PLN).

 

Czarna okładka Charge Cover dla czytnika PocketBook Era

 

Ja kupiłem okładkę w praktycznym czarnym kolorze. Jest ona zdecydowanie inna, w porównaniu do okładek do tej pory oferowanych przez PocketBooka i to nie tylko ze względu na możliwość korzystania z ładowania bezprzewodowego. W dotyku sprawia bardziej szorstkie i „materiałowe” wrażenie. Od środka zaś ma miękką wyściółkę. Obejmuje oczywiście przód czytnika (ochrona ekranu) oraz plecki – bo to tam jest umieszczona pętla indukcyjna potrzebna do ładowania. Miejsce, gdzie musi być przyłożona ładowarka oznaczone jest delikatnie na okładce okręgiem z błyskawicą w środku.

  

Okładka charge cover sprawia „materiałowe” wrażenie, ma miłą w dotyku fakturę

 

Okładka typu flip na czytniku (u góry) i charge cover (pod spodem)

 

Podobnie jak okładka, której używałem do tej pory („Firmowa OKŁADKA flip do czytnika PocketBook Era”), ta również wybudza czytnik i może (od biedy) służyć jako podstawka. Ogólnie etui sprawia bardzo pozytywne wrażenie, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Jednak po kilku tygodniach użytkowania tej okładki trudno mi się wypowiadać na temat jej trwałości.

 

Podstawka Anker PowerWave Stand

 

Drugie potrzebne akcesorium to odpowiednia podstawka/ładowarka. Miałem już w domu inną bezprzewodową ładowarkę, którą kupiłem w komplecie ze smartfonem HP Palm Veer (z 2011 roku). Niestety, nie współpracuje ona z okładką PocketBooka. Jeśli więc nie posiadacie ładowarki zgodnej ze standardem Qi w wersji 1.2 (5W), to może także będzie konieczny zakup nowej. Ja wybierając ładowarkę, zdecydowanie szukałem takiej, która będzie służyć także jako stabilna podstawka. Dzięki temu, nawet podczas ładowania będzie można wygodnie korzystać z czytnika.

 

Ładowanie bezprzewodowe sygnalizuje niebieska dioda na podstawce - Anker PowerWave Stand

 

Kupiłem Anker PowerWave Stand, która pod kątem parametrów spełnia wymagania ładowania PocketBooka. Choć jak się okazuje nie jest to w zasadzie ładowarka, ale sama końcówka bezprzewodowego ładowania. W komplecie bowiem znajduje się kabel USB-microUSB, ale nie ma samej ładowarki jako takiej. Ale tu z powodzeniem można wykorzystać takie ze starszych lub nowszych smartfonów. W moim przypadku była to ładowarka od telefonu Samsunga (10W). Taki zestaw współpracuje nie tylko z czytnikiem, ale i smartfonami zgodnymi ze standardem Qi. Czytnik pewnie stoi na podstawce. Nie trzeba nic celować, od razu rozpoczyna się ładowanie jeśli się centralnie postawi czytnik. Podstawkę użyłem kilka razy (nie jest łatwo wyładować wyładować baterię w czytniku), więc tylko wstępnie mogę ocenić, że wszystko działa jak trzeba. Co może być ważne, została ona wyprodukowana w Wietnamie, a nie w Chinach.

 

Podczas ładowania na podstawce można spokojnie czytać

 

Ogólne wrażenia z bezprzewodowego ładowania mam pozytywne. Czytnik tak podłączony naładował się w godzinę z poziomu 28% do 70%. Jak łatwo się domyślić, ładowanie przy pomocy kabla USB-C jest trochę szybsze. Przy takim podłączeniu (tą samą ładowarką) czytnik naładował się przez godzinę od 39% do 97%. A więc przy ładowaniu bezprzewodowym godzina wystarcza na doładowanie o 42 punktów procentowych, a przy przewodowym o 58 pp. Nie robiłem wielokrotnych testów, to przykładowe, a nie uśrednione wyniki.

 

Podsumowanie

Sam nie jestem wielkim fanem ładowania bezprzewodowego. Chwilę korzystałem z takiej opcji przy korzystaniu ze wspomnianych smartfonów HP Palm, ale późniejsze moje sprzęty nie miały takiej funkcjonalności. Być może w tym kierunku pójdą także inni producenci czytników i teraz szerzej będzie ta opcja obecna nie tylko w Kindle czy PocketBookach.

 

PocketBook Era i Anker PowerWave Stand

 

Jak się okazuje, korzystanie z bezprzewodowego ładowania nie jest tanie, szczególnie jeśli nie mamy w domu odpowiedniej ładowarki. Ale może być wygodne. Wystarczy położyć telefon czy czytnik na podstawce – ładować i czytać w tym samym czasie. Jednak z racji rzadkiego ładowania czytnika, jest to zdecydowanie mniej przydatne niż w przypadku prądożernych smartfonów. Trochę szkoda, że producent nie umieścił pętli indukcyjnej w samym czytniku i w razie chęci korzystania z ładowarki bezprzewodowej konieczne jest kupowanie specjalnej okładki. No ale coś za coś, tańszy czytnik dla wszystkich zaś droższa okładka dla tych, co chcą ładować bezprzewodowo.

 

Okładka indukcyjna dla czytnika PocketBook Era – czarna

169 PLN (sklep dystrybutora)

139,05 PLN (amazon.pl)

Okładka indukcyjna dla czytnika PocketBook Era – zielona

138,71 PLN (amazon.pl)

Okładka indukcyjna dla czytnika PocketBook Era – granatowa

139,24 PLN (amazon.pl)

Podstawka indukcyjna Anker PowerWave Stand (certyfikat Qi)

89 PLN (amazon.pl)

 

 

Odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

 

 

 

 

 

 

 

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2019-02-19 11:16
Die Essenz der Jugend
Every Day - David Levithan

Sucht man nach LGBT-Jugendliteratur, stößt man schnell auf David Levithan. Der Autor erarbeitete sich eine beachtliche Reputation, weil Diversität in seinen Büchern eine wichtige Rolle spielt. Er begann seine Karriere als Lektor; sein erster Roman „Boy Meets Boy“ stellte sein Traum-Manuskript dar: eine Geschichte über homosexuelle Teenager fern jeglicher Klischees und Stereotypen. Offenbar war er nicht der einzige, der sich das wünschte, denn das Buch wurde ein Erfolg. Sein vermutlich bekanntestes Buch ist jedoch „Every Day“, in dem er untersucht, wie eine Existenz ohne Label wie Gender, Sexualität und Rasse, die Menschen zur Kategorisierung verwenden, aussähe. Außerdem wollte er herausfinden, ob es möglich wäre, eine Person zu lieben, die sich jeden Tag verändert. Der 2012 erschienene Roman erfuhr einen unfassbaren Hype, der auch an mir nicht vorbeiging. Aber da ich dazu neige, die Letzte zu sein, die ein gehyptes Buch liest, holte ich „Every Day“ erst 2018 von meinem SuB.

 

Stell dir vor, du müsstest jeden Tag aufs Neue herausfinden, wer du bist. Stell dir vor, du hättest keinen eigenen Körper, kein eigenes Leben, keinen Anker. Nur deine Identität, dein abstraktes, formloses, heimatloses Ich, das Tag für Tag in der Existenz eines anderen Menschen erwacht. Was würdest du tun? Würdest du das Abenteuer suchen, Grenzen überschreiten? Würdest du verantwortungsvoll mit dem Leben umgehen, das dir anvertraut wurde? Was würdest du vermissen? Dein Gesicht im Spiegel? Familie, Freunde, Routine? Oder die Hoffnung auf die große Liebe?
Seit A denken kann, bedeutete Leben, in eine andere Person hineinzuschlüpfen. So war es immer. Doch Rhiannon änderte alles.

 

Ich erinnere mich gern an die Lektüre von „Every Day“. Ich begann das Buch auf meinem Weg zur Arbeit. Es war ein schöner Tag, ich hatte im Bus einen Fensterplatz und Sonnenstrahlen tanzten über die Seiten. Ich konnte fühlen, wie ich eingesaugt wurde, innerhalb kürzester Zeit eine Verbindung aufbaute und sich ein glückliches Lächeln auf mein Gesicht stahl. Ich lächelte während des gesamten ersten Kapitels. David Levithan benötigte nicht einmal 30 Seiten, um mich abzuholen. Zwar hielt diese magische Verbundenheit nicht die gesamte Lektüre über an, aber es war dennoch ein besonderes Leseerlebnis. Die Geschichte startet an Tag 5994 von A’s Leben. A ist 16 Jahre alt und… ja, was eigentlich? Pures Bewusstsein. Eine Lebensform ohne physische Präsenz, eine reisende Seele, ein Parasit. A besitzt keinen Körper und demzufolge weder Geschlecht noch Gender oder Rasse. Stattdessen erwacht er/sie unfreiwillig jeden Tag im Körper einer anderen Person im selben Alter und übernimmt diesen. Deshalb war es unmöglich, A außerhalb der Wirte zu visualisieren. Trotzdem entwickelte ich eine unverwechselbare Vorstellung der Persönlichkeit, die mir in Ich-Perspektive Einblicke in ihre Existenz gewährte. Levithan individualisierte A’s Stimme gewissenhaft und beweist, dass ein Charakter nicht auf Äußerlichkeiten angewiesen ist, um überzeugend und glaubhaft zu sein. Es wundert mich nicht, dass „Every Day“ in der LGBT-Community als ikonisch gilt, denn die Selbstverständlichkeit, mit der der Autor sexuelle Identität behandelt, beeindruckte mich und regte mich zum Nachdenken an. Er lehrte mich, dass auch ich so daran gewöhnt bin, zu kategorisieren, dass ich A grundlos als männlich einstufte. Vielleicht lag es daran, dass A das erste Kapitel im Körper von Justin erlebt und meine Leseerfahrung dadurch prägte. Erst scheint sich Tag 5994 für A durchschnittlich zu gestalten. Obwohl seine/ihre Existenz haarsträubend wirkt, hat er/sie diese akzeptiert, wie sie ist. Er/Sie ist es gewohnt, sich schnell in einem neuen Körper zurechtzufinden, die Erwartungshaltung des Umfelds zu erfüllen und sich respektvoll zu verhalten. Es gefiel mir, dass sich A der Verantwortung, die mit der Inbesitznahme einhergeht, bewusst ist. Normalerweise bemüht sich A, den Wirt so gut wie möglich zu verkörpern, doch als ihm/ihr Justins Freundin Rhiannon begegnet, ist dieser Vorsatz schnell vergessen. Rhiannon ändert für A alles, weil er/sie sich in sie verliebt. Durch diese Gefühle offenbart sich die erschütternde Tragik in A’s Dasein. Er/Sie kann keine Beziehungen aufbauen, weil diese keinen Bestand haben können. Ihm/Ihr fehlt ein entscheidendes Stück der Identitätsbildung und Erfahrungen, die für Menschen sonst normal sind, erlebt er/sie nur aus zweiter Hand. Obwohl A’s Bekanntschaft mit tausenden komprimierten Leben unvergleichlich aufregend ist, sehnt er/sie sich nach Konstanz – in Person von Rhiannon. Leider ist das der Grund, warum mich „Every Day“ nicht dauerhaft zu fesseln vermochte. A versucht, Rhiannon in unterschiedlichen Körpern von sich überzeugen. Diese Tage ähneln sich sehr. Ich fand diese Kapitel daher nicht abwechslungsreich genug und etwas schnulzig. Aber gut, im Kern ist das Buch trotz der spektakulären Umstände eine Liebesgeschichte, was will man da erwarten?

 

„Every Day“ ist ein Buch simpler Poetik, das zahlreiche philosophische Lebensweisheiten enthält, mit denen sich die meisten Leser_innen sicher identifizieren können. David Levithan vermittelt die unmissverständliche Botschaft, dass sich das Herz nicht für oberflächliche Eigenschaften interessiert. Liebe ist blind. Meiner Ansicht nach verfügt dieser Roman allerdings über eine zusätzliche Metaebene. Ich sehe in „Every Day“, in A’s wechselhafter Existenz, auch eine Metapher für die Jugend selbst. Wenn man jung ist, probiert man viele verschiedene Identitäten aus, möchte alles auf einmal und doch wieder ganz anders sein, fühlt sich manchmal allein, losgelöst und unsichtbar. A ist eine konzentrierte Personifizierung dieses Lebensabschnitts. Ich hoffe, dass er/sie irgendwann in sich selbst ankommt. Deshalb freue ich mich mehr auf das Sequel „Someday“, als auf „Another Day“, das Rhiannons Perspektive beleuchtet, denn ich wünsche A vor allem eines: eine Heimat.

Source: wortmagieblog.wordpress.com/2019/02/19/david-levithan-every-day
More posts
Your Dashboard view:
Need help?