logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Calibre
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
text 2023-09-05 20:50
Aktualizacja: Tryb MTP w Kindle Scribe UNIEMOŻLIWIA korzystanie z Legimi

Mój Kindle Scribe sam błyskawicznie zaktualizował mi się w zeszłym tygodniu do najnowszej wersji oprogramowania, którą udostępniono na czytniki Kindle. Firmware oznaczono numerem 5.16.3 i wiążą się z nim trzy przykre nowości.

 

 

Kindle Scribe podłączony w trybie MTP do komputera nie jest rozpoznawany przez aplikację Legimi

 

Po pierwsze, Amazon najwyraźniej zakończył wsparcie dla starszych modeli czytników, a poprawki będą otrzymywać te modele Kindle, które określane są jako 10. i 11. generacji. Niniejszym zakończona została publikacja oprogramowania także dla Kindle Paperwhite 3, Kindle 8 i Kindle Oasis 2. Te modele jeszcze niedawno były objęte aktualizacjami. Na oficjalnej stronie Amazonu można sprawdzić, do kiedy będą wspierane poszczególne modele czytników Kindle „Aktualizacje zabezpieczeń oprogramowania czytnika e-booków Kindle”.

 

Na stronie Amazonu można sprawdzić, jak długo będą wspierane poszczególne modele czytników Kindle (źródło: amazon.de)

 

Po drugie, Kindle Scribe łącząc się teraz z komputerem przechodzi w tryb MTP (Media Transfer Protocol). Tak samo zachowuje się np. wiele aparatów fotograficznych, odtwarzaczy MP3 czy smartfonów. Wymusza to korzystanie np. z windowsowego „Eksploratora plików” zamiast wygodnego transferu choćby przy użyciu Total Commandera. Przed ostatnią aktualizacją Kindle Scribe (podobnie jak inne czytniki tej marki) widziany był przez system operacyjny komputera jako zwykły dysk zewnętrzny.

 

 

Obsługa Kindle Scribe podłączonego w trybie MTP nie jest tak wygodna, jak wcześniej, gdy był widziany jako zewnętrzny dysk

 

Po trzecie, windowsowa aplikacja Legimi przestała wykrywać czytnik. W lipcu testowałem Kindle Scribe zarówno z Legimi jak i Empik Go (wpis: „Kindle Scribe – NAJWIĘKSZY Kindle z obsługą Legimi i Empik Go”). Wszystko działało bez problemów. Obecnie po podłączeniu czytnika do komputera, aplikacja Legimi go nie wykrywa. Używam najnowszej dostępnej wersji aplikacji Legimi (1.7.2). Na szczęście Calibre i Empik Go wydają się działać poprawnie. O ile Calibre przetestowałem, o tyle w Empik Go nie wykonywałem synchronizacji, ale Kindle Scribe przynajmniej jest rozpoznawany.

 

 

Najnowsza aplikacja Legimi nie wykrywa Kindle Scribe z najnowszą wersją oprogramowania wewnętrznego

 

Jak zaktualizować firmware w Kindle?

Plik aktualizacyjny czytnik powinien otrzymać po podłączeniu do internetu (OTA). Kindle Scribe zaktualizował mi się samodzielnie zaraz po udostępnieniu nowej wersji oprogramowania przez Amazon. Ale czasem trzeba chwilę (znaczy nawet kilka tygodni) poczekać. Kindle 11 aktualizowałem więc ręcznie. Nie ma obowiązku instalowania aktualizacji, ale raczej warto ze względu na poprawki błędów. Można też aktualizować samodzielnie, korzystając z pliku, który udostępnia Amazon (ok. 230-280 MB).

 

Dla modeli oferowanych na naszym rynku, jest osobna strona w sklepie amazon.pl. Zatytułowano ją „Aktualizacje oprogramowania czytnika książek elektronicznych Kindle”.

 

Jeśli mamy czytnik, który nie był oferowany w Polsce, można skorzystać ze wspólnej (dla wszystkich kindelków) strony w niemieckim Amazonie. Nosi ona tytuł „Aktualizacje oprogramowania czytnika Kindle”. Pliki aktualizacyjne należy je pobierać z odsyłacza „Pobierz aktualizację oprogramowania” dla właściwego modelu czytnika.

 

Oficjalne nazewnictwo czytników Kindle bywa mylące. Poniżej zamieszczam więc przypomnienie powszechnie używanych i oficjalnych określeń:

 

Potoczna nazwa

Oficjalna nazwa w Amazonie

Bieżąca wersja oprogramowania (firmware)

Kindle Scribe

Kindle Scribe

5.16.3

Kindle 11

Kindle (11. generacja)

5.16.3

Kindle Paperwhite 5

Kindle Paperwhite (11. generacja)

5.16.3

Kindle Oasis 3

Kindle Oasis (10. generacja)

5.16.3

Kindle 10

Kindle (10. generacja)

5.16.3

Kindle Paperwhite 4

Kindle Paperwhite (10. generacja)

5.16.3

Kindle Oasis 2

Kindle Oasis (9. generacja)

5.16.2.1.1

Kindle 8

Kindle (8. generacja)

5.16.2.1.1

Kindle Oasis 1

Kindle Oasis (8. generacja)

5.16.2.1.1

Kindle Voyage

Kindle Voyage (7. generacja)

5.13.6

Kindle Paperwhite 3

Kindle Paperwhite (7. generacja)

5.16.2.1.1

Kindle Paperwhite 2

Kindle Paperwhite (6. generacja)

5.12.2.2

 

Czytnik z naładowaną do pełna baterią należy podłączyć do komputera przez kabel USB. Kindle powinien być widoczny jako zewnętrzny dysk. Pobrany wcześniej plik aktualizacyjny umieszczamy w katalogu głównym czytnika i wysuwamy go bezpiecznie, następnie odłączamy kabel.

 

Kolejny krok do tej pory polegał na otwarciu menu z głównego ekranu (w prawym górnym rogu) i wybraniu opcji Settings. Tam należało ponownie wejść do menu i wskazać „Update Your Kindle”. Po kilku minutach urządzenie powinno się zrestartować z nową wersją oprogramowania wewnętrznego.

 

Podsumowanie

O ile aktualizacje oprogramowania Kindle Scribe przyniosły wiele dobrego w ciągu roku od premiery, to akurat ostatnie dwie wersje są trudne do ogarnięcia. Tryb MTP jest dla mnie utrudnieniem, która z punktu widzenia użytkownika nic pozytywnego (póki co) nie wnosi. Być może służy to ściślejszemu ograniczeniu dostępu do pamięci czytników przez użytkowników. Pozostaje mieć nadzieję, że Legimi szybko zareaguje na zaistniały problem z Kindle Scribe i nie rozszerzy się ona na inne modele tej marki. Bo jeśli inne czytniki Kindle też przejdą na tryb MTP to mamy w Polsce spory problem...

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to


 

Like Reblog Comment
text 2022-04-23 11:19
Aktualizacja: Calibre pomaga ogarnąć okładki w czytnikach Kindle

W czasie ostatniej akcji promocyjnej i sporej przeceny, sporo osób kupiło najnowszy model Kindle Paperwhite 5. W tym upatruję przyczynę nerwowej reakcji autorów programu Calibre. Ale od początku...

 

Nowa wersja Calibre wita użytkowników komunikatem na temat wyświetlania okładek e-booków

 

Kovid Goyal jest twórcą i głównym programistą rozwijającym Calibre. To program, który został opracowany pierwotnie w roku 2006 na potrzeby obsługi jego pierwszego czytnika – Sony PRS-500. Dziś jest to oprogramowanie wciąż bezpłatne tudzież najbardziej wszechstronne i najlepsze narzędzie służące nie tylko do zarządzania biblioteką e-booków ale także do konwersji plików na różne formaty. Przydaje się szczególnie wtedy, gdy tracimy kontrolę nad naszym zbiorem książek elektronicznych. Zastrzeżenia (zwykle bardziej zaawansowanych informatycznie użytkowników) budzi spora ilość kodu formatującego dodawana przez program w czasie konwersji między formatami.

 

Program Calibre jest dostępny dla wielu systemów operacyjnych (źródło: calibre-ebook.com)

 

Calibre jest często aktualizowany. Wczoraj ukazała się kolejna wersja 5.41.0, która wita użytkowników komunikatem dotyczącym wyświetlania miniatur okładek e-booków w czytnikach Kindle. Używam Calibre od kilkunastu lat, ale nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w programie pojawiało się takie wyskakujące okienko. Najwyraźniej twórcy programu nie wytrzymali ciśnienia wywieranego przez użytkowników. W czym problem? Otóż w czytnikach Kindle wiele książek pochodzących spoza firmowej księgarni nie ma miniatur okładek. Ogólnie wygląd e-booków w czytnikach tej marki to szerszy temat. Producent stawia tu na prostotę i nie daje szansy użytkownikom na zbyt wielki wpływ na wygląd tekstu. O tym, jak ja przygotowuję sobie e-booki pisałem szerzej w tekście „Poradnik: Jak zrobić MIŁY dla oka plik dla czytników Kindle?”. Wspomniałem tam także o tym, jak (zazwyczaj) udaje się rozwiązać problem brakujących okładek. Nie jest to więc nowość z tego tygodnia. To co napisałem w moim poradniku było wskazaniem na funkcję obecną już od wielu miesięcy w Calibre i powtórzeniem wyjaśnień podawanych przez twórców programu. Ale najwyraźniej jest potrzeba przypominania takich rzeczy, skoro pojawiła się specjalna informacja przy uruchomieniu nowej wersji.

 

 

Oto treść komunikatu wyświetlanego po ostatniej aktualizacji Calibre:

UWAGA: Okładki e-booków: Amazon zepsuł wyświetlanie okładek w książkach wgrywanych na czytniki Kindle przez kabel USB. Można temu zapobiec włączając w czytniku tryb samolotowy lub:

- przegrać plik przez kabel USB;

- odłączyć bezpiecznie czytnik, odpiąć kabel i poczekać na skasowanie okładek wgranych e-booków;

- podłączyć kablem czytnik Kindle do komputera z uruchomionym Calibre, co przywróci okładki;

Ponowne bezpieczne odłączenie czytnika, co powinno pozwolić na trwałe cieszyć się okładkami.

 

Warto korzystać z bezpiecznego odłączania czytnika w programie Calibre

 

Niestety nie ma gwarancji, że wspomniana procedura zawsze zadziała. Nie wiadomo, czy Amazon w kolejnej aktualizacji firmware'u Kindle nie zamknie tej furtki. Ale na razie jest to raczej skuteczne rozwiązanie problemu zgłaszanego przez użytkowników amazonowych czytników. Program Calibre można pobrać z oficjalnej strony.

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Like Reblog Comment
text 2020-09-27 15:45
Poradnik: METADANE - poprawne OPISY e-booków dzięki Calibre

W 2016 roku pisałem o aplikacji wyświetlającej opisy książek na czytnikach PocketBook. Narzekałem ogólnie, że czytniki nie oferują jednej z podstawowych cech książek papierowych: krótkiego wprowadzenia, zarysu treści czy numeracji tomów w danej serii. Niniejszy poradnik jest aktualizacją tego wpisu sprzed czterech lat.

 

Dodatkowe dane o e-booku w czytniku PocketBook

 

Teraz funkcja pokazująca metadane jest obecna na stałe w oprogramowaniu czytników PocketBook. Podobne rozwiązanie znajdziemy także w urządzeniach marki Kobo oraz Bookeen. Ale problem wciąż pozostaje. Aby czytnik wyświetlał informacje o książce, musi mieć z czego je odczytać. Niestety, wciąż nie pamiętają o tej prostej rzeczy nasi wydawcy, tudzież firmy dokonujące konwersji książek do wersji elektronicznej. Większość e-booków, które mam z polskich księgarń, nie zawiera żadnych dodatkowych danych (poza tytułem, autorem i językiem wydania), które uważam za istotne. Brakuje przede wszystkim informacji o serii, z której pochodzi dany tom. Słabo...

 

Metadane mogą być nie tylko niekompletne, ale też błędne

 

Metadane – w czym problem?

Zróżnicowanie polskiego rynku e-booków jest być może jedną z przyczyn, dlaczego brak jest jednolitego podejścia do wydań elektronicznych. Poszczególne wydawnictwa tworzą wersje elektroniczne swoich publikacji w bardzo różny sposób. Odmiennie podchodzą do opisu e-booka w metadanych... lub do jego braku. Rynki zmonopolizowane przez Amazon (księgarnia plus powiązane z nią czytniki) mają akurat pod tym względem lepszą sytuację. Na szczęście można opisy książek samodzielnie uzupełnić korzystając np. z odpowiedniej opcji programu Calibre. Oczywiście, najlepiej, gdyby to robiły wydawnictwa i firmy dokonujące konwersji do e-booków, ale z braku laku...

 

Informacja w czytniku Kindle na temat książki pochodzącej z Amazonu

 

Calibre – wtyczka lubimyczytac.pl

Calibre to bezpłatny program, który wykorzystywany jest do szeroko pojętego zarządzania e-bookami. Poza katalogowaniem i konwertowaniem między różnymi formatami, może także służyć do uzupełniania informacji o książce – metadanych. W menu calibre jest nawet wyodrębniona opcja „Edytuj metadane”.

 

Opcja edycji metadanych jest umieszczona w głównym pasku menu programu Calibre 

 

Metadane można wpisywać ręcznie lub korzystając z specjalnych wtyczek. Ja do uzupełniania informacji o książce korzystam z wtyczki, która pobiera metadane z serwisu lubimyczytac.pl. Wtyczkę można pobrać z forum.eksiazki.org (wątek „Plugin - pobieranie metadanych z lubimyczytac.pl nowy wątek”). Ostatnia wersja z września 2020 roku, nosi numer 2.0.45 i została przygotowana przez Becky pod kątem zgodności z Calibre w wersji 5.0. Wtyczkę instalujemy w sposób następujący:

- pobieramy plik LubimyCzytac.zip z forum.eksiazki.org;

- wchodzimy w ustawienia Calibre (Ustawienia/Zmień ustawienia calibre);

- wybieramy menu „Wtyczki” a następnie „Wczytaj wtyczkę z pliku”;

- wskazujemy plik LubimyCzytac.zip zapisany na dysku i akceptujemy instalację;

- restartujemy Calibre.

 

 

Okno edycji metadanych w Calibre z danymi dla książki prosto z księgarni 

 

Po zainstalowaniu, w programie Calibre wybieramy książkę (najlepiej w pliku EPUB), której opis chcemy uzupełnić i wskazujemy ikonę menu „Edytuj metadane”. Odszukujemy w serwisie lubimyczytac.pl tę samą książkę. W adresie URL strony z opisem książki, znajduje się jej numer w bazie serwisu.

 

Numer książki w bazie serwisu lubimyczytac.pl znajduje się w adresie URL strony z daną publikacją (źródło: lubimyczytac.pl)

 

Należy użyć tego numeru w polu „Identyfikatory” okna otwartego w Calibre. Zobaczmy to na konkretnym przykładzie:

- adres książki (np. „Mikołajek” René Goscinny'ego i Jean-Jacquesa Sempé) ma adres https://lubimyczytac.pl/ksiazka/226915/mikolajek;

- potrzebny nam numer uzyskany z powyższego adresu to 226915;

- wpisujemy go w polu „Identyfikatory” okna „Edycja metadanych” w taki sposób: lubimyczytac:226915;

- wybieramy „Pobierz metadane”;

- zatwierdzamy znalezioną pozycję (lub wybieramy najodpowiedniejszą z wielu wyświetlonych);

- wskazujemy okładkę, która nam odpowiada (ja zostawiam tę z oryginalnego pliku);

- potwierdzamy dodanie informacji o książce;

- kopiujemy e-booka do pamięci czytnika (może trzeba będzie dokonać konwersji na format akceptowany przez czytnik, na przykład w Kindle).

 

Wpis w oknie edycji metadanych programu Calibre dla książki „Mikołajek”

 

To powinno zakończyć postępowanie dla książek, które nie otrzymały opisów od wydawcy. Bywa, że te opisy są błędne, wtedy także wtyczka może się przydać. Jednak nie wszystkie czytniki pokażą to, co zostało wprowadzone do e-booka przez wydawnictwo czy przez nas w Calibre.

 

Metadane dopisane przez wtyczkę lubimyczytac.pl

 

 

Metadane są wyświetlane w programie Calibre (na dole ekranu) po wybraniu tytułu z biblioteczki

 

A co jeśli metadane się nie pokazują?

Jeśli Calibre nie osadza automagicznie dodanych wcześniej metadanych w czasie kopiowania e-booka do pamięci naszego czytnika, można samodzielnie to zrobić wcześniej. Służy do tego wtyczka „Osadź metadane” i jest częścią aplikacji. Można ją znaleźć w menu ustawień Calibre i łatwo dodać do paska narzędzi. W tym celu trzeba wybrać opcję „Paski narzędzi i menu”.

 

Edycja pasków narzędzi z menu ustawień Calibre

 

Mamy tam opcję zmiany głównego paska narzędzi jak i tego, który się wyświetla po podłączeniu czytnika. Myślę, że w obydwu warto dodać opcję osadzania metadanych. Wtyczkę „Osadź metadane” trzeba znaleźć w oknie po lewej („Dostępne polecenia”) i zieloną strzałką przenieść ją do okna po prawej („Obecne polecenia”). Zielone strzałki po prawej stronie okna ustawień pozwalają przesuwać dodaną wtyczkę w miejsce, gdzie będzie wyświetlana na pasku programu.

 

Dodawanie wtyczki „Osadź metadane” do paska narzędzi

 

Po zatwierdzeniu ustawień, wtyczka będzie widoczna na pasku narzędzi zarówno przy podłączonym czytniku jak i bez niego. Wybierając ją, można będzie na pewno dodać metadane do wybranego pliku e-booka, bez przesyłania pliku do czytnika i bez konwersji.

 

Wtyczka „Osadź metadane” dodana do paska narzędzi

 

Metadane w czytnikach

Z przetestowanych przeze mnie najpopularniejszych marek czytników, tylko PocketBooki spisują się na medal. 

 

Widok „informacji o książce” w czytniku PocketBook InkPad 3 przed (ekran po lewej) i po (ekran po prawej) edycji metadanych dla danego pliku

 

Przy każdej książce wyświetlonej w czytnikowej biblioteczce, można wybrać opcję podglądu szczegółowych informacji, w tym informacji o numeracji poszczególnych tomów w serii. Do tego poszczególne serie są nawet wyświetlane w PocketBooku jako osoba opcja sortowania biblioteczki. Słabiej wyglądają pod tym względem czytniki Kobo i Bookeen, tu informacje są wyświetlane poprawnie, ale brakuje numeracji serii.

 

Czytniki PocketBook potrafią wyświetlać książki pogrupowane seriami, o ile mają one w plikach poprawne metadane

 

 

Numer tomu danej serii wyświetlany jest także w biblioteczce PocketBooka pod tytułem konkretnej książki

 

Gorzej jest w Kindle. Informacje w tych czytnikach są dostępne domyślnie tylko dla książek zakupionych w Amazonie. Można się z nimi zapoznać dopiero po otwarciu e-booka (opcja „About This Book” w menu). Jeśli książka pochodzi z innego źródła, wtedy nici z opisu. Zamiast tego, jesteśmy na przykład odsyłani do firmowej księgarni. Można jednak skorzystać w tym przypadku z protezy oferowanej przez Calibre w opcjach konwersji plików. Ja stosuję konwersję z formatu EPUB do AZW3.

 

Zaznaczenie pola sortowania przy konwersji, powinno pomóc w prawidłowym porządkowaniu e-booków w czytniku Kindle

 

Otóż da się wkleić informacje pobrane z lubimyczytac.pl, na samym początku książki. Wtedy co prawda nie użyjemy opcji dostępnej w czytniku, ale potrzebną informację jednak znajdziemy w przygotowanym przez nas pliku. W tym celu trzeba zaznaczyć opcję „Wstaw metadane jako stronę na początku książki” w opcji „Wykrywanie struktury” ustawień konwersji plików.

 

Przygotowując plik do konwersji, trzeba pamiętać o wstawieniu metadanych na początek treści e-booka

 

Po zapisaniu pliku w Calibre, można go wysłać do pamięci czytnika. Pierwsze strony tekstu powinny wyglądać jak na poniższym zrzucie ekranu.

 

Informacje o książce dopisane do pliku e-booka przygotowanego na czytnik Kindle

 

Osoby korzystające tylko z czytnika Kindle (lub innego, który nie obsługuje informacji o seriach) mogą także modyfikować tytuł książki tak, aby zawierał potrzebne informacje. W tym celu trzeba skonfigurować opcję „Panel kontrolny metadanych” w ustawieniach programu Calibre. Należy dodać wpis „{series}{series_index:0>2s| - | - }{title}” w szablonie generowania tytułu nowego pliku.

 

 

Okno „Panel kontrolny metadanych” z wpisem generującym dodawanie numeru tomu w serii podczas konwersji na format AZW3

 

Po dokonaniu konwersji i skopiowaniu pliku w formacie AZW3 do pamięci czytnika Kindle, tytuł będzie zawierał informację o serii i numeracji danego tomu. Dane zostaną automagicznie pobrane z wcześniej wypełnionego okna z metadanymi.

 

E-book w formacie AZW3 ze zwykłymi metadanymi (ekran u góry) oraz z dodanym automatycznie wpisem na temat kolejności w serii (ekran u dołu) w czytniku Kindle

 

Najsłabiej wypadają czytniki Tolino, ponieważ nie mają wspomnianej opcji (wyświetlają tylko tytuł i autora), natomiast w inkBookach niby odpowiednia opcja jest, lecz działa błędnie. Tu też można więc skorzystać ze sposobu opisanego powyżej dla czytników Kindle.

 

Podsumowanie

Po czterech latach od wspomnianego już wpisu, wciąż mogę powtórzyć: szkoda, że jako klienci kupujący czytniki i elektroniczne książki nie otrzymujemy tak oczywistej (?) funkcjonalności jak informacja o książce (zawarta w pliku). Jeśli ktoś lubi czytać opisy książek, które ma w swoim księgozbiorze, to w przypadku polskich e-booków szanse na to są wciąż niewielkie. Przedstawiony przeze mnie przepis, przynajmniej częściowo rozwiązuje problem w PocketBookach, Kobo i Bookeenach. Ale czy powinniśmy sami poprawiać pliki, gdy kupujemy książkę w księgarni?

 

Program Calibre można pobrać stąd: https://calibre-ebook.com/download

 

Wtyczkę lubimyczytac.pl można pobrać stąd: http://forum.eksiazki.org/calibre-f164/plugin-pobieranie-metadanych-z-lubimyczytac-pl-nowy-watek-t15548.html

 
Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Like Reblog Comment
text 2018-07-23 10:22
Notatki w czytniku Kobo – jak wyeksportować?

O ile czytniki książek zazwyczaj umożliwiają wykonywanie zaznaczeń lub notatek, o tyle z eksportem ich do komputera bywa już gorzej. Tak jest właśnie w przypadku czytników Rakuten Kobo. Istnieje jednak w miarę proste rozwiązanie tego problemu, które może użytkownikom urządzeń tej marki ułatwić pracę z tekstem. Najprostszym (dla mnie) jest skorzystanie z wtyczki w Calibre, ale także dla tych, którzy z tego programu nie korzystają powstał niniejszy wpis.

 

 

SQLite

Notatki w czytnikach Kobo (zwane „annotations”) znajdują się w pliku bazodanowym w pamięci czytnika. Plik zapisany jako „KoboReader.sqlite” umieszczony jest w katalogu „.Kobo”. Znawcy SQLa nie powinni mieć z tym formatem kłopotów. Problem pojawia się w przypadku mniej zaawansowanych użytkowników. Do przedstawionego niżej rozwiązania wymagana jest trochę bardziej niż podstawowa znajomość zarządzania plikami komputerowymi. Warto jednak się nim zainteresować, jeśli zależy nam na eksporcie notatek z Kobo.

Osoby choć trochę zaznajomione z poleceniami systemu operacyjnego, mogą spróbować samodzielnie wydobyć notatki przy pomocy bezpłatnego narzędzia SQLite. Sposób został opisany m.in. na blogu „Lazing in the Web”. Tu przedstawiam spolszczenie wspomnianego wpisu:

 

i) do przetworzenia bazy danych Kobo potrzebny jest program SQLite. Można go pobrać np. ze strony https://www.sqlite.org/download.html (np. sqlite-tools-win32-x86-3240000.zip w przypadku MS Windows). Pobrane archiwum wypakowujemy w komputerze do nowego katalogu;

ii) plik z notatkami (KoboReader.sqlite), który znajdziemy w pamięci czytnika w katalogu „.Kobo”, także kopiujemy do komputera. Do tego samego katalogu, w którym mamy już rozpakowane wcześniej narzędzie SQLite;

iii) w edytorze tekstowym (np. windowsowy Notatnik czy Notepad++) tworzymy plik „notatki.bat”, do którego wklejamy:

sqlite3 KoboReader.sqlite < extr_annotations.txt

Następnie plik zapisujemy w tym samym katalogu;

iv) w edytorze tekstowym tworzymy plik „extr_annotations.txt”, do którego wklejamy

.eksport_notatek.doc

.separator "rn"

SELECT VolumeID, Text, Annotation

FROM Bookmark;

.exit

Obydwa wspomniane wyżej pliki można pobrać ode mnie tutaj.

v) sprawdzamy, czy w katalogu mamy następujące pliki:

extr_annotations.txt

KoboReader.sqlite

notatki.bat

sqldiff.exe

sqlite3.exe

sqlite3_analyzer.exe

 

Zawartość katalogu przygotowanego do eksportu notatek

 

vi) uruchamiany notatki.bat i cieszymy się utworzonym właśnie plikiem „annotations.doc”, który zawiera zakładki, zakreślenia i notatki z naszego czytnika. Można go zaimportować np. do OpenOffice Writera, czy MS Worda. Przy wczytywaniu należy wybrać kodowanie UTF-8. Każda kolejna notka wykonana w czytniku, zaczyna się od „file:///mnt/onboard/”;

vii) każde kolejne eksportowanie notatek polega na skopiowaniu aktualnego pliku KoboReader.sqlite do tego samego katalogu i uruchomieniu notatki.bat;

viii) uwaga: przy kolejnym przetwarzaniu nowego pliku z notatkami, dokument „annotations.doc” zostanie nadpisany nowszą wersją. Jeśli chcemy zachować wersję wcześniejszą, trzeba zmienić nazwę pliku, lub wcześniej przekopiować go do innego katalogu.

 

www.kobonotes.com

Warto pamiętać, że jest także strona WWW, która ma takie samo zadanie, ale nie zawsze ona działa, a poza tym nie każdemu odpowiada wysyłanie w nieznane swoich własnych notatek.

 

Nie udało mi się skorzystać z Kobo Notes (źródło: www.kobonotes.com)

 

Calibre - Kobo Utilities

Jest także wtyczka dla programu Calibre, przy pomocy której można skopiować notatki. Osoby, które korzystają z Calibre, powinny jej spróbować w pierwszym rzędzie. „Kobo Utilities” umożliwia skopiowanie do pamięci podręcznej komputera zaznaczenia i notatki z jednej lub wielu książek.

 

Osoby używające Calibre, powinny w pierwszym rzędzie przetestować wtyczkę Kobo Utilities

 

Aby skorzystać z notatek, trzeba;

i) podłączyć czytnik do komputera i uruchomić Calibre;

ii) zaznaczyć książkę, z której chccemy uzyskać notatki (można zaznaczyć więcej niż jedną);

iii) uruchomić wtyczkę Kobo Utilities i wybrać z menu „Copy annotations for Selected Book”;

iv) wskazać przycisk „Kopiuj do schowka” z okna, które się pokaże;

v) wkleić tekst ze schowka do edytora tekstu.

 

Calibre - Annotations

Dzięki poniższemu komentarzowi Roberta, dowiedziałem się o kolejnej wtyczce do Calibre – Annotations. Jej najnowsza wersja (1.8.3 beta) sprawuje się bardzo dobrze zarówno w czytnikach Kobo jak i Kindle oraz Tolino. Umożliwia import notatek z czytnika do osobnej kolumny w księgozbiorze Calibre, a następnie także skopiowanie do pamięci komputera. Czytelnie podzielone są zaznaczenia fragmentów tekstu i komentarze użytkownika.

 

Aby pobrać notatki z czytnika, należy wybrać z menu wtyczki opcję "Fetch annotations from..."

 

Aby pobrać notatki, należy oczywiście najpierw zainstalować wtyczkę. Warto także od razu utworzyć nową kolumnę, korzystając z opcji w menu wtyczki. Domyślnie nazywa się ona „Annotations”, ja podałem nazwę „Notatki”.

 

Ikona czarodziejskiej różdżki umożliwia dodanie kolumny, do której będą importowane notatki

 

Podłączenie czytnika wywołuje ikonę w pasku programu Calibre. Z menu wtyczki wystarczy wtedy wybrać „Fetch annotations from...”. Zostaną one dodane do wcześniej utworzonej kolumny. Tupnięcie myszką na zawartości kolumny „Notatki”, otwiera nowe okno wyświetlające zaimportowaną z czytnika treść. Z tego okna jest możliwość skopiowania do podręcznej pamięci komputera (i np. wklejenia do edytora tekstu). Więcej na temat wtyczki, oraz jej najnowszą (testową) wersję, można znaleźć na forum mobileread.com.

 

 

Tupnięcie na zawartości kolumny „Notatki”, otwiera okno, z którego łatwo skopiować treść notatek do pamięci podręcznej komputera

 

 

Kobo – modyfikacja pliku konfiguracyjnego

Z kolei dzięki poniższemu komentarzowi Robika, dowiedziałem się, że również modyfikacja pliku konfiguracyjnego czytnika Kobo, umożliwia eksport notatek. Dodałem więc do pliku „Kobo eReader.conf” odpowiedni wpis. Trzeba dopisać „ExportHighlights=true” do sekcji „[FeatureSettings]”. Można tego dokonać zwykłym edytorem tekstowym, sam plik jest w katalogu „.Kobo/Kobo” w pamięci czytnika.

 

Po dodaniu odpowiedniego wpisu w pliku konfiguracyjnym, w menu notatek pojawia się opcja „Export to text file”

 

Po dodaniu wspomnianego wpisu, w menu notatek pojawia się opcja „Export to text file”. Po jej wybraniu, trzeba podać nazwę pliku tekstowego, który zostanie utworzony w katalogu głównym pamięci wewnętrznej czytnika. Aby go móc edytować, najlepiej skopiować do komputera i wczytać do edytora tekstu (wskazując kodowanie UTF-8).

 

 

Eksport notatek następuje do wskazanego pliku tekstowego (w tym przypadku będzie to notatki_Szwejk.txt)

 

Podsumowanie

Przedstawione sposoby działają w przypadku notatek pochodzących zarówno ze starszego jak i najnowszego oprogramowaniem wewnętrznego czytników Rakuten Kobo. Przetestowałem je pod MS Windows 10 z plikiem pochodzącym z czytnika Kobo, w którym zainstalowano firmware w wersji 4.9.11.311. Rozwiązanie SQLite może jest dalekie od elegancji współczesnych okienkowych systemów, ale działa. Mam nadzieję, że będzie przydatne dla osób dużo pracujących z tekstem przy użyciu tychże czytników, a nie korzystających z Calibre. Pozostałym, polecam ten bezpłatny program wspierający zarządzanie e-bookami, a także notatkami.

Like Reblog Comment
text 2018-03-10 07:15
PocketBook InkPad 3 od wczoraj wspierany przez Calibre

 

Posiadacze najnowszego i największego PocketBooka mogą już cieszyć się wsparciem programu Calibre. W wydanej właśnie wersji 3.19, autor dodał obsługę PocketBooka InkPada 3. Ponadto aktualizacja umożliwia m.in. dodawanie ikonki wirtualnej biblioteczki do paska menu, wprowadzono także kilka poprawek.

 

W Calibre od wersji 3.19 dodano wsparcie dla najnowszego PocketBooka

 

Przypomnę, że calibre to bezpłatny program do zarządzania e-bookami. Polecam go każdemu, kto ma kłopot z zapanowaniem nad swoim księgozbiorem w wersji elektronicznej. Poza katalogowaniem i przeszukiwaniem księgozbioru ma jeszcze wiele innych funkcji, które przydają się nawet zaawansowanym użytkownikom. Można też z powodzeniem korzystać z niego do konwersji książek na inne formaty. Choć ta funkcja akurat jest krytykowana za nadmiar kodu, który jest generowany przez calibre. Jest to program, którym warto się zainteresować.

 

Program można pobierać ze strony autora. Dostępne są wersje:

- MS Windows 64bit;

- MS Windows 32bit;

- MS Windows 32bit (instalacja przenośna);

- macOS;

- Linux.

 

More posts
Your Dashboard view:
Need help?